chcę zacząć przygodę z marką Rover, przymierzam się do zakupu autka, model jaki mnie interesuje to seria 600. Z lat 98-99, motor 2.0 Diesel 105Km, kolor bez znaczenia bo wszystkie w roverach ładne choć srebrny i ciemna zieleń najbardziej.
Z pośród wszystkich dostępnych w sieci ogłoszeń zrobiłem selekcje i w ciągu kilku dni wybrałem 5 autek które mnie interesują, bardzo proszę o wasze opinie, liczy się dla mnie każda nawet najmniejsza uwaga czy rada, jak ma się to do ceny itd.
Mam nadzieję że to przybliży mnie do któregoś z nich, choć by je zobaczyć mam do przejechania dużo kilometrów hehe
1. Jakoś urzekł mnie, + dobrze wyposażony.
Po mojej osobistej selekcji najbardziej jestem skłonny ku temu.
Tak jak pisałem wcześniej będę wdzięczny za każdą poradę czy wskazówkę względem tych aut, lub może ktoś zaproponuje coś innego co mi umknęło lub nie ma tego w sieci
pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 22:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 134 Skąd: Góra Kalwaria
Wysłany: Pon Lis 08, 2010 22:51
W 2.) brak elektryki z tyłu - chyba dobrze jakby była?
W 4.) ciekaw jestem co to za 2 przyciski pod podłokietnikiem - nie mam takich
1.) chyba najlepszy
No tak, ale ten tył to przeżyje jeszcze. I tak nikogo woził tam raczej nie będę W czwartek planuje jechać obejrzeć autko, do tego czasu muszę się zdecydować i przemyśleć które.
4. Silnik świeci się jak psu *****, i tak mały przebieg i przepiękne wnętrze, im więcej go oglądam tym więcej przekonuje mnie, że jest trefny, silnik umyty, wnętrze prane sprzątane, licznik cofany...
Ostatnio zmieniony przez kruszan Pon Lis 08, 2010 23:13, w całości zmieniany 1 raz
obejrzałem pierwszego, ładny. I ostatniego, zderzak przedni lakierowany, ale płynu chłodniczego poziom na moje oko wynosi jakiś centymetr od dna, chyba że cień tak pada, ale mało prawdopodobne
1
- SDi, a nie TDI
- opadnięty 3-ci stop
- być może nie działa el. antena
- ten tłumik oprócz tego, że jest nieoryginalny, to nie jest do tego auta - powinny być 2 końcówki wydechu, nie jedna
- kiepskie fotki i mało ich - np. nie widać tylnej kanapy
2
- hak; sprawdź sprzęgło
- fotki też kiepskie
- lewe tylne drzwi; krańcówka (czujnik otwarcia drzwi) jest jakiś nieoryginalny; sprawdź czy działa
- brak podanego przebiegu
3
- wersja Silverstone lub Classic
- el. antena może nie działać
- nie widzę rdzy na tylnych nadkolach; raczej plus (chgyba, że po prostu partacko naprawione)
- moc silnika 105KM, nie 110
- dość wiarygodny przebieg
- sexy kołpaczki
4
- przedni zderzak odstaje od błotnika, ale żeby tak było, wystarczy mocniej oprzeć się nim o krawężnik, więc to może o niczym nie świadczyć
- sexy kołpaczki vol.2
- też nie widzę rdzy na nadkolach
- el. antena pewno nie działa
- przebieg z pupska imho
- sexy nakładki na pedały
Ja nie potrafię powiedzieć, który lepszy, jechałbym zobaczyć wszystkie, bo fotki są kiepskie ale ogólnie wszystkie auta wyglądają przyzwoicie. Stan techniczny, a zdjęcia, to inna bajka, więc w realu może okazać się, że ten pierwszy jest najbardziej zajechany...
Jeśli sprzedawca wylicza rzeczy, które wymienił, niech pokaże na nie faktury/paragony.
_________________ Lincoln Continental `77 *** M-B 320E *** M-B E500
1. niby antena działa, tapicerka tył przód nie wytarta itd., tłumik jest od wersji bodajże benzynowej poprzedni właściciel wstawił, nigdzie nie spawany, nie dorabiany jest cały, auto chodzi cicho i ma osiągi, co prawda jedna rura wystaje a powinny 2 ale to do przeżycia.
Stop obejrzę, dobra uwaga teraz dopiero to zauważyłem...
Koleś wymienia co nie zrobił, mówi jak katarynka więc już trochę podejrzanie, ale w 2giej strony ja mógłbym to samo powiedzieć i moim aucie i o tym co w nim wymieniłem w ciągu ostatnich 7tys km...
ma książke serwi z 170tys przebiegu 3 lata temu, więc wydaje się być ori + alusy ok
2. hak podobno nie używany, nie ma śladów, wbity w dowód ori, przebieg to 250tys. więc raczej wporzo, a te tylne drzwi to też teraz mi w oko wpadło...
3. wersja Silverstone lub Classic tzn? wiem że nie ma alarmu i pilota... , koleś dziwny typ, mówi kolokwialnie "ja się nie znam na autach" mam już inne, i ten stoi w garażu, znam takich ludzi i wiem że tacy istnieją ale to już budzi podejrzenie, pytam o jakieś naprawy czy wszystkie szyby są ori, a on po prostu NIE WIEM ja się NIE ZNAM, więc już ręce opadają... kołpaczki co prawda a nie alusy
4. zderzak też dziś zauważyłem, a że mam 430 km do niego to chyba odpuszę... aludekle, przebieg hmmm bez komentarza, silnik myty i koleś nic o aucie nie mówi tylko w "****" uprzejmy..., a pewnie nakładki świadczą o zużyciu ori, bo pewnie przebiegu ma 350 a nie 165...
to nie ma wpływu na autko? przecież 400 a 200 to już w ogólne, to mniejsza auta, inny tłumik, tzn mniejszy to inne ciśnienie i rozprężanie gazów, no chyba że silniki takie same i nic się nie gryzie, ogólnie nie panikować?
Mazak napisał/a:
normalka wada konstrukcyjna że opada
czyli rozumiem szybka poprawka i gotowe
Mazak napisał/a:
alarm jest na 90% nawet jak nie ma pilota i zamkniesz z kluczyka to i tak się uzbroi
byłem dziś oglądać to autko, zrobiłem 400km i byłem zszokowany jak je zobaczyłem...
od razu napiszę dla czepialskich, wiem że to nie nowe auto, wiem że było używane itd itd itd aleeee
- każdy róg zderzaka powgniatany, lekkie uderzenia jak od parkowania czy coś + otarcia lakieru
- rdza zjadająca (tylne nadkola to pół biedy) całe felgi to jeden wielki pęcherz, liczne pęcherze na blasze, klapie, drzwiach, po prostu masakra
- przesunięta maska względem świateł, widać że był dzwonek, choć zrobimy bardzo ładnie
- książka serwisowa jest owszem ale okłamał mnie że ostatni wpis przy 180tys w 2007 roku, i zapewniał o przebiegu, a okazało się że w 2003 roku i 70tys przebiegu... bezczelny warszawiak!
- w środku poza welurową tapicerką która jest ładna to nic więcej, podsufitka gdzieś rozcięta, drewno przy dźwigni biegów poszarpane, podrapane, róg urwany... liczne drobne skazy
- najważniejsze dla niego było, że klina jest - dla tego kupił auto, bo klima i klima, klima i nic nie ważne co mówiłem ważne że nabita klima... do znudzenia
- silnik przy spuszczaniu obrotów szedł gładko ale przy końcu zanikał i znów się pojawiał, coś nie równo pracowało
- wiele krzywych elementów, tzn. uszczelki od drzwi, ramki chromowane, zderzaki względem nadwozia, tłumik z jednej strony prawie dotykał zderzaka a z 2giej JUPA na 10cm...
- koleś cfany, nic nie dał sobie powiedzieć, na wszystko miał wytłumaczenie
- przednia szyba na środku uderzona kamieniem, nie wiadomo czy pajączek nie będzie szedł dalej
_________________ Rover 600 2.0 SDi 99'
Ostatnio zmieniony przez kruszan Pią Mar 01, 2013 15:38, w całości zmieniany 1 raz
jest w nim kilka rzeczy do poprawki, ale tylko wewnątrz, zewnętrznie (w co mi ciężko było uwierzyć nie ma ani śladu rdzy, nadkola zrobione idealnie, i nie ma najmniejszego wgniecenia) wszystkie blachy proste, odstępy równe, klepania nie widać warto było jechać następne 400Km, z wawy to jeszcze + 200...
poczytam mocno na forum żeby nowych tematów nie zakładać jak by co, ale to raczej do przeżycia, uszczelka od drzwi porozrywana na odcinku 15cm, ale słyszałem że to standard, urwany zaczep od tylnego obicia fotela kierowcy, trochę rusza się podłokietnik, ale to wszystko mam nadzieje do łatwej poprawki
silnik pracuje równo i na trasie ładnie mknie więc póki co jestem happy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum