Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Lać mixol czy nie?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Lać mixol czy nie?
Autor Wiadomość
markozalko 



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 1051
Skąd: Ostrołęka



Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 17:47   [R75] Lać mixol czy nie?
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000

Sorki że się pewnie powtórzę ale sam nie wiem co o tym sądzić. Zbliża się zima, a ponieważ jest to mój pierwszy diesel nie wiem czy dolewać Mixol n azimę do baku. Tankuję tylko na stacji orlen zwykły olej napędowy. Na razie jeździ spoko. Kolega poiwedział mi żeby dolewać. Lecz jak czytam opinie to sam ni ewiem. Nie znam się na tych różnych sprawach związanych z budową silnika bo to nie moja pasja.
Mam jeszcze jedno pytanie. Otóż jak widziałem różne diesle i jak odpalały zimny silnik było to bzyknięcie i działał. Ja u siebie kręce jakieś 2-3 sekundy zależy kiedy. Czy to normalne? Czy tak ma być? Dzięki za odp.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Lis 22, 2010 19:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 17:47   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 17:55   

markozalko napisał/a:
czy dolewać Mixol n azimę do baku.
Lej tylko lepsza ropę i nic nie dolewaj.
Poruszaliśmy temat http://forum.roverki.eu/v...p=435388#435388 :wink:

Też:
http://forum.roverki.eu/v...p=265078#265078
http://forum.roverki.eu/v...p=440373#440373
http://forum.roverki.eu/v...p=450695#450695
 
 
menior 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 291
Skąd: werona italia

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 18:51   

Mi odpala na dotyk,nawet zima.Jak kiedys odpalal z pewnym trudem okazalo sie ze byla swieca zarowa do zmiany
 
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 19:50   

menior napisał/a:
Mi odpala na dotyk

Tylko tu nie chodzi o odpalanie-to osobny temat.
Lało się Mixol i jeszcze inne wynalazki,jak np.nafta,ale do starych grzechotników-chodziło o smarowanie pompy wtryskowej.Stosowaliśmy to z kolegami kierowcami w starych merolach i niektórych dostawczakach, ale czasy się zmieniły i technologia też.
Ja w zimę dolewam tylko firmowe depresatory,żeby uniknąć parafiny w przewodach paliwowych.Miałem kiedyś tą wątpliwą przyjemność stania w nocy na A4 z zaklejonym filtrem paliwa.
Bo nigdy nie wiesz co zatankowałeś.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
menior 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 291
Skąd: werona italia

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 19:55   

DZIADEK ale MARKOZALKO pyta i o to jakbys nie zauwazyl :wink:
 
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 20:29   

No fakt. Nie myślałem że łączy obydwie sprawy. Faktem jest,że dodawało się dawniej Mixolu do wolnossących tylko ze względu na pompę,a cięższe odpalanie to może być powód świeczki żarowej-wystarczy jedna padnięta i trzeba dłużej pokręcić.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
markozalko 



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 1051
Skąd: Ostrołęka



Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 20:38   

Z tym odpalaniem rannym to nie jest jak dla mnie jakaś niewiadomo jak długa chwila. Ale tak jak pisałem u niektóych zapala w ciągu sekundy a u mnie 2 czasem 2,5-3 sekundy. Czy to jest norma? To w takim razie jakby walnięt abyła jakaś świeca to ile czasu trzeba kręcić? A co do lania mixolu chyba nie będę tego używał. Tankuje tylko na orlenie i jak na razie nie ma problemu. Jak będzie duży mróz poprostu nie będę go odpalał :) :)
 
 
menior 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 291
Skąd: werona italia

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 20:42   

o ile pamietam jak mialem walnieta swiece to nim zapalil zachechlal z 5-10 sekund,a normalnie to w sekunde
 
 
 
markozalko 



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 1051
Skąd: Ostrołęka



Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 20:48   

To myślisz że moje 2-3 sek. mieszczą się w normie :)
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 21:07   

Myślę,że musisz z oceną poczekać do niższych temperatur.Mój poprzedni peugeot gorzej palił,ale w zimę dopiero wyszło szydło z worka i musiałem wymienić świeczkę.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
menior 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 291
Skąd: werona italia

Rover 75

Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 21:11   

powinien zapalac na dotyk bez "chechlania" nawet te pare sekund :roll: przynajmniej u mnie tak zawsze bylo
 
 
 
markozalko 



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 1051
Skąd: Ostrołęka



Wysłany: Sob Paź 02, 2010 20:26   

Używał z ktoś z was dodatek do diesla firmy prestone albo stp antyżel?
Jednak się zdecyduję przy następnym tankowaniu wlać coś. Na forum polecali płyn do chłodnic prestone więc chyba i ten dodatek powinien być ok.
 
 
witgut 




Pomógł: 47 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 496
Skąd: Szczytno/Lidzb.Warm.



Wysłany: Sob Paź 02, 2010 21:10   

Nie tak dawno miałem podobny problem, tj musiałem kręcić 2 s, później 3,4,5 i skończyło się na efekcie jakby padniętego akumulatora- zwalniał z kręceniem aż przestawał kręcić nie odpalając auta. Okazało się że problem był nie z aku, a z rozrusznikiem- zjarane uzwojenie :( . Po wymianie rozrusznika odpala momentalnie :)
Co do dodatków do paliwa stosowałem skydd-a, ale tylko w duże mrozy, problemów z odpalaniem nie było :)
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Sob Paź 02, 2010 21:26   

Z całym szacunkiem,ale jak rozrusznik jest "walnięty" to słychać i czuć- wolniej kręci albo nie równo pracuje. Jeśli jednak kręci jak dawniej, a odpalić ciężko,to wina niedogrzanego powietrza,albo....tysiące innych powodów,jak czujnik,pompa,wtryski,itd.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
witgut 




Pomógł: 47 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 496
Skąd: Szczytno/Lidzb.Warm.



Wysłany: Sob Paź 02, 2010 22:01   

Dziadek napisał/a:
Z całym szacunkiem,ale jak rozrusznik jest "walnięty" to słychać i czuć- wolniej kręci

i właśnie o to chodzi że na początku wolniej kręcił- tylko, że szybciej zauważył to silnik ( i później odpalał), a ja dopiero jak już całkiem padł.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink