[Figlaq]

Witam

Na pierwszy temat na forum przyszło mi poruszyc całkiem trudną sprawę...

Otóż przyjdzie mie wymienić pompę wtryskowa do Rovera jak w temacie. Zdiagnozowane przez 2óch mechaników więc jest to sprawa raczej pewna. Zresztą od samego zakupu pojazdu już była o tym mowa.

Można to zrobić oczywiście w warsztacie jednak chciałbym się wczesniej zorientowac jak trudna jest to sprawa i czy wymaga jakiegos szczególnego sprzętu

Być może udałoby sie to zrobić samemu przy pomocy jeszcze jednej jakiejs osoby która zna siena samochodach bardziej niż ja, a wiadomo, kazda kasa któa w kieszeni zostanie jest przyjemna

[SPAMU¦]

[adamsky]

Figlaq, cześć
W sprawie pomp wtryskowych to jest tu parę oblatanych gości w tym temacie
powiedz może najpierw jakie masz objawy tej padniętej pompy i że ona podlega wymianie.
dla ciekawostki dodam że 95% "padniętych pomp" okazuje się padniętym tranzystorem w sterowniku pompy, a 5% są to uszkodzenia mechaniczne, takie jak zatarte tłoczki w pompie, pęknięte korpusu etc.

Samodzielnej wymiany bym Ci nie polecał, gdyż potem należy ustawić kąt wtrysku, przed demontażem zablokować rorząd, a to znów jest trochę roboty, więc jeśli nawet ktoś się zna na autach, ich mechanice to przy Roverze może mieć trochę trudniej.
Nie mniej jednak pochwal się jaki masz przebieg i jakie objawy zaobserwowałeś w swoim R że stawiasz jednoznaczną diagnozę na padniętą pompę

[thef]

[adamsky]

[Figlaq]

Zatem po pierwsze nie ejst to do konca tylko moja opinia. Samochód kupowałem niedawno (ok. 3 tyg. temu) i od samego poczatku byłą o tym mowa. Wykosztowałem się również tradycyjnie na mechanika żeby nie kupować tak do końca w ciemno On również to potwierdził i rzucił jeszcze cień podejrzenia na jakiś filtr.

Po przyjeździe do rodzinnego miasta wybrałem się do mechanika w celu wymiany lewej końcóki drazka kierowniczego (dobrą miałcenęna drążek lepiej nizbym sam kupował dołożyłem troche i miałęm od razu wymiane). Poprosiłęm go wtedy o przegląd róznych płynów eksploatacyjnych i sprtawdzenie tego filtra oraz wyrok w sprawie pompy który jednoznacznie zapadł: Pompa

Samochód ma w tej chwili 202 tys km. Podczas jazdy na wyzszych obrotach silnik pracuje na słuch całkiem nieźle jednak na skrzyni biegów mozna wyczuć wibracje. Podczas postoju lub jazdy na niskich obrotach (1 - 1,2 tys) silnik bardzo szarpie, krztusi się, dłąwi jakby i nierwóno pracuje. W tłumiku słychać jakby nieregularne wybuchy mieszanki paliwowej. Spalanie w normie, ok 6,5 / 100.

Związana jest z tym również druga usterka (wg. mechanika) która nie jest tak dokuczliwa w tej chwili. Otóż czasem samochód ma problem z zapaleniem. Wydaje mi się że gorzej jest jak jest nierozgrzany choćmechanik stwierdził że nie ma znaczącej róznicy. Powiedziałże pompa daje po tyłku i dlatego tak się dzieje. Studiowałem cały dział na tym forum odnośnie palenia w zimie (swiece sprawdzone, zawor zwrotny tez, a przy paleniu daje ładny niały dymek).

Mam nadzieję że pomogłęm choć trochę tym opisem Jeżeli są dalej jakies niejasności to chetnie je rozwieję

[ Dodano: Pią Kwi 08, 2011 17:24 ]
@adamsky8811

Nic się nie dzieje

[Remigiusz]

Figlaq, Pozostaje kat wtrysku to sprawdzenia oraz może ten czujnik paliwa poszedł

[Figlaq]

Czy jest jakis sposób żeby to sprawdzic wczesniej lub zdiagnozowac na włąsna rękę Chciałbym mieć po prostu wcześniej pewność a nie dokładać bez potrzeby

Czytałem gdzieś wcześniej również że przebieg 200 tys. to typowy przebieg właśnie dla takiej pompy po któym dobrze jest daćjądo regeneracji profilaktycznie Na ile to prawda a na ile jakiś fajans??

[adamsky]

a wyświetla Ci jakiś błąd typu.... check engine

[Figlaq]

@adamsky8811

Nie, nic z tych rzeczy. Wszystko na tablicy wygląda okej. Chyba że byłby jakis problem z wewnętrzna elektronika jednak wszelakie inne kontrolki reagują prawidłowo Moze by zrobic diagnozęe na łaczu OBD (Zwieranie pinów?)

[adamsky]

no właśnie wybłyskaj sobie błędy. sposoby są opisane na forum, wystarczy poszukać.
jesli masz kumpla ogarniętego to kolega cesta opisywał kiedyś ustawianie kąta wtrysku w ten sposób :

Najprościej ustawisz kąt wtrysku najpierw blokujesz koło zamachowe kołkiem sprawdzasz czy koło rozrządu jest na znaku następnie pompę po zdjęciu paska blokujesz kołkiem przy czym te 4 śruby do ustawiania kąta wtrysku powinny być idealnie na środku fasolek i zakładasz pasek zwracając uwagę na prawidłowy naciąg dolnej części paska.Check Engine zapala się i gaśnie przy ujęciu gazu z powodu zbyt wczesnego wtrysku.Nie możesz zejść regulacją na 4 stopnie bo prawdopodobnie pasek pompy założony do przodu o 1 ząbek,pasek nie może być zbyt ciasny bo pęknie wspornik pompy ani zbyt lużny bo oszukuje na kącie wtrysku.

[ Dodano: Pią Kwi 08, 2011 17:39 ]
generalnie ten temat możesz przeczytać - odnośnie kąta wtrysku http://forum.roverki.eu/v...pompa+wtryskowa
choć Tobie nie wyświetla żadnych błędów więc to zgoła dziwne.

[ Dodano: Pią Kwi 08, 2011 17:42 ]
chociaż zanim cokolwiek to pierwsze co zrób to odepnij przepływomierz i przejdź się na jazdę próbną jeżeli będzie ładnie się wkrecać na obroty powyżej 2500rpm to znaczy że przepływka jest popsuta. Następnie poodpinaj, przeczyść i pospinaj wszystkie wtyczki przy pompie i przy silniku. Sprawdź gruszkę czy trzyma paliwo i odpowietrz filtr paliwa, wymrugaj sobie kody błedów (instrukcja Strona Klubowa>Techniczny FAQ) i podaj nam numery, potem możesz skasować błedy i obserwować czy "check" Ci mrugnie ( by NEOSSS )

[Figlaq]

I cały ten problem z szarpaniem i nierówną pracą dałoby sie załatwić ustawianiem kąta wtrysku?? :O To jak sie znaja w takim razie CI mechanicy co to diagnozowali xD

Napiszę jak wybłyskam sobie błędy

[ Dodano: Pią Kwi 08, 2011 17:44 ]
@adamsky8811

Jak to wszystko zrobię to się odezwe

Pozdrawiam

[adamsky]

[Figlaq]

Nooo dopiero dzisiaj miałęm czas by zajać się tym przepływomierzem Znalazłem go bez większych problemów, odpiąłęm, przeczysciłem wtyczkę i z odpiętą wtyczka pojechałem na jazdę próbną. Efekt jest wrecz piorunujacy w porównaniu do tego co wcześniej Co rpawda drobna wibracja na szkrzyni biegó została co raczej jest normalnym objawem dla dieslów jednak już w granicy 1 tys obrotów zanika zupełnie. Nie ma szarpania a silnik pracuje bardzo równo. Mimo wszystko spadek mocy jest wyczuwalny na niższych biegach jak i na wyzszych, poczytujeto jednak za brak właśnie przepływmomierza w całym tym układzie i co za tym idzie inny dobór meiszkanki paliwa. Czy mam rację ;>

Jak tylko starczy mi czasu oraz kasy to wymienię przepływomierz i sadzę że wszystko powinno się unormować Napiszę jeszcze o tym na forum

A Tobie kolego dziękuję bardzo za pomoc Jak be dziesz kiedyś w KRK to daj znac i stawiam duze piwo Pozdrawiam

[adamsky]

Figlaq, że mi ?

[Figlaq]

Cytat:

Figlaq, że mi ?

Hah no na to wychodzi

[ Dodano: Wto Maj 10, 2011 22:31 ]
Ostatni myślę post w tym temacie Problemy z szarpaniem oraz nierówną pracą silnika. Mam nadzieje że komuś jeszcze on pomoże Opisane we wcześniejszych postach usterki sukcesywnie w miarę wymiany kolejnych elementów zanikały oraz wystąpowały rzadziej aż do 100% zaniku. Aktualnie silnik pracuję pięknie i rónwo, choć jak piszą jeszcze niektórzy koledzy na forum niekiedy jest jeszcze lekkie falowanie obrotów silnika. Wymienione zostały w podanej kolejności:

1. Przepływomierz
2. Filtr paliwa
3. Zarobione zostały 2 nowe wtyczki oraz 2 gniazda wiązki elektrycznej idącej do pompy wtryskowej.

Największą poprawę przyniosłą REGENERACJA WTYCZEK OD WIĄZKI idącej do pompy wtryskowej. Powinienem się wziąć za to od razu ponieważ jest naprawdę dużo tematów na ten temat na forum jednak zmyliła mnie pewna poprawa po odpieciu przepływomierza ( zbieg okolicznosci zapewne ;] ).

Za wymianę tychże wtyczek zabierałem się niezwykle niechętnie bo temat wygladał na trudny i ciężki a wtyczki wewnatrz wyglądały naprawdę PIĘKNIE co mnie zmyliło

Tak więc nauczony doswiadczeniem, w pierwszej kolejności polecam sprawdzić w wypadku szarpania tę właśnie wiązkę oraz wtyczki, a nawet jeśli nie da to żadnych efektów w miaręnamacalnych lub wyczuwalnych to i tak polecam profilaktyczną wymianę/regenerację tychże wtyczek

Pozdrawiam oraz szerokiej drogi