Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 09:35 [R420 Si] Wentylator się nie włącza. Termostat?
Witam.
Od jakichś 2 tygodni mam problem z Roverkiem.
Po prostu wentylator chłodnicy wody przestał się włączać. Silnik na postoju się przegrzewa i trzeba tak planować trasę/godziny jazdy, żeby nie trafić w korki, bo wtedy jest masakra.
Rover 420 Si Lux, benzyna 2.0 seria T.
Wersja z fabryczną klimą.
Nie wiem czy ten wentylator posiada 2 biegi, nie zwracałem nigdy na to uwagi, ale przy wentylatorze było coś kiedyś kombinowane (takiego kupiłem i przez wiele miesięcy wszystko chodziło jak trzeba) - do wentylatora idą 2 kabelki: brązowy i bodajże niebieski, jeden z nich, chyba ten niebieski jest ucięty i nie dochodzi do wtyczki, ale do niego ktoś przylutował inny przewód i podłączył do karoserii, tam gdzie jest masa jakiegoś innego przewodu. Postaram się potem wrzucić jakieś fotki... Ale myślę, że to nie ma większego wpływu.
Sprawdzałem bezpiecznik pod deską, ten za małym schowkiem kierowcy i jest ok.
Sprawdzałem jakieś bezpieczniki za akumulatorem i są ok. Zaglądałem do puszki przy podszybiu, są tam jakieś przekaźniki, podobno któryś jest od wentylatora ale jak go sprawdzić??
Nie sprawdzałem czujnika, bo nie umiem go zlokalizować i nie sprawdzałem samego silniczka wiatraka podłączając go bezpośrednio do akumulatora.
Ale...
Zwykle o ile pamiętam wentylator się włączał na wskazówce tuż powyżej połowy skali, w czasie jazdy wskazówka była jakoś poniżej skali. Obecnie wskazówka jest na 1/4 skali podczas jazdy (nie za zimny silnik?), max dochodzi do 1/3 (podczas jazdy). Dlatego ostatnio wpadłem na pomysł, że może to termostat? Nie otwierałby drugiego obiegu? Po jeździe kiedy wskazówka była w połowie skali dotykałem ręką chłodnicy i była ona ciepła, nie gorąca, nie parzyła, spokojnie mogłem położyć na niej rękę i trzymać.
Dodatkowo powiem, że mniej-więcej od tego samego czasu klimatyzacja jakby gorzej chłodzi tzn. włącza się klimę i przez jakiś czas wieje zimne, ale kiedy się silnik nagrzeje, to wieje normalne ciepłe powietrze jak bez klimy. Czy to ma związek? Czy wentylator silnika wspomaga wentylator klimy?
Prosiłbym o jakieś wskazówki co jeszcze sprawdzić i jak, bo mechanikom nie ufam, rozbiorą niepotrzebnie pół samochodu i więcej zepsują niż zrobią
Jestem z okolic Warszawy, może zechciałby ktoś na to rzucić okiem, może na spocie?
Pozdrawiam serdecznie
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 03, 2010 09:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie wiem jak jest w silniku serii T, ale w K (czyli R416 i 414) czujniki są z przodu silnika po po stronie kierowcy. Jeden idzie do deski drugi do komputera.
Po jego odłączeniu wentylator kręci sie non stop. Podejrzewam że w T też powinno być podobnie (w końcu to ta sama myśl techniczna).
Dlatego sprawdz, czy przypadkiem po prostu silnik wentylatora sie nie zepsuł.
Chyba że w T jest inaczej i po awarii czujnika wentylator sie nie kręci.
Lepiej nie jeździj tak w ogóle, bo sobie narobisz kłopotu z uszczelką pod głowicą
W T może trwalsza, ale przecież nie jest niezniszczalna ...
musisz poszukac sobie schematu elektrycznego z nim bedzie latwiej
sam wentylator latwo sprawdzic przez zlokalizowanie jego przekaźnika, potem wyjmujesz przekaznik, zwierajac odpowiednie jego styki w gniezdzie wlaczasz wentylator i w tym momencie jeden obwod juz masz sprawdzony
u mnie w R800 w serii T mam dwa wentylatory, gdy temp skoczy (nie widze tego na desce), wlaczaja sie oba, ale na wolnym biegu
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Ok miałem dzisiaj chwilę i tak:
Zlokalizowałem czujnik (przynajmniej tak mi się wydaje), to chyba ten nad alternatorem, gdyż chyba tylko on wchodzi w obieg chłodzenia. Po włączeniu zapłonu i wyciągnięciu wtyczki tego czujnika słychać odgłos przekaźnika w skrzynce pod podszybiem, ale wentylator się nie włącza. Wnioskuję z tego, że zarówno czujnik jak i przekaźnik są sprawne. Zgadzacie się?
Wtyczkę wentylatora wypinałem i wpinałem wiele razy, przeczyściłem nawet i nic.
Gdzie jeszcze szukać usterki?
Pisałem w poprzednim poście o kolorach kabelków i je pomyliłem - brązowy jest ucięty a nie niebieski. Wstawiam fotki.
no to teraz ja bym na krotko podpiął wentylator do aku
nie jest to proste, bo trzeba uwazac zeby nie zrobic zwarcia, idealnie by bylo miec druga wtyczke, przewody musza byc grube, bo wentylator bierze spory prad
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Dzięki za pomoc.
Ok spróbujemy... Z tego co widzę w RAVE wentylator silnika serii T ma tylko 1 bieg, a nie 2.
Tylko jeszcze muszę sprawdzić czy dobry czujnik wypiąłem, bo jednak na 100% nie jestem pewien.
AndrewS, kolego, może Ty potwierdzisz/zaprzeczysz, bo w RAVE miliony tych schematów...
Ale poszukam.
Zastanawia mnie czemu te przewody są tak pozmieniane. Może wentylator jest od innego samochodu?
AndrewS, jednak przyjrzałem się temu wentylowi i to na 100% jest fabryka. Dzisiaj obadam czy kręci bezpośrednio z aku i czy jest napięcie we wtyczce. Zastanawia mnie po co ktoś kombinował z kablami. Słaba masa była cz co.
EDIT:
Doczytałem, że w 400 przy włączeniu klimy startuje też wiatrak chłodnicy wody. Czemu od razu nikt mi tego nie powiedział? Ja się bawię w szukanie czujników, a wystarczyło żebym klimę włączył? Od razu napisałem, że mi klima gorzej chodzi.
Doczytałem, że w 400 przy włączeniu klimy startuje też wiatrak chłodnicy wody. Czemu od razu nikt mi tego nie powiedział? Ja się bawię w szukanie czujników, a wystarczyło żebym klimę włączył? Od razu napisałem, że mi klima gorzej chodzi.
zgadza sie masz racje, powinniśmy odrazu to zasugerowac
na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, ze do kompa zasiadam w sumie po 13 godzinach pracy
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Spoko Każda sugestia jest dobra.
Kombinujemy dalej, ale na 90% spalił się silniczek, bo któregoś pięknego ranka włączałem klimę i z nawiewów zaczął wydobywać się dym, wyłączyłem, włączyłem ponownie i to samo. Wyłączyłem, odczekałem kilka minut i włączyłem i dymu już nie było, ale od tamtej pory klima jakoś gorzej chodzi. Dopiero teraz to skojarzyłem i wg mnie w tamtym momencie padł silniczek, tylko nie wiem czy jakieś zwarcie czy się zatarł czy co. Z tego co czytam to dużo Roverków, nawet 600-tek trapi problem z wentylatorami.
Najprawdopodobniej trzeba będzie szukać używanego wiatraka i tutaj rodzi się pytanie: czy wszystkie silniki miały takie same?
Diesle pewnie inne, ale np. czy K i T mają te same. Jeśli wierzyć RAVE to seria T ma jeden bieg wiatraka, a K seria ma 2. Ale z tego co wyczytałem zależne to jest od jakiegoś modułu umieszczonego pod deską, więc pewnie same wiatraki są identyczne. A jakie bym miał objawy, gdyby coś w tym module mi padło?
Przepraszam że sie wtrące, ale wczoraj wymieniłem akumulator w moim R416.
Stary ledwo działał, od roku myślałem że rozrusznik pada - ale okazało sie że to raczej akumulator dogorywał.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to że również wczoraj PO RAZ PIERWSZY odkąd kupiłem Roverka (czyli od lipca 2009) włączył sie drugi bieg wentylatora chłodnicy!
Jak wcześniej pisałem na forum Roverek mi sie przegrzewał z klimatyzacją, ale nawet w najgorsze upały wentylator pracował tylko na 1 biegu. A wczoraj włączył drugi (i to bez klimy)....
Nie wiem o co chodzi, ale lepiej żeby juz sie od tej pory włączał
Także potwierdzam, K-Series ma 2 biegi. W co do tej pory wątpiłem...
i teraz
a) czy akku mógł mieć wpływ na działanie czujników?
b) a może drugi bieg ma jakieś osobne kabelki które poruszyłem?
hmm raczej nie, bo zaraz po odpaleniu alternator laduje i podnosi napiecie
sobrus napisał/a:
a może drugi bieg ma jakieś osobne kabelki które poruszyłem?
to prawdopodobne, ale drugi bieg moze byc realizowany przez wpinanie w szereg rezystora, tzn. na pierwszym biegu uklad pracuje z rezystorem ograniczajacym prad a na drugim biegu bez niego
w r800 chyba jest tak ze na pierwszym biegu wentylatory pracuja w szeregu ( sa polaczone szeregowo , a na drugim biegu rownolegle
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
W piątek znowu jechałem Roverkiem i znowu wentylator sie włączył.
Coś sie wiec zmieniło...
Dodam jeszcze, że na wszelki wypadek dolałem płynu i mam ok 1cm ponad max (a było max).
Płynu nie ubywa.
edit:
dziś znowu sie przegrzał. Było ciepło, więc włączyłem klimę. Wskazówka powędrowała tam gdzie nie powinna, otworzyłem maskę - a wentylator sobie działa na I biegu jakby nigdy nic.
Wyłaczyłem klimę - nic sie nie zmieniło...
Włączyłem nawiew ciepłego powietrza - temperatura opadła.
Witam. U mnie problem już rozwiązany (mam dziwne wrażenie, że się tymczasowo, no ale trzeba być dobrej myśli).
Bezpiecznik był spalony, jak ja zaglądałem wcześniej, to wg mnie był ok, ale teraz był spalony. Po wymianie bezpiecznika spaliło go ponownie. I kolejnego też. Od razu. Po odpięciu tej kombinowanej masy z karoserii (fotki wyżej) przestało palić bezpieczniki. Po złączeniu rozciętego przewodu wentylator ruszył... I teraz wszystko działa jak powinno.
Jednak niepokoi mnie to, że przecież ktoś ten myk celowo zrobił, coś musiało się dziać, że zdecydowano rozłączyć przewód i poprowadzić masę oddzielnie. Może się naprawiło, w każdym razie teraz jest ok, wentylator włącza się jak temperatura się podniesie oraz włącza się razem z klimą.
To nie koniec problemów z Roverkiem, ale o tym w innych wątkach
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomoc.
_________________ Rover 420 Si Lux '96 bez gaziuuu
wcześniej PoldoRover 1.4 MPi "Adrenaline" 105,5 KM
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum