Wysłany: Sob Lis 27, 2010 14:47 [Freelander] Problem z niską temperaturą.
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam
Mam problem z moim freelanderem 1.8, mianowicie w czasie jazdy po mieście temperatura jest ok lecz w trasie jest zimny, po prostu nie łapie temperatury. Chciałem wymienić termostat ale nigdy nie spotkałem się z dwoma (?). Tam jest jakiś z przodu silnika i z tylu? Dodam, iż jest to wersja angielska.
Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 22, 2010 23:55, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 27, 2010 14:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
witam kolego jeśli ktoś przerabiał termostat to Powinien ten z tyłu wybebeszyć lub zakupić zamiennik http://www.4land.pl/sklep/view/1248/ no ale jak byś miał dwa termostaty to raczej by się grzał a nie jeździł nie do grzany musisz sprawdzić termostat Pozdrawiam
Chciałem wymienić termostat ale nigdy nie spotkałem się z dwoma (?).
Powinien byc zamontowany tylko jeden termostat.
dreifah napisał/a:
Tam jest jakiś z przodu silnika i z tylu?
Jesli jest z przodu to taka konwersja LR. Zwie sie to PRT-termostat i uruchamiany jest temperatura, ale rowniez i cisnieniem plynu. Ma to naprawic fabrycznie skopany uklad chlodzenia w K-seri, ktory funduje silnikowi hustawke temperatur i szczegulnie obciazony silnik 1.8 w LR. wywala uszczelke czesciej niz reszta. Trzeba wyjac org. termostat (zwykle jest wlasnie kolniez z wybebeszonego standardowego termostatu).
Jak zamontujesz dwa to zalatwisz silnik bo sie przegrzeje.
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-GRID009782
Tu jest wlasnie taki termostat to cos pierwsze z prawej, moze byc bialy. Zwyke widac go za chlodnica w dolnej czesci .Pozdr.
Czyli ta "gruszka" z przodu zawodzi. A czy to może być wina tego, że nie mam od spodu osłony silnika i po prostu wieje tam i termostat odczuwa o wiele mniejszą temperaturę? Problemy zaczęły się dopiero nie dawno jak pojawiły się mniejsze temperatury, wcześniej było ok. Jeśli by to było przyczyną można by owinąć termostat taką gąbką co się rury obwija.
Nie wiem czy to cos pomoze. Najlatwiej to przyslonic kawalek (nie cala) chlodnicy. Chodzi o to ze niewiele jest osob na forum co ma taki termostat zamontowany. Poprostu moze ten typ tak ma. Chodzi o to, kiedys czytalem ze przy ok. 1400 obr. cisnienie lekko uchyla ten termostat. Wiec moze na zime w UK jest oki, ale na zime w Polsce juz nie. Jak wezmiesz np. nawiew w srodku na max cieplo to odbierasz silnikowi tyle ciepla ze w zime praktycznie w trasie chodzi na malym obiegu. Moj silnik trzyma podczas jazdy ok. 90 stopni (sprawdzane niedawno z podpietym kompem) czyli termostat jest prawie zamkniety (zaczyna sie otwierac przy 88st, a max otwarty jest przy 100) i to w IRL gdzie zima jest lekka. Tak czy inaczej to najlepszy jak do tej pory sposub na ratowanie tych silnikow wiec zostawil bym go na miejscu. Napisz na PW do kolegi "secio" on ma taki termostat w R200 VVi moze sie podzieli wrazeniami. Pozdr.
Pomógł: 22 razy Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 387 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 22:14
dreifah napisał/a:
Czyli ta "gruszka" z przodu zawodzi. A czy to może być wina tego, że nie mam od spodu osłony silnika i po prostu wieje tam i termostat odczuwa o wiele mniejszą temperaturę?
Na to wygląda że ta "gruszka" czyli jak się domyślam termostat PRT zawodzi ale w drugą stronę niż sugerujesz. "Myśli" że jest ciepło i jest cały czas otwarty.
Jak sprawdzić czy termostat działa poprawnie? Zaraz po załączeniu zimnego silnika, chłodnica jest zimna w zasadzie aż do osiągnięcia temperatury roboczej silnika. Jeśli w Twoim przypadku będzie się powoli nagrzewać zaraz od początku, oznacza to że termostat jest do wymiany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum