No nie no z jezeli chodzi o staly naped na obie osie to przewaza nad kazdym innym. Dlatego wlasnie szykuje sie do zakupu Subaru.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 15:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 15:28
Perez, w końcu doszedłeś do sedna sprawy, można mówić że napęd na przód jest de best itp, ale nic nie zastąpi banana na ustach po przejażdżce odpowiednio mocną czteronapędówką . W sumie dlaczego niby najmocniejsze w rajdach wrc i n grupa mają napęd na 4? A co do szpery - od pewnej mocy nie da się jeździć autem z napędem na jedną oś - zrywa przyczepność i lipa. Chociaż z tego co pamiętam w nowej usportowionej mazdzie 3 jakoś to obeszli kombinując z przełożeniami skrzyni biegów, ale myśle że to był zabieg bardziej obniżający cenę niż zapewniający więcej fun-u( w końcu szpera = droższe auto).
Wczoraj rozmawialem z synem Wołoszanskiego, chlopak jezdzi Focusem RS i pytalem sie jak prowadzi sie takie mocne auto z napedem na przod. On powiedzial, ze wszyscy o to pytaja, a generalnie nie ma zadnego problemu z prowadzeniem, wrecz przeciwnie, auto idealnie sie prowadzi.
Potem bylem na imprezie i rozmawialem z kolega z Forda i kolega powiedzial mi, ze do 4 biegu ten samochod nie idzie i dlatego daje sie prowadzic.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Wiadomo że 4x4 jest da best i juz. Ale FWD też nie jest złe.
Brat ma Vectrę 3.2 i mówi że czuć, że na niższych biegach komputer dławi moc. Że dopiero na czwórce czuć. Ale i tak wóz miło pomyka
Jemu juz troche mało i wolałby ze 300KM na tył ...
Oczywiście że nie jeździłem, bo nie wierzę w takie wynalazki. Opona nie oszuka praw fizyki.
Może jakaś szersza argumentacja? Jakie prawa fizyki miała by oszukiwać opona R888?
Cytat:
Zawsze uważałem, że do "wyścigowej" jazdy potrzebny jest stały napęd na obie osie, natomiast przedni doskonale spisuje się do normalnej, codziennej jazdy.
No popatrz jakie głupie są teamy wystawiające do wyścigów auta z napędem na jedną oś...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Poza tym nalezy pamietac, ze jezeli nie chcemy oszukiwac fizyki to 4x4 bedzie lepszy tylko na starcie
zgadza się w 4x4 start jest niemalże idealny później te idealne rozłożenie trakcji na wszystkie 4 koła zaczyna spowalniać samochód równomiernie z nabieraniem prędkości...
Tomek1212 napisał/a:
Zależy czy chcecie robić auto które ma mieć dobre czasy na 1/4 mili, które będzie dobrze jeździć na wprost i będzie mieć oponę na przedniej osi 2 razy szerszą niż z tyłu to tak
ale tu nie jest mowa o samochodach wyłącznie na 1/4 popatrz sobie na Integry w Japoni które maja po 260km i kręcą jedne z najlepszych czasówek na torach... a ich opony nie wyglądają jak walec...
Tomek1212 napisał/a:
ja jednak mówię cały czas o samochodzie względnie uniwersalnym, czyli takim którym możemy jeździć na codzień i nie obawiać się że spod świateł wyprzedzi nas gośc dobrym polonezem podczas gdy my będziemy stali w miejscu, a licznik będzie wskazywał 100km/h.
to co powiesz o Focusie RS albo Mazdzie 3 MPS ? To o czym mówisz to jest kwestia umiejętności kierowcy... jak jest cipa to takie efekty
Tomek1212 napisał/a:
tylko ze nie jeździłem na cudownych oponach zmieniających prawa fizyki.
cudowna to jest woda z Lichenia
bociannielot napisał/a:
Perez, w końcu doszedłeś do sedna sprawy, można mówić że napęd na przód jest de best itp, ale nic nie zastąpi banana na ustach po przejażdżce odpowiednio mocną czteronapędówką
ale oczywiście nikt tu nie krytykuje i nie ujmuje czteronpędówce sam jestem fanem Evo 9 po paru wyjazdach na Kielce tym bardziej w deszcz.
bociannielot napisał/a:
Chociaż z tego co pamiętam w nowej usportowionej mazdzie 3 jakoś to obeszli kombinując z przełożeniami skrzyni biegów, ale myśle że to był zabieg bardziej obniżający cenę niż zapewniający więcej fun-u( w końcu szpera = droższe auto).
ale Mazda 3 MPS ma mechaniczna szperę i do tego dochodzi jeszcze system ograniczający moment obrotowy na pierwszych trzech biegach dzięki czemu prowadzenie w zakrętach jest dużo pewniejsze. To samo Focus RS z Torsnem Quaife o podwyższonym tarciu spisuje się znakomicie.
Perez napisał/a:
Potem bylem na imprezie i rozmawialem z kolega z Forda i kolega powiedzial mi, ze do 4 biegu ten samochod nie idzie i dlatego daje sie prowadzic.
ja tez miałem okazje jechać RS i porównać do mojego Tomcia i są bardzo zbliżone widać ze samochód idzie na każdym biegu fakt faktem Torsena tez trzeba umieć używać to nie jest bezobsługowy elektroniczny system...
sobrus napisał/a:
Brat ma Vectrę 3.2 i mówi że czuć, że na niższych biegach komputer dławi moc. Że dopiero na czwórce czuć.
ale jaka moc on ma zaledwie 210KM i 300Nm co przy ponad 1,5 tony i gabarytach szału nie robi
[ Dodano: Pon Paź 25, 2010 20:51 ]
PS lepiej mi doradźcie co zrobić ze skrzynia
Ja bym pomyslal nad jakas skrzynia hybrydowa, ale nie zglebialem tego tematu w Roverach jeszcze.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Ja bym pomyslal nad jakas skrzynia hybrydowa, ale nie zglebialem tego tematu w Roverach jeszcze.
oki tylko ze jak rok temu robiłem regeneracje skrzyni to nie udało nam się znaleźć nawet rozsądnych zamienników ( zaangażowany był w temat również Mariusz i Tomi) nie mówiąc o czym mocniejszym ewentualnie spięcie jej z inna skrzynia z Rovera/MG o podobnej konstrukcji... coś mocniejszego co przychodzi mi do głowy to Range Rover HSE tylko czy one maja jakieś podobieństwa nie sadze...
No i pies pogrzebany....
A angole czegos nie kombinowali?
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
desperado67, wlasnie podejzewam, ze problem. Nie slyszalem, zeby ktos robil skrzynie na zamowienie.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
W UK jest kilka takich firm, myśle że i w RP też da się znależć tylko trzeba bardziej intensywnie szukać. Sama wymiana łożysk na mocniejsze i częsta wymiana oleju już dużo daje.
A problem jest dorobić z lepszego materiału w jakimś konkretnym zakładzie?
A którą PG1 masz u siebie w tomcacie?
już pisałem ze szukaliśmy jakiś mocniejszych zamienników i lipa nic nie ma... u siebie mam PG1 z torsenem montowana po 95 ( w sumie po regeneracji nie mam na co narzekać sprawuje się super pytanie co by się stało jak by się pokazało ponad 400Nm? )
Perez napisał/a:
desperado67, wlasnie podejzewam, ze problem. Nie slyszalem, zeby ktos robil skrzynie na zamowienie.
ja słyszałem tylko o Quaife tylko ze cena skrzynki do Tomcia to jakieś 10k...
desperado67 napisał/a:
W UK jest kilka takich firm, myśle że i w RP też da się znależć tylko trzeba bardziej intensywnie szukać. Sama wymiana łożysk na mocniejsze i częsta wymiana oleju już dużo daje.
pewnie wspomniany Quaife jednak za ta kasę... nie ma na co wymienić właśnie w tym sęk...
dziwi mnie bo w UK nigdy nikt nie napisał jak wzmocnić skrzynie... chociaż z drugiej strony nie widziałem tez wykresu większego niż 260km i 360Nm... może dlatego ( pewnie i moja tyle by na jakiś czas przyjęła). Jednak na Japońskich stronach są dwa projekty na 300+ i myślę ze jest to profi robota ale dane nie do odczytanie bo po chińsku
Pomógł: 35 razy Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 473 Skąd: Katowice
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 21:36
Przy tylnym napędzie nie ma problemu. Silnik seria T, dzwon do skrzyni z SD1 2.0 i skrzynia R380. Niby była projektowana na 380Nm, ale 450 wytrzymuje bez problemu.
Przy tylnym napędzie nie ma problemu. Silnik seria T, dzwon do skrzyni z SD1 2.0 i skrzynia R380. Niby była projektowana na 380Nm, ale 450 wytrzymuje bez problemu.
który konkretnie symbol? myślisz ze da się to P&P spiąć skąd dane o 450Nm
PG1 gearboxes come in two flavours, 216Nm and 240Nm capacities with a vehicle weight of 1900kgs. IOW it should reliably take that torque input where the GVW (gross vehicle weight) of the vehicle is up to 1900kgs.
The 177PS spec KV6 gives 240Nm to torque and the 190PS ZT versions give 245Nm. The L series diesel (using the same gearbox) also delivers 240Nm.
Po zmianie łożysk spokojnie wytrzymuje do 280Nm, ale już pare koni więcej i nie wytrzyma więcej jak jeden sezon. Wszyscy którzy robili ponad 300Nm zmieniali już całe bebechy, a to już kosztowna impreza.
to co wkleiłeś to akurat ściema bo u mnie 330Nm a samochód jeździ już ponad rok i zero problemu to właśnie jeden z angielskich mitów...
Chciałeś dane seryjne więc je podałem i ściemy tu żadnej nie ma. Dane fabryczne są angielskie . Dlaczego to nie ściema to już ci tłumacze. Polska to równiny czyli teren płaski, a UK to teren górzysty(nie wiem czy zauważyłeś że angliki trochę się różnią od europejczyków), dlatego ze swoimi 330Nm nie pojeździłbyś tu dłużej jak max pare mięsięcy( o ile by tyle wytrzymała). Druga sprawa każda fabryka podaje granice bezpieczną (zdaniem producenta). Ale widze że należysz do młodych i gniewnych dlatego Ci ciężko to zrozumieć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum