Wysłany: Pon Paź 11, 2010 15:54 [R416Si benzyna] w drodze wyciekł cały płyn chłodniczy
Witam,
Wczoraj w korku (po dłuższej trasie) zaczęła lecieć para spod maski i podskoczyła temperatura. W zbiorniczku wyrównawczym było pusto. kupiłem i wlałem 3 litry borygo ale prawie wszystko od raz wyleciało pod samochód.
Dojechałem (zatrzymując sie co chwila i studząc silnik) do domu. Silnik pracował równo, ale w pewnym momencie zgasł. Po chwili zapalił i pojechałem jeszcze kawałek.
1.Co może być przyczyną wycieku, pękł jakiś przewód? (borygo wylewało się jakby z tyłu bloku silnika w połowie szerokości samochodu),(teraz wydaje mi się że wcześniej przy wiekszej szybkości było słychać lekki "gwizd" (skrzypienie)?
2.Czy mogłem przegrzać silnik (gdy wskazówka dochodziła powyżej 3/4 skali zatrzymywałem sie)?
Z góry dziekuję za porady
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 15:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 16:04
lamtrop napisał/a:
1.Co może być przyczyną wycieku, pękł jakiś przewód? (borygo wylewało się jakby z tyłu bloku silnika w połowie szerokości samochodu),(teraz wydaje mi się że wcześniej przy wiekszej szybkości było słychać lekki "gwizd" (skrzypienie)?
Jeżeli z tyłu to sprawdziłbym termostat i przewody idące do nagrzewnicy. Płyn wyciekał i lał się na wydech i dlatego parowało spod maski.
lamtrop napisał/a:
2.Czy mogłem przegrzać silnik (gdy wskazówka dochodziła powyżej 3/4 skali zatrzymywałem sie)?
Może tak, może nie. Dowiesz się jak naprawisz wyciek i uruchomisz silnik.
_________________ Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
Dziękuję za rady, lałem wodę i znalazłem wyciek.
Odkręciły sie dwie śruby mocujące z tyłu do bloku silnika metalową rurę idącą z pompy (chyba to pompa) do chłodnicy. Rurka się obluzowała i spadła z kołnierza pompy.
Problem polega na tym, że uszczelka (okrągła o przekroju koła) wydaje mi się za duża. Tak jakby ktoś ją upchnął na siłę zupęłnie nie od tego.
Czy wiecie może skąd taką uszczelkę zdobyć?
acha... czyli to nie pompa tylko termostat (porównałem to z termostatem na allegro). Pytasz o którą uszczelkę chodzi. Nie umiem dokładniej opisać niz to już zrobiłem: gumowe kółko o przekroju okrągłym zakładane na wylot termostatu.
To zdaję się jest dokładnie ta uszczelka , którą widać na zdjęciu na Allegro
[ Dodano: Sob Paź 16, 2010 15:31 ]
naprawdę nie macie pomysłu skąd taka uszczelkę wziąć ?
witam znowu, udało mi sie dostać taka uszczelkę w sklepie z art.gumowymi. Na razie cała naprawa kosztowała mnie 3zł (razem za śrubami )
Wyglada na to, że jest w porządku, teraz muszę tylko spuścic wode z układu i nalac płynu.
Mam, w związku ztym do Was pare pytań...
1. Czy warto przeczyścić ukaład jakimś preparatem, skoro i tak musze spuszczać wode (jakim) ?
2. jakiego płynu nalać (na forum przeczytałem kilka niezbyt pochlebnych opinii na temat Borygo)?
3. Czy jest jakiś zawór do spuszczania, czy trzeba zdjąć dolną rurę z chłodnicy?
4. Czy trzeba odpowietrzać układ (czytałem różne opinie na ten temat) i jak to zrobić?
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Nie Paź 24, 2010 12:49
lamtrop napisał/a:
1. Czy warto przeczyścić ukaład jakimś preparatem, skoro i tak musze spuszczać wode (jakim) ?
Przeczyścić zawsze możesz, na pewno nie zaszkodzi.
lamtrop napisał/a:
2. jakiego płynu nalać (na forum przeczytałem kilka niezbyt pochlebnych opinii na temat Borygo)?
wg uznania, może być borygo.
lamtrop napisał/a:
3. Czy jest jakiś zawór do spuszczania, czy trzeba zdjąć dolną rurę z chłodnicy?
Trzeba zdjąć dolną rurę od chłodnicy.
lamtrop napisał/a:
4. Czy trzeba odpowietrzać układ (czytałem różne opinie na ten temat) i jak to zrobić?
Oczywiście, że trzeba. Jak już spuścisz cały płyn to miedzy filtrem powietrza a silnikiem, na wężu gumowym, który idzie do chłodnicy jest zaworek a dokładniej śrubka. Musisz ją wykręcić, ustawić ogrzewanie na maxa i zacząć lać płyn do zbiorniczka. Jak już płyn zacznie wyciekać przez tą śrubkę, zakręcasz ją i lejesz dalej, aż płyn przestanie spływać ze zbiorniczka. Odpalasz autko i czekasz aż się nagrzeje. Możesz zrobić krótką przejażdżkę i sprawdzić jaki jest stan płynu w zbiorniczku. Jeśłi będzie mało to dolewasz.
Jakoś tak to było
_________________ Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
...jeszcze jedno pytanie....
przeczytałem już tyle opini, że nie mam pewności, jaki płyn wlać?
Może być różowe Borygo (taki akurat mam)?
Czy można je zmieszać z Prestone?
...wymieniłem płyn, ale trochę mnie zaskoczyła ilość jaka sie zmieściła. Wg. instrukcji powinno wejść 4,8l a wlałem około 3 i jest pełno. Odpowietrzyłem (śrubką na górnym przewodzie) i nic...
Czy to normalne? Co może być przyczyną?
Jak to napisał kiedyś oprawca, nie wylejesz całego płynu z układu.
Chyba ze go rozkręcisz i wylejesz resztki z silnika i innych elementów
Czyli opinie na temat mieszania i nie mieszania są bez znaczenia skoro i tak część starego płynu zmiesza się z nowym. W moim przypadku była to woda (czyściłem układ czyścikiem "Preston", a potem przepłukiwałem go wodą)
ArekL napisał/a:
Przekręciłeś pokrętło od nawiewu na maxa w prawo przy spuszczaniu? To chyba konieczne, bo inaczej z nagrzewnicy Ci nie spłynie.
Przekręciłem pokrętło temperatury na maxa, nawiewu nie, bo przecież silnik nie chodził, oczywiście. Miałem włączyć zapłon i uruchomić dmuchawę???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum