prosiłbym o prawdziwe i obiektywne opinie, ponieważ jest to samochód dużego ryzyka, a ja jeżeli bym go kupił, to wypluje się na kupno i nie będę miał kasy na naprawy.
Prosił bym również o opinie, które pozbawione by były koleżeńskiego wychwalania, chcę kupić Rovera i chciałbym prosić o pomoc, aby dobrze kojarzyć to forum
Sprzedający również może się włączyć w rozmowę,
ew. jeżeli ktoś pomógłby sprawdzić ten samochód pod wzgl. technicznym, bo ja osobiśnie nie mam doświadczenia w Roverkach.
ew. jeśli ktoś ma innego roverka do 7500 zł na śląsku do polecenia, proszę o propozycje
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 31, 2010 22:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
IMO:
nie zgadza się lakier błotników i drzwi zarówno z prawej jak i lewej strony auta
zderzak przedni krzywo leży
klapa tył również
reflektory "zużyte" w różnym stopniu
Pomógł: 15 razy Dołączył: 09 Kwi 2009 Posty: 307 Skąd: Grabów nad Prosną
Wysłany: Wto Cze 01, 2010 18:33
komarek napisał/a:
I
reflektory "zużyte" w różnym stopniu
To chyba logiczne przy 13 letniej karierze. Osobiście wolałbym kupić z takimi reflektorami, aniżeli jakimiś nowymi, wypucowanymi i domyślać się, czy sprzedający wymienił je tak od siebie czy coś było poważniejszego w przód.
Do tego, co opisali koledzy powyżej dodam, że przednia maska również krzywo leży. Od strony lewej można zobaczyć szparę, natomiast od strony prawej tej szpary już prawie nie ma. Z pewnością coś było z przodem a także bokiem - koniecznie badać miernikiem a także wizyta w ASO w celu dokładnego sprawdzenia.
jedno mnie zastanawia 9 tys cenił teraz juz 7,5 .
Gaz nie sekwencyjny
rozmawiałem z właścicielem bo sam jestem zainteresowany takim motorkiem. 11 l. w cyklu mieszanym .
Lekko poci się na bloku .
Pytam się o olej czy bierze no mówi tak 100ml/1000 i jak to stwierdził" do odciencia jak się jeździ to weźmię trochę więcej""
To ja swoim kanciolem nigdy nie jeżdże do odcienia
jestem nudny heh.
ten uzytkownik konkretnie potrzebuje funduszy.
napewno z ceny jeszcze zejdzie.
Czy warto ?
nie wiem.
aaa i jak te kable są poupychane na ścianie grodziowej fuuuj blleee
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
chyba sobie odpuszcze, gdybym miał 9 tyś. na stole to może bym zaryzykował, ale to jest na styk z kasą dla mnie i ew. naprawy by mnie zabiły finansowo, szukam dalej...
jakby ktoś mi mógł pomóc określić koszty takich napraw i ew. przyczyny, bo byłem go obejrzeć i nie wiem czy warto i ew. o ile się handlować
1. silnik wyrzuca olej w okolicach pokrywy plastikowej rozrządu u góry (wygląda jakby simer na wałku, chyba że uszczelka by gdzieś tam puszczała, nie znam miejsc w roverach czułych dla uszczelek)
2. coś huczy jak jechałem na biegu (obojętnie którym), na luzie tego nie było (sprzęgło? skrzynia? nie wiem)
3. i tu najgorsze - nie wiem czy to norma w 400, bo juz 2 podobnego widze- blacha pod zawiasami klapy tylnej totalnie skorodowana wokół zawiasów- nie wiem czy jakiś blacharz magik da rade ją wyciąć i wyprofilować nową żeby pasowała czy trzeba szukać jakiegoś dawcy na przeszczep- dziwne miejsce
4. zauważyłem że spod lewego boczka plastikowego w bagażniku dostawała się woda- nie wiem skąd i jak- w oplu mam odprowadzenia gumowymi wężami wody i też mi leciała jak wąż się zatkał, ale w roverze tego nie widziałem... chyba że przez wlew paliwa jakoś tam się dostaje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum