Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam,
Panowie dziś siedząc w restauracji, jedząc kolacje kobieta cofając vw polo uderzyła hakiem w tył mojego zderzaka, zrobiła się dziura i lekko pękł on z lewej strony, będzie do wymiany cały, kobieta ubezpieczona jest w hdi, jak mysliscie co robic? zderzak brać używany ? Znacie może jakieś dobre warsztaty w sz-n? dziękuję pozdrawiam!
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lut 15, 2011 23:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W zaleznosci od tego jak to sie wszystko potoczy jest kilka scenariuszy.
1. Oddajesz auto do warsztatu (wybierasz jakis porzadny), bierzesz auto zastepcze, rozliczasz sie bezgotowkowo, cala walke o kase zostawiasz warsztatowi, oni wymieniaja zderzak na nowy, maluja (jak masz srebrny to jeszcze cieniuja)
A Ty jak basza niczym sie nie przejmujesz, zastepczym autem jezdzisz, w koncu dostajesz naprawiony samochod
2. Ja mialem tak, ze moja szkode troche zanizono, nierealne pieniadze ubezpieczalnia sprawcy przelala mi rzekomo na naprawe. Udalem sie do warszatatu, warsztat wykonal kosztorys naprawy ale i umowilem sie z fachmanem, ze za kwote ktora widnieje w kosztorysie (ponad 4 razy wieksza niz ta co mi ubezpieczalnia przeslala) niedosc, ze naprawi uszkodzony element to jeszcze to i to i tamto za uszkodzony blotnik naprawioino i pomalowano mi na nowo dwa blotniki zderzak maske i cieniowanie drzwi poszlo...sa odswiezone!
3. Dostajesz dobra kase od ubezpieczalni, kupujesz uzywany caly zderzak za grosze, zlecasz lakierowanie, co Ci zostanie w kieszeni to Ci zostanie.
Pozdro i zapraszam na spoty szczecinskie!
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Tak dzis ogladalem ten zderzak, i jest on do pospawania, sa dwa pekniecia nie duze wiec mysle by dac do spawania, dzis wieczorkiem wrzuce foty, ocenicie panowie czy warto.
uuu... na złom, samochód do kasacji bo już z nim nic zrobić się nie da
Używany zderzak 200-300zł malowanie 300zł i po sprawie.
Zderzak najlepiej żebyś kupił i odebrał osobiście bo jak kupisz gdzieś z allegro czy coś to może być kawał ścierwa podrapanego.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
karooo, zobacz czy nie masz jakiejś głębszej rysy na listwie "chromowanej" a jeśli tak to powiedz rzeczoznawcy z TU że mają rozliczyć jej wymianę U mnie za tą z przodu (pęknięcie jednego zatrzasku) doszło ponad 200 zł do wyceny szkody. W moim przypadku sprawca także był ubezpieczony w HDI, rozliczyli szkodę całkiem przyzwoicie, jednak na naprawę nowymi częściami by nie wystarczyło...
karooo, ja Ci nic nie polece bo sam robilem w Policach u takich majstrow, ktory lekko zrabali robote. Moje fachowe oko doszukalo sie babola 2 tyg. po oddaniu auta. Gdyby nie fakt, ze praktycznie za darmo (ze swojej kasy nie wsadzilem ani grosza) mam zrobiony caly przod to bym wojne zrobil a tak to juz przymkne oko
Zalezy jaki masz plan. Jezeli chcesz wziac kase z TU i jak najtaniej zrobic to nic tam nie spawaj, wymien zderzak, masz ciemny kolor takze trafia z kolorem idealnie. Kwestia dobrego warsztatu. KONIECZNIE Z KOMORA LAKIERNICZA, WENTYLOWANA Z INSTALACJA WYWIETRZNA!
Pozdro
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ale wiesz to już odcień nie będzie taki sam. Może się lekko różnić.
Ja mimo wszystko poszukał bym zderzaka pod kolor, odcień może się różnić ale nie musi! Może akurat trafisz, i nie będziesz musiał malować, a jak nie to pomalować zawsze można!
Co do kosztorysu, to jak na uszkodzony zderzak to myślę ze wporzo, tak jak pisał faecd, 300 zderzak + 300 malowanie i wsio a za resztę z kolegami na piwko! albo zrób polerkę całego auta i będziesz miał nówkę sztukę heh
bylem dzis u ludzi co spawaja plastiki, smiali sie ze mnie ze chce wymienic caly, mowia, ze jest dobry i jak pospawaja to bedzie jak nowy, nie wiem co robic.
A myślałeś że co Ci powedzą? przecież zarabiaja na tym! Ja bym kupował inny zderzak, kto wie jak Ci "pospawają, bez szpachli też się nie obejdzie, potem wystarczy że lekko pukniesz w krawżnik i to wszystko odpadnie. Takie moje zdanie,ale decyzja jest Twoja
Nie polecam klejenia miałem podobny problem tyle że z przednim no chyba że znajdziesz dobrego fachowca i da Ci gwarancje na to. Miałem lekko pękniety zderzak z przodu majster zakleił i pomalował i wziął za to stówke. a nic nie było widać. Po paru miesiącach zderzak pękl w tym samym miejscu, no może nie aż tak bardzo jak poprzednio. generalnie nie polecam.
Ja kiedyś miałem spawany zderzak, na szczęście popękał przed malowaniem... Więc polecam jego wymianę. Kolor wcale nie musi się różnić. Kiedyś znajomy miał obite drzwi w 400 zielonej i kupił od znajomych całe drzwi i nie trzeba było nic malować, wyglądały na pewno lepiej niż jakby te poobijane były malowane, różnicy w odcieniu prawie nie było.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum