Witam ponownie
Niestety należę do tych osób co nie mają ręki do aut, tym razem i to jest chyba nowa usterka: moje wycieraczki nie działają i palą bezpieczniki . Tzn. od początku nie działała mi tylna wycieraczka, okazało się że nie ma bezpiecznika, no i został brak uzupełniony, ale spaliło go zanim jeszcze zdążyłam włączyć wycieraczkę - na zapłonie. Kabelki w tylnej klapie ponaprawiane, nawet jak silniczek był odłączony, też paliło bezpieczniki. Zrezygnowałam z wycieraczki tylnej, dałam za wygraną, ale dziś jadę sobie w deszczu, zgasiłam samochód odpaliłam i wybuchł bezpiecznik od wycieraczek przednich , no i znowuż wymiana bezpiecznika nie dała efektu, ta sama sytuacja wybuchają bezpieczniki. A moje pytanie brzmi, czy ktoś kiedyś miał podobną sytuację i czy znalazł spięcie w tych diabelnych kablach? Czy po prostu spalić Rovera i patrzeć jak miło się dymi ?
Dzięki za pomoc pozdrawiam
Jak nic te zwarcia robi silniczek wycieraczek przednich. Problem bardzo często spotykany w naszych roverkach R200/R25. Użyj szukaj ki, bo ten temat był wiele razy poruszany.
http://www.roverki.pl/por...os-dziwnie.html
A czy był wcześniej problem ze "skakaniem" wycieraczek albo zatrzymywaniem się ich w miejscu innym niż dół szyby ?
Nie, wycieraczki pracowały normalnie bynajmniej te z przodu. Nie działała wycieraczka tylna - od zakupu.
staszekPZN napisał/a:
rafal506, ma racje taka skarbonka bez końca
Szkoda mi trochę bo autko fajne, no tylko nie miałam szczęścia poprostu, a generalnie auta to wogóle skarbonki bez dna
leszczu19901 napisał/a:
Jak nic te zwarcia robi silniczek wycieraczek przednich. Problem bardzo często spotykany w naszych roverkach R200/R25. Użyj szukaj ki, bo ten temat był wiele razy poruszany.
http://www.roverki.pl/por...os-dziwnie.html
Niestety nie wydaje mi się jak już pisałam moje wycieraczki bynajmniej te przednie działały prawidłowo do wczoraj, kiedy to poprostu bezpiecznik wybuchł
Ma ktoś może jakieś schematy tych kabelków albo cuś, które tym wszystkim sterują?
Jeszcze naszła mnie myśl że może spięcie jest przy kierownicy przy tym pokrętłu od wycieraczek? Mogłaby być taka sytuacja?
Jeszcze naszła mnie myśl że może spięcie jest przy kierownicy przy tym pokrętłu od wycieraczek? Mogłaby być taka sytuacja?
Może takie coś być, przełącznik zespolony często wysiada. Jeżeli masz możliwość podłączyć inny silniczek wycieraczek to spróbuj, może twój robi zwarcie.
megg87 napisał/a:
Szkoda mi trochę bo autko fajne, no tylko nie miałam szczęścia poprostu, a generalnie auta to wogóle skarbonki bez dna
Według mnie jeżeli silnik w porządku to radze zostawić auto. Ja po zakupie wsadziłem dużo kasy w naprawe i nikt mi tego nie zwróci ale przywiązałem się do tego autka i nie chce go sprzedawać.
Tylna wycieraczka paląca bezpiecznik to może być przelotka kabli pomiędzy nadwoziem a klapą bagaźnika , przednie trzeba pogrzebać bo moze być silnik.przełącznik lub kable gdzieś pomiędzy
Belka przednia podejdzie od benzynowego roverka ewentualnie, ma troche inny kształt ale pasuje.
Jaką łapę do przedniej belki nie ma przymocowanych żadnych poduszek , a jeżeli chodzi o tylną ( tą do której wahacze są przymocowane ) to również wymieniałem bo mi gwint na wahaczu sie urwał i bez żadnych przeróbek podeszła od roverka 1,6 . nawet w katalogach podają ten sam numer częsci zamiennej dla 1,6 i 2.0 sd
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum