w ZR 160 i ZS 180 hebel przod 282 i grubsze tarcze 21 mm, a w ZR-e dieslu 262 i 19
Ale jak sie chce mozna podmienic
Jezeli nei zalezy ci na startach 0-100 , a na sportowym prowadzeniu auta, to ZR w klekocie mi wlasnie styka bylem klekotem na torze pare razy i wstydu nie bylo bo potem jedzie sie zawieszeniem, fakt ze konikow brakuje do takiego upalania... ale tutaj w STI jest malo
Rozgladaj sie, szukaj, lepiej poczekac i poszukac niz pozniej zalowac.
Dodam , ze w przed liftowych byla "miekka" guma, tapicerka, ale konsola srodkowa juz tez twarda i to tam czesto skrzypi, wykrecenie, silikony i porzadne skrecenie na jaksi czas zalatwia porblem
W po FL wersji, skrzypi mi to samo + gdzies podszybie czasem O_o nie ruszalem tematu , bo nie mialem kiedy. Najbardziej dokucza zima, jak plastiki zmarzniete i sztywne, latem ustepuje, a tylko wtedy mi by sie chialo grzebac
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
w ZR 160 i ZS 180 hebel przod 282 i grubsze tarcze 21 mm, a w ZR-e dieslu 262 i 19
25mm a w dieslu chyba 21 albo 22 - inna sprawa że standardowe klekotowe 262 wentylowane też dają radę, ale zastosowane w 1.4 tarcze lite w połaczeniu z bębnami to IMHO średniowiecze
Porownainei mg 1,4 z 2.0 td w osiagach podobne. Spalanie w kasie podobne. Bawienie sie z gazem to lepiej diesla. Jakbym mial bawic sie w gaz to bym zrobil proownianie 2.0 td z mg 1.8. Wtedy osiagi nie porownywalne z 1,8. Pieniadze podobne biorac po uwage montaz gazu nawet taniej 1,8. spalnie przy cenie ropu 4,6 a gazu 2,6 nizsze od 1,8 z gazem. Dlatego 1,4 sobie daruj. Kupuj diesla i jezdzic jak emeryt samochodem o wygladzie sportowym. Albo odrazu dawaj 1,8 i beda osiagi sportowe i wyglad a kasa w uzwytkowalniu tansza niz diesel
silnikowi nic nie będzie od tych 140KM spokojnie wytrzyma, ale skrzynia dostanie w D... i tutaj już jest loteria. Ponoć przy rocznikach po lifcie montowano lepsze skrzynie, ale z tego co pamiętam i tak były projektowane do 240Nm, także ja bym zmienił komputer na oryginalny, bo przemapowanie tego będzie pewnie kosztować dwa razy tyle. Te wykresy chyba widziałem i z tego co pamiętam to wyglądają tak samo jak oryginalne tylko "podniesione" do góry, jeżeli tak rzeczywiście jest to dałbym sobie "siana" z tym samochodem. Ja bym wolał rovera, wygląda może troszkę gorzej (kwestia gustu), ale ma mniejsze felgi, przez co nie będzie trzeba ich naprawiać poza tym oprócz wyglądu te samochody się niczym nie różnią no i rovera można dostać "od ręki" i troszkę taniej.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Lut 15, 2011 11:30
pgrad, silniki generowały z nowszym softem w zr-kach 280nm z tego co pamiętam - na tych samych skrzyniach. Mowa o fabrycznym sofcie przy 115KM czy tam 113KM, więc tyle na pewno powinny wytrzymać. Mi też się bardziej rover podobał, tylko nie po lifcie. No ale o gustach się nie dyskutuje .
pgrad >>>> niewiele z tego co napisales jest prawda
Legendy ludowe glosisz. ZR to 113 km i 260 Nm.
Od 280 Nm nic skrzyni nie powinno sie stac, chyba ze juz jest w nie najlepszej kondycji i ktos bedzie stzrelal ze sprzegla na starcie.
Zr to nie "inaczej wygladajacy rover" , tylko inne wnetrze, zawieszenie, spojlery, lampy... od kogos kto siedzi an forum oczekiwalby rzetelniejszej opini O_o
Ile 17" felg prostowales, ze takie poglady glosisz?
Aha i dlaczego wgranie starej mapy ma byc 2 x drozsze od wgrania jakiejkolwiek innej >? tak an logike ?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
CZYTAJCIE ZE ZROZUMIENIEM! To że silnikowi nic nie będzie to wiem. To że jak ktoś nie będzie strzelał ze sprzęgła to wiadomo, że się skrzynia nie rozsypie. Tylko po co komu wtedy tuning? Po to żeby pokazać komuś wykres? Co z tego że silnik będzie miał moc jak nie będzie można jej wykorzystać? No czasami ktoś kupuje samochód z dużym silnikiem tylko po to żeby "MIEĆ", ale dla mnie to buractwo. Opis skrzyni PG1 z katalogu powertrain ltd:
The gearbox in its two types of standard
(rated to 216Nm) and uprate (rated to 240Nm) is
presently supplied to various companies including
MG Rover, Land Rover, and Lotus for vehicles
such as Rover 25 and 45, MG TF, MG ZR, MG ZS,
Land Rover Freelander and Lotus Elise.
Z tego co pamiętam to ta mocniejsza skrzynia była montowana w roverach 25 dopiero po roku 2003 czy coś takiego. W mg była montowana od początku, ale to nie są sprawdzone informacje.
Pisał ktoś o tym wcześniej, że fabrycznie wypuszczano samochody z momentem 260Nm czy coś takiego. Pewnie tylko dlatego, że te skrzynie jak w każdym innym samochodzie muszą mieć jakiś zapas wytrzymałości, który tutaj wykorzystano, bo już silnik 105km ma więcej niż 240Nm. Z resztą podejrzewam że to celowy zabieg, bo duża część roverków iTD nie ma już nawet tych 105km ze 113.
Link do katalogu: http://www.mediafire.com/?4b7ggbdmtb49jdn
Skoro wykorzystano już tą "tolerancję" skrzyni to ja uważam że 290Nm to dla niej zbyt wiele. Poczytajcie sobie angielskie fora, tam ludzie częściej robią takie rzeczy i jednemu się udaje i jeździ, a drugiemu się na drugi dzień rozsypuje samochód.
Co do "rzetelniejszej opinii". Wnętrze jest inne, tzn. w jakim sensie? Bo ja zauważyłem, że są inne fotele (prawie takie same), poza tym to tylko kolorystyką się różnią te samochody znaczkami i jakimiś detalami w nadwoziu które nie mają nic wspólnego z osiągami tego samochodu. Fakt mają po 1-3KM więcej- zarąbista różnica... Szczególnie jak samochód ma już parę lat... Zawieszenie się różni? w benzynie 2.5kv6 na pewno, w których jeszcze to nie wiem, ale nie sądzę żeby do 1.4 pakowali inne zawieszenie niż do rovera... Lampy są takie same. Jedynie zderzaki nieco inne...
Co do felg, to jednak 17stki są bardziej podatne na uszkodzenia. Chociaż oryginalne felgi rovera/mg są naprawdę wytrzymałe. Co nie zmienia faktu, że mieć 15 jest po prostu bezpieczniej. Ja wychodzę z takiego założenia patrząc np., na wyrwę w w miarę nowej nawierzchni na wiadukcie na włókniarzy w łodzi, która bez problemu pomieści całe koło mojego roverka, łącznie z dużą częścią zderzaka, a takich miejsc w naszym pięknym kraju jest jak wiecie-wiele. Dla mnie felgi 17 są na minus, dla kogoś innego będą na plus, bo właściwości jezdne na pewno będą lepsze.
[ Dodano: Pią Lut 18, 2011 11:18 ]
Poza tym czytaj ze zrozumieniem. Napisałem, że wgranie starej mapy będzie kosztować dwa razy więcej niż używany komputer. A jak sprzeda ten komputer co jest to mu wyjdzie na zero, albo jeszcze na plus, bo może akurat ktoś chce taki mocniejszy...
[ Dodano: Pią Lut 18, 2011 11:23 ]
Po za tym. Niech właściciel się odważy i puści tego rovera 10 razy ze strzała. Ja mój tak pogonię i jestem pewien, że nic się nie stanie.
Pgrad - osobiscie w zimie jezdze na zimowkach, wiec nie wiem skad ten problem z 17 Mam 15 z dobra opona i smiga.
Skrzynie byly obliczane do 260, i w ZR-ach bylo na max.
No to z komputerem sie nie zrozumielismy
Ale kto o zdrowych zmyslach stzrela ze sprzegla chopdzi o normalna jazde ! Niestety nie udziela sie chlopak ktory posiada ZR_a ze zmieniona turbina i przeprogramowanym kompem, smiga na 150 + konikow momentu ma kolo 350 , nie pamietam dokladnie i ... leje i jezdzi jak ktos robi z glowa to nic sie nie stanie. Moje pierwsze pytanie bylo, a co na takie zmiany skrzynia i sprzeglo - na serii, dobrze - brzmiala odp
IMHO nikt rozsadny eni kupi kompa z niewiadomo jaka mapa Powiedziec ze jest mapa 150- km, moze kazdy
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ja mam teraz jakieś 140 KM i 300 NM i nic się też nie dzieje, tylko trzeba robić porządnie.
Ogólnie dużo szkodzi strzał momentu przy 2000 rpm na fabrycznych mapach - sprzęgło i skrzynia po dupie dostają. Można Mafam wsadzić lub mapami wyregulować (na wtryskach z SDi da się spokojnie dół poprawić).
Nie wiem. Ja podałem link do katalogu powertrain i jak byk napisane 240Nm. Wierzę że masz te 300Nm czy nawet więcej, bo tak jak pisałem wcześniej, jednemu się trafi dobry egzemplarz i śmiga, a drugi lekko podkręci, pierwszy strzał i po sprawie. Co do tego dołu to zwykły wzmacniacz na kilku tranzystorach wpinasz szeregowo z przepływką i już będzie żwawiej pracować.
Co do "rzetelniejszej opinii". Wnętrze jest inne, tzn. w jakim sensie? Bo ja zauważyłem, że są inne fotele (prawie takie same), poza tym to tylko kolorystyką się różnią te samochody znaczkami i jakimiś detalami w nadwoziu które nie mają nic wspólnego z osiągami tego samochodu. Fakt mają po 1-3KM więcej- zarąbista różnica... Szczególnie jak samochód ma już parę lat... Zawieszenie się różni? w benzynie 2.5kv6 na pewno, w których jeszcze to nie wiem, ale nie sądzę żeby do 1.4 pakowali inne zawieszenie niż do rovera... Lampy są takie same. Jedynie zderzaki nieco inne...
Co do felg, to jednak 17stki są bardziej podatne na uszkodzenia. Chociaż oryginalne felgi rovera/mg są naprawdę wytrzymałe. Co nie zmienia faktu, że mieć 15 jest po prostu bezpieczniej.
Że tak powiem hehhe zmiany jak plastiki, kierownica, spojlery itp to pierdoła. Ale już lepiej trzymające fotele to duży plus. Co do zmian w zawieszeniu - jest niższe około 25mm, dużo twardsze, jest większy stabilizator i inne kąty belki tylniej. Do tego dochodzi układ kierowniczy o innym przełożeniu, większe hamulce (przynajmniej dla 160). Co do wytrzymałości felg - 17 po 3 sezonach mam idealnie proste, 15 stalowe po 2 minimalne ale jednak bicie mają, nie da się porównać trzymania auta na 17 do bujania na 15 (najgorszy mój zakup - trzeba było alu 16 kupić na zimę). Przejedź się ZR to zobaczysz jak kolosalnie zmieniona jest charakterystyka jazdy do 200/25, zanim zaczniesz wymyślać.
[ Dodano: Pią Lut 18, 2011 12:43 ]
pgrad napisał/a:
pierwszy strzał i po sprawie.
Nie strzela się ze sprzęgła przy skrzyni PG1 bo ma słabe zawieszenie do budy - i rozwalisz sprzęgło - zresztą to nie 400 konny misiek ehhe
Kolega pisze o 1.4 benzynie i 2.0 dieslu, nie sądzę żeby w tych dwóch wersjach się coś zmieniło. Wiem, że inaczej jest przy 2.5 i podejrzewałem że przy 1.8 w zr też będzie kilka rzeczy pozmieniane. Proszę Cię wypowiedz się na temat wersji z dieslem i 1.4 bo o takich tu mowa...
[ Dodano: Pią Lut 18, 2011 15:38 ]
i ja ze sprzęgła nie strzelam, ale dla zakładu nie ma problemu.
Wlasnie diesel ma zawieszenie jak 160, gumy , przekroje rur zawieszenia itp. a 1.4 juz nie kolejny raz pgrad piszesz cos o czym nie wiesz, tylko "wydaje ci sie ".
Bardziej Tobie sie podoba R od MG, ok, ale nie pisz nieprawdy. Kazde auto ma swoje przeznaczenie.
R jest bardziej komfortowy, mniej krzykliwy i rzucajacy sie w oczy. MG przez np wielkie skrzydlo juz prowokuje przechodzniow do ogladania sie za nim. Zawieszenie opisal marcin - tutaj nie ma porownania, po przejazdzce 200 czulem sie jakbym lajba sterowal, a nie autem
Polecam przejechac sie jednym i drugim, a pozniej pisac .
Pozdr.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sob Lut 19, 2011 12:47
maniaq napisał/a:
po przejazdzce 200 czulem sie jakbym lajba sterowal
nie wiem jak jest w 200, bo miałem 25-kę, ale mogę śmiało powiedzieć, że nie jest miękka, i że wchodząc w zakręty nie ma się wrażenia że płyniesz łódką - bardziej twarde zawieszenie niż w 200-ce wg producenta, nawet pomimo podniesienia wys o kilkanaście mm - podobno do 25-ki zastosowano zestrojenie zawieszenia ze sportowej 200-ki (vvi? dobrze piszę model?).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum