wszystkie elementy zawieszenia przedniego.Kiedys widzialem taki schemat jakby piorun walnal w srodek i wszystko sie lekko rozsypalo.Musze zregenerowac przod i chce zobaczyc pogladowo jakie czesci podlegaja wymianie.Byl taki schemat ale za cholere nie moge znalezc
jak pisalem musze wymienic koncowke drazka,wachacz,tuleje plywajace.Znalazlem sklep z czesciami firma TEKNOROT.Warto to kupic? ktos tej firmy czesci zakladal? Czy lepiej grozsze innej firmy.Moze jakies namiary.Ktos pisal ze mozna sam wklad tulei plywajacej i wcisnac ze mozna kupic.Czekam na podpowiedzi Podaje link do tej stronki http://www.czesci.v10.pl/...75-rj-99;1.html
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 19:04
grota10 napisał/a:
Znalazlem sklep z czesciami firma TEKNOROT.Warto to kupic? ktos tej firmy czesci zakladal? Czy lepiej grozsze innej firmy.
Ja mam Teknorota oba wahacze przednie, tuleję wahacza i oba drążki stabilizatora z przodu. Jak do tej pory nie mogę narzekać.
Końcówki drążków kierowniczych i drążki kierownicze będę zakładać Delphi i QH.
Jedna moja tylko rada. Jak kupisz nowe podzespoły to dołóż smaru grafitowego pod gumki osłaniające elementy ruchome, a wydłużysz im żywotność.
powiedz mi applesjesli mam wywalona koncowke jedna atrone to lepiej wymienic dwie czy tylko ta zuzyta? dwie ,wiadomo wiekszy koszt,to samo sie tyczy wachacza,jeden zuzyty czy dwa?.Mam zuzyta koncowke ale znalazlem koncowke razem z drazkiem,komplet za 125zl.Wymienic calosc czy na razie sama wybita koncowke.Kilka dni temu wymienialem sprzeglo wiec moj budrzet bardzo mocno nadszarpniety.i jeszcze jedno,czy dam rade zrobic to sam bez kanalu.A co z ta tuleja,cala czy tylko wklad.Jak uwazasz? Bardfzo duzo mi pomagasz dziekuje
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Mar 29, 2011 20:32
grota10 napisał/a:
powiedz mi applesjesli mam wywalona koncowke jedna atrone to lepiej wymienic dwie czy tylko ta zuzyta?
Ja mam teraz też wywaloną jedną końcówkę i delikatnie jeden drążek, a wymieniam cały komplet (2 końcówki i 2 drążki). Dlaczego? Bo trzeba robić zbieżność, a nie mam zamiaru płacić za chwilę znowu za jej ustawianie i się niepotrzebnie bawić w pozorne oszczędzanie. Zrób jak uważasz bo nie trzeba wymieniać w komplecie.
grota10 napisał/a:
Mam zuzyta koncowke ale znalazlem koncowke razem z drazkiem,komplet za 125zl.
Nie kupuj tego kompletu. To jest końcówka do R75, a drążek od Forda Galaxy. Osobno kupisz taniej lub w tej cenie np. firmy QH.
grota10 napisał/a:
to samo sie tyczy wachacza,jeden zuzyty czy dwa
Wahacz wymień jeden, chociaż też u siebie wymieniłem od razu oba.
grota10 napisał/a:
A co z ta tuleja,cala czy tylko wklad.
Jak chcesz. Jeżeli poradzisz sobie z wymianą wkładu, to sam wkład.
grota10 napisał/a:
jeszcze jedno,czy dam rade zrobic to sam bez kanalu.
Dasz radę. Sam wymieniałem ostatnio owcze tuleje pod blokiem, a tylko z nimi jest mały problem bo do śrub kiepskie dojście. Tu znajdziesz jak wymienić http://forum.roverki.eu/v...p=494108#494108
Kupowałem u nich dużo części mdzy innymi 2 wahacze przednie teknorot. Mają kilka stron w necie, ale generalnie to jedna "firma".
Pamiętaj kup u nich najpierw jakąś tanią część, bo przy drugim zakupie masz już rabat.
Tuleje tylne wahacza nie kupuj z obudową, bo sama obudowa kosztuje jakieś 100 zł(oni chyba nie mają samych tulei), a jak nie jest Twoja uszkodzona to tylko wciśniesz wkład tulei.
Nie polecam wymiany wahacza bez kanału (tym bardziej wkładów tulei tylnych!), a to dlatego, że jeśli masz bardzo zużyty/wybity sworzeń nazwę go główny to nie wybijesz go ciężarem nawet samochodu. Ja musiałem naspawać na sworzeń klin i bić w poziomie.
SRLine, marka stworzona przez firmę Polcar, cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród klientów stawiających na jakość i bezpieczeństwo. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu firmy Polcar w branży motoryzacyjnej oraz doskonałej znajomości rynku wszystkie części samochodowe sygnowane znakiem SRL cechują się trwałością, wydajnością i niezawodnością. Proponowane przez nas sprzęgła, pompy wody, chłodnice oraz amortyzatory zostały wyprodukowane przez starannie wyselekcjonowane fabryki, na stałe współpracujące ze znanymi europejskimi markami. Rozwiązanie to, zapewnia naszym klientom dostęp do wysokiej jakości części w bardzo atrakcyjnych cenach.
Tworząc markę SRLine, myślą przewodnią było by zaoferować klientom nowe części samochodowe (pierwszo montażowe lub o równie wysokiej jakości), których cena jest znacznie lepiej dostosowana do panujących realiów rynkowych przez co oferta ta jest jedną z ciekawszych propozycji w swojej klasie produktów.
Sprzęgła, pompy wody oraz amortyzatory samochodowe SRLine to wysoka jakość, na którą Cię stać!
Może to być tania chińszczyzna. Szukaj może już lepiej Teknorota. Polcar jest również dystrybutorem Teknorota na Polskę.
[ Dodano: Sro Mar 30, 2011 08:33 ]
Cytat:
Nie polecam wymiany wahacza bez kanału (tym bardziej wkładów tulei tylnych!), a to dlatego, że jeśli masz bardzo zużyty/wybity sworzeń nazwę go główny to nie wybijesz go ciężarem nawet samochodu. Ja musiałem naspawać na sworzeń klin i bić w poziomie.
Nie kumam co zrobiłeś. Sworzeń wybijasz od dołu do góry i wychodzi bez problemu. Trzeba najpier tylko poodkręcać wszystkie śruby by nie było naprężeń. Dobry młotek i po drugim uderzeniu wahacz na wierzchu.
Nie kumam co zrobiłeś. Sworzeń wybijasz od dołu do góry i wychodzi bez problemu. Trzeba najpier tylko poodkręcać wszystkie śruby by nie było naprężeń. Dobry młotek i po drugim uderzeniu wahacz na wierzchu.
Zadaj sobie pytanie, masz wybity drążek sworznia wahacza z gniazda całkowicie, ściągasz wahacz, a on dalej siedzi w gnieździe ławy i co robisz jeśli nie wychodzi bez problemu?
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Mar 30, 2011 08:59
Warager napisał/a:
Zadaj sobie pytanie, masz wybity drążek sworznia wahacza z gniazda całkowicie, ściągasz wahacz, a on dalej siedzi w gnieździe ławy i co robisz jeśli nie wychodzi bez problemu?
Trudno mi to sobie wyobrazić, ponieważ nie wyobrażam sobie jazdy z wahaczem tak wybitym, że rozpada się sam przy demontażu. Kamikaze
Tak na serio, to odrdzewiacz i młotek. Nigdy mnie nie zawiedli.
Jak już masz nowy wahacz to po co Ci stary w całości, będziesz go regenerował? Zresztą póki nie wymienisz sobie wahaczy na nowe, to tak na prawdę nie wiesz na czym jeździsz conajmniej do czasu przeglądu. A pan Henio z SKP też Ci nie zajrzy do środka sworznia, może co najwyżej wskazać, że masz pękniętą jego obudowę.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Mar 30, 2011 09:55
Warager napisał/a:
ak już masz nowy wahacz to po co Ci stary w całości, będziesz go regenerował?
Bezpieczeństwo. O to mi chodziło. Jak można jeździć z tak wywalonym wahaczem.
Warager napisał/a:
Zresztą póki nie wymienisz sobie wahaczy na nowe, to tak na prawdę nie wiesz na czym jeździsz conajmniej do czasu przeglądu. A pan Henio z SKP też Ci nie zajrzy do środka sworznia, może co najwyżej wskazać, że masz pękniętą jego obudowę.
Tak, tak. Głuchy nie jestem, więc stukanie w zawieszeniu usłyszę , a sprawdzić potrafię samemu.
Bezpieczeństwo. O to mi chodziło. Jak można jeździć z tak wywalonym wahaczem.
Jest to pytanie retoryczne jak widzę, więc nie wymaga odpowiedzi. Natomiast jak widocznie nie wiesz, nie zawsze zużyty sworzeń wahacza będzie wydawał dzwięki zużycia, zwłaszcza, jeśli tylna tuleja jest cała.
Nie wiem jak Ty to potrafisz sam sprawdzić pod blokiem co jest w sworzniu wahacza przedniego, masz jakieś nadprzyrodzone zdolności superbohatera z komiksów?
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Mar 30, 2011 10:49
Warager napisał/a:
Jest to pytanie retoryczne jak widzę, więc nie wymaga odpowiedzi. Natomiast jak widocznie nie wiesz, nie zawsze zużyty sworzeń wahacza będzie wydawał dzwięki zużycia, zwłaszcza, jeśli tylna tuleja jest cała.
Musiałbyś jeździć tylko po drodze idealnie równej - jak lustro, aby nie wydawał stuków.
Warager napisał/a:
Nie wiem jak Ty to potrafisz sam sprawdzić pod blokiem co jest w sworzniu wahacza przedniego, masz jakieś nadprzyrodzone zdolności superbohatera z komiksów?
Domniemam że chodzi Ci o sprawdzenie luzów sworznia? Jeśli tak, to trzeba wiedzieć jak i co sprawdzać. Żadna filozofia. Co do komiksów - sam się chyba za dużo ich naoglądałeś. Zwłaszcza tych ze spawarkami.
Warager napisał/a:
co jest w sworzniu wahacza przedniego
Co to znaczy "w" sworzniu?
Warager napisał/a:
drążek sworznia wahacza z gniazda
Co to jest drążek sworznia?
Warager napisał/a:
gnieździe ławy
Co to jest gniazdo ławy?
Widzę, że nie bardzo wiesz o czym piszesz, więc zakończmy lepiej temat (Offtop).
Napisałeś to, a ja Ci próbowałem wyjaśnić, używając potocznego języka.
Z pozostałych pytań wnioskuję, że albo nie interesuje Ciebie wyjaśnienie o co mi chodzi, albo nie masz wyobraźni, albo nigdy nie wymieniałeś wahacza przedniego w r75.
wiecej pozytywnych opinii jest na Teknorota wiec takie bede zakladaljesli- no wlasnie.Dzis bylem w warsztacie w Lubieszynie blisko przejscia(kto ze szczecina i okolic bedzie wiedzial),firma nazywa sie GARARIN lubieszyn 5B.Robia tylko i wylacznie zawieszenia tz.regeneruja.Gosciu bardzo przekonywal mnie ze lepiej regenerowac niz zakladac zamienniki nie wiadomo jakiego pochodzenia.Regeneruja kompleksowo calosc znaczy cale zawieszenie,kasuja wszystkie luzy jakie sa wlacznie z maglownica,daja roczna gwarancje.Po pol roku jedziesz na darmowy przeglad a pozniej po roku.Co wy na taki rodzaj zabiegu? wydaje mi sie na chlopski rozum ze powinno byc taniej niz kompletowanie samemu czaesci i chyba bardziej pewne ze wszystkie luzy zostana skasowane.A moze ktos z okolic szczecina mial z tym warsztatem do czynienia i moze na ten temat cos powiedziec.Moge podac namiary zainteresowanym na tego goscia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum