Ponieważ zimę mamy już pełną gębą czas pomyśleć nad jakimś spotem zimowym połączonym z nartami Znacie jakieś ciekawe miejsca w których będą jeszcze... miejsca?
Proponujcie jakieś terminy/miejsca
Myślałem może coś o styczniu.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 10:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 86 Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 20:46
Witam!
W temacie Bieszczad jeżeli bardzo zależy Ci na "nartowaniu" to polecam Ustrzyki Dolne i Gościniec pod Małym Królem (www.gpmk.pl) - naprawdę godne polecenia miejsce, czyste, schludne, ciche i "przyjazne otoczeniu" warunki bardzo komfortowe. W pobliżu dwa stoki - Lawerda przy wylocie na Krościenko i ten główny stok w Ustrzykach Dolnych.
jeżeli zależy Ci na "odpoczęciu od cywilizacji" i poczuciu klimatu Bieszczad to polecam Chatę "Bukowina" w Strzebowiskach (www.bukowina.bieszczady.net.pl), klimat nie do opisania, właściciele również "frontem do odwiedzających" są nastawienie.
Jeżeli jedziesz autem z napędem na jedną oś - polecam łańcuchy i łopatę ...
byłem w Bieszczadach w ubiegłym tygodniu - zjeździłem wszelkie możliwe trasy (autem 4x4) i podsumowując - wszędzie "biało"
Pozdrawiam,
Marcin
_________________ "Człowiek, który nie dąży do spełniania własnych marzeń równie dobrze mógłby być warzywem"
hvil [Usunięty]
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 22:26
ja chce cos na szybko 1-2 dni max:) a co sądzicie o tym stoku w przemyślu?? najblizej, maja krzeselka i dosc tani?? a jakies opinie??
Ja mogę tylko napisać, że jesteśmy z Gosią zainteresowani, ale niestety, jeśli chodzi o możliwości pomocy w organizacji, to chwilowo takich brak (w sensie czasowym).
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Szczyrk poza feriami śląsko-warszawskimi powinien być ok, ale tam już byliśmy.
W Dusznikach nigdy nie byłem na nartach...
A może jakiś Zieleniec albo Spindlerowy Mlyn?
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
maciej, Duszniki to tak naprawdę Zieleniec
W Zieleńcu jest mało i drogo miejsc noclegowych, zazwyczaj nocujemy w Dusznikach i dojeżdżamy do Zieleńca ale ciśnie się gdzieś dalej na Czechy
Bylem teraz na sylwestra na slowacji w " Zdiar " zaraz za granica PL, przejscie w Jurgowie.
Generalnie to porownujac co sie dzialo w Bialce a co w Zdziarze, to dalej podtrzymuje stanowisko, ze w PL nie bede na narty jezdzil , bo sie wiecej stoi niz jezdzi O_o Ceny na podobnym poziomie. Tylko slowo Euro elektryzuje niektorych
ja tam nie mam nic przeciwko wypadowi na Słowację ... a moze gdzieś po stronie PL spanie a same narty na Słowacji MOże ktoś z forum jest obeznany w tamtych okolicach i zna lub może polecić fajne i rozsądne cenowo miejsca
Ja wczoraj wróciłem z Wielkiej Raczy od słowackiej strony - nie było źle, ale rewelacji nie ma.
Maniaq, jak już tak, to chyba już lepiej od razu jechać do Smokowca lub Łomnicy (ewentualnie noclegi np. w Velkim Slawkowie, czy Novej Lesnej) i wtedy można jechać i Strbskiego Plesa, a nawet w Niskie Tatry.
Sam Zdziar, to mi się kojarzy z rozdzielonymi pojedynczymi stokami po 500-700 m, a to dla mnie troszkę mało.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Tylko trzeba brac poprawke, ze ostatni pot narciarski, to raczej byla szkolka narciarska bardziej niz smiganie. Wiec nie chce wyskakiwac z wysokimi trudnymi gorami, bo moze to czesc osob odstraszyc.
Ja sie dostosuje , rzucilem temat slowacji czech, bo IMHO tam wiecej pojezdzic mozna, cenowo podobnie, piwo dobre, wysmazany syr na miejscu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Tylko trzeba brac poprawke, ze ostatni pot narciarski, to raczej byla szkolka narciarska bardziej niz smiganie. Wiec nie chce wyskakiwac z wysokimi trudnymi gorami, bo moze to czesc osob odstraszyc.
Najfajniej, to pokombinować gdzieś, gdzie będą obie wersje - pod tym względem Szklarska, czy Szczyrk są fajne, myślę, że Spindlerowy Młyn też, w Pecu pod Śnieżką byłem kiedyś i też było fajnie, a jeśli będzie śnieg, to Wielka Racza też jest ok.
Zdziar jest, przynajmniej dla mnie, zbyt "oślołączkowy".
Najfajniejsze byłoby połączenie takie jak Szklarska, czy Szczyrk, bo jak tam byliśmy, to było "dla każdego coś miłego".
maniaq napisał/a:
wysmazany syr na miejscu
Vyprażany lub smażeny - to zależy od kraju - vyprażany w SK i smażeny w CZ.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Jeśli będzie taki jakis latwy stok( dla początkującyh) w okolicy to ja z Agnieszką też chętnie pojedziemy. Na razie chodzimy na kurs w Poznaniu na Malcie wiec jakieś podstawy bedziemy mieć, ale o szusowaniu to chyba nie bedzie mowy:)
Tomas, zazwyczaj na kazdej gorze sa latwe trasy, bo osob smigajacych po czarnych jest zdecydowanie mniej Wlasnie dyskutujemy o tym, gdzie udaloby sie pogodzic jezdzacych z uczacymi sie
Ktos ma jeszcze jakie spomysly ?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum