Pisząc tutaj,dajesz komuś rady,a co za tym idzie w pewnym sensie namawiasz.
apples napisał/a:
filtra na oczy chyba nie widziałeś
No tak,zapomniałem dodać że wymieniałem go z zamkniętymi oczami.
apples napisał/a:
głupio krytykujesz i piszesz to co ci wygodnie
Posłuchaj syneczku:w d...e byłeś,g...o widziałeś!
A co do halogenu,to widzisz....ja bynajmniej mam co pokzać w swoim garażu,w przeciwieństwie do Ciebie.Może ty się wstydzisz swojego R?No tak,jakbym mył filtry w swoim to też bym się wstydził go pokazać.
Chociaż to twój Rover powinien się wstydzić że trafił na takiego właściciela.
Rowan napisał/a:
Jego przeznaczeniem jest mycie
Dzięki Rowan za przemówienie do rozumu"koledze",choć do końca nie jestem pewien czy dotarło to do niego
_________________ "jedyna"po reinkarnacji
SPAMU¦
Wysłany: Sro Gru 02, 2009 00:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Gru 02, 2009 08:41
jedyna sam w d...e byłeś,g...o widziałeś!
Jak rada i namawianie dla ciebie oznacza to samo to powodzenia życzę.
Jedyne co potrafisz to tylko cwaniakować. Nie mieszaj innych forumowiczów do swoich wiejskich gierek, a zwłaszcza tych którzy potrafią udzielić konkretnej i rzeczowej wypowiedzi, bo może tego sobie nie życzą.
Nauczy się czytać ze zrozumienie to co inni piszą. Nie dopowiadaj sobie.
Sam jesteś tak tępy i nie rozumiesz co ludzie piszą na forum. Nie wszyscy muszą być od razu tacy jak Ty.
Tak to jest ja skończyło się 2 klasy i w dodatku przy pomocy mamusi. Zalatuje wiochą.
Skończ pisać te durne wypowiedzi, bo niczego nie wnoszą.
Szukasz wsparcia zmień forum.
P.S. "syneczku" co do twojego R75 to nic szczególnego w nim nie widzę, oprócz wiejskich kwiatków. Skończ tak się prężyć. Zachowujesz się jakbyś był jedynym który ma R75. Może jedyna R75 u ciebie na wsi i dlatego. W Trójmieście już sporo jeździ i nikt tak się nie pręży.
Dwa dni temu myłem bo nie wiedziałem w jakim jest stanie kiedy go kupiłem.
Nie wyglądał na wymieniany bo syf niezły.
Umyłem go płynem do silników i sprawdziłem czy przepuszcza tzn. czy nie jest na tyle zalepiony wkład sznurkowy aby powietrze nie przechodziło. W zasadzie wkład można praktycznie umyć do białości sznurków.
Co tam może się zepsuć w korpusie to naprawdę nie wiem -- konstrukcja prosta i nie podlega jakimś ekstremalnym czynnikom które mogą ją uszkodzić.
Wiadomo jak ktoś chce kupić wkład to niech kupuje, ale w mojej ocenie to nie filtr oleju czy też powietrza który jak najbardziej trzeba wymieniać.
Pamiętać należy aby nie uszkodzić plastikowych końcówek na wtryskach. Ja wyjmowałem korpus z filtrem zdejmując plastiki tylko z dwóch wtrysków( wyjąć metalowe zawleczki i delikatnie podważyć nożykiem plastikowe końcówki wtrysków przy jednoczesnym ciągnięciu druga ręką w górę. NIC NA SIŁĘ)
Wiadomo jak ktoś chce kupić wkład to niech kupuje, ale w mojej ocenie to nie filtr oleju czy też powietrza który jak najbardziej trzeba wymieniać.
i tu się mylisz, bo zapchana odma powoduje wzrost ciśnienia gazów w silniku, czego efektem może być m.in. uszkodzenie turbiny, wypychanie miernika poziomu oleju...
Zgadza się, że takie mogą być efekty jeśli nik z tym nic nie robi. Jeśli przeczyszczenie filtra jest skuteczne bo przepuszcza gazy a syf zostawia to pytam gdzie tu ryzyko?
Jeśli przeczyszczenie filtra jest skuteczne bo przepuszcza gazy a syf zostawia to pytam gdzie tu ryzyko?
nie rozumiem pytania po to jest ten filterek, żeby zbierał syfy i lepszy jest ten nowszy typ z wkładem plastikowym, bo można go umyć, a sznurkowy raczej nie, bo umyjesz go z wierzchu, a syf w środku nabity zostaje
Chodziło mi o ryzyko kiedy filtr jest wyczyszczony i wiesz, że przepuszcza.
Kupić zawsze można nowy. A wymyć warto spróbować - zaoszczędzone 180 zł no chyba że ktoś sam wkład kupi za 80 zł.
Też byłem za wymianą lecz jak spróbowałem go wymoczyć i zobaczyłem jak wygląda po tym zabiegu to zrezygnowałem jak narazie. Szczególnie przemawiałą za tym prostota jego wymiany jakby trzeba było go koniecznie wymienić.
I proszę mnie źle nie zrozumieć - nikomu nie wmawiam, że tak należy zrobić(twój samochód twoja sprawa)
Osobiście miałem teraz dość kosztów żeby wymieniać jeszcze ten filtr(sprzęgło,wysprzęglik, olej, filtry, płyn w układzie chłodzenia -- może to mnie zdemotywowało )
Cmdr.Kisiel, uwierz mi, że filtr sznurkowy umyjesz tylko po wierzchu, a kupując samochód nie wiesz, czy poprzedni właściciel zmieniał całą odmę. Jak mówisz niebo Twój filtr był strasznie brudny.
Nie zgadniesz też, kiedy jest czas na wymianę, po prostu trzeba pilnować przebiegu i czyścić lub wymieniać zgodnie z zaleceniem, gdy zauważysz przyczyny zapchanego filtra to może być już za późno dla silnika.
180, czy 80zł w porównaniu do innych wydatków to mało, ale ja wolę zapobiegać niż potem usuwać duże usterki, ale tak jak napisałeś
Cmdr.Kisiel napisał/a:
I proszę mnie źle nie zrozumieć - nikomu nie wmawiam, że tak należy zrobić(twój samochód twoja sprawa)
to sprawa indywidualna, a kolega z forum może tylko podpowiadać
Pamiętać należy aby nie uszkodzić plastikowych końcówek na wtryskach. Ja wyjmowałem korpus z filtrem zdejmując plastiki tylko z dwóch wtrysków( wyjąć metalowe zawleczki i delikatnie podważyć nożykiem plastikowe końcówki wtrysków przy jednoczesnym ciągnięciu druga ręką w górę. NIC NA SIŁĘ)
Nie mogłeś napisać tego przed listopadem 2008 ? (no tak,jeszcze nie byłeś wtedy na tym forum)
Narobiłem sobie właśnie przez to problemów:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=33145
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Wrz 17, 2010 21:55
Cmdr.Kisiel, też umyłem i jest OK.
kris-tofer, Jak dobrze umyjesz to będzie czysty i w środku. Najlepiej dobrze wymoczyć w dobrym płynie i syfy się rozpuszczą. Chyba, że filtr jest ostro zabity przepalonym, stwardniałym olejem bo właściciel nie dbał o olej to wtedy obowiązkowo wymiana na nowy.
ja myślę ze jak się kupuje auto po np 150000 , 200000 km to warto komplet rzeczy wymienić a potem wiedząc ze sie samemu wymieniło próbować oszczedzać dlatego ja najpierw wymienie na nowy a za 50 czy wiecej tysiecy spróbuje go przemyć własnymi siłami
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Wrz 17, 2010 22:08
kris-tofer napisał/a:
filtr powietrza też myjesz
Nie porównuj filtra powietrza do filtra odmy. Oba pracują w innych warunkach i spełniają inne zadanie. Przez filtr odmy nie ma przepływu oleju. Osadzają się na nim tylko "opary" oleju zanim wydostana się na zewnątrz. Już odpowiadałem na podobne pytanie w tym temacie. Nie zrobiłem tego z oszczędności tylko nie wymieniam części których nie muszę. Jak zobaczę za jakiś czas ze jest zawalony to na pewno kupię nowy.
Co do filtra powietrza oraz pozostałych filtrów to wymieniam zawsze na nowe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum