Wysłany: Wto Paź 05, 2010 17:40 [R 45 2.0 idt 2000] dziwny problem z rozruchem.
Chciałbym prosić o pomoc któregoś ze speców. Otóż dnia dziesiejszego autko odpaliło bez żadnych problemów. Gdy po jakimś czasie chciałem je odpalić ponownie w momencie przekręcenia kluczyka nic się nie działo. Kilkukrotne przekręcenie kluczykiem dopiero przyniosło efekt i samochód zapalił. Bardzo proszę o pomoc mam go zaledwie tydzień a już zaczyna robić problemy.
_________________ 0-100 km/h - 8,25 sec!
'Nie pałuj gdy silnik Twój zimny jest'
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 17:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Obadaj przewody idące do rozrusznika czy nie są poluzowane, zaśniedziałe. Jak to nie pomoże to przy następnej takiej akcji puknij parę razy lekko w rozrusznik młotkiem - być może szczotki się zawieszają.
Artu, Z młotkiem i przecinakiem to ja podchodziłem do swojego poloneza za 700 pln i dla mnie to było całkiem normalne. Tutaj to raczej trzeba znaleźć przyczynę i naprawić czym prędzej a nie ją pogłębiać Jutro postaram się zrobić prawie to wszystko co mi napisaliście i zobaczymy jakie będą efekty. THX
_________________ 0-100 km/h - 8,25 sec!
'Nie pałuj gdy silnik Twój zimny jest'
Miałem to samo w swoim R45 dokładnie tydzień temu. To na pewno wina rozrusznika. Jedź do dobrego elektromechanika i Ci na pewno zrobi w jeden dzień. U mnie to były jakieś tulejki, bo szczotki są jak nowe - tak powiedział.
Cześć! u mnie było tak samo prawdopodobnie powypalania miedziana bieżnia jak rozkręcisz to zobaczysz, wystarczy ją przeszlifować, roboty na godzinę, no góra 2e.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum