Wysłany: Sob Maj 07, 2011 12:36 [R200] Proszona pilna pomoc - mam problemy po sprzedaży
Witam, mam taką prośbę o dość szybką pomoc bo kurcze sprzedałem wczoraj auto po ost naprawach działało ponad 1.000 km z rozrządem itp wszystko zostało wymienione itp
No i teraz tak dziś mam telefon i słyszę, że
Zepsuło się wspomaganie kierownicy - jak to możliwe, że one się zepsuło jak ja 3lata jeździłem i niby nagle dziś siadło ? Kupujący twierdzi, że płyn jest.
Dodatkowo nagle twierdzi, że przywiesza się linka gazu i trzeba nogą podbić od spodu pedał gazu - Od ost napraw wszystko działało - wczoraj 50km zrobiłem z kupującym a nagle dziś nie działa..
Osoba która jeździ autem to kobieta która prawojazdy ma od 15 dni i jest to jej pierwsze auto. Przy mnie ruszała z 6.000 obrotów bo inaczej nie potrafiła.
Co robić ?
[ Dodano: Sob Maj 07, 2011 13:36 ]
Przy oględzinach była ona i jakiś Pan i obchodzili go 100x jeździli 50km itp i było wszystko 100% dobrze a nagle dziś taki telefon mam. Jeszcze wczoraj po sprzedaży jeździła sobie autem z rodzicami itp no i nagle dziś taki numer mam...
Ogólnie na aukcji dałem pełno zdjęć blachy i telefon zaczął się od tego że blacha jest w słabym stanie - no przecież kurde widzieli na zdjęciach i oglądali 100x spędzili przy aucie 2h i nagle dziś coś nie tak... Spuściłem z ceny i auto poszło za 3.600 z LPG na felgach po rozrządzie itp..
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Maj 23, 2011 20:26, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Maj 07, 2011 12:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
auto zrobilo 50km bylo wiele razy gaszone odpalane, stało na postoju dobrych parenaście min wszystko dzialalo.
A dziś nagle niedziała? Coś mi tu grubo nie gra.. poza tym rzekomo ma brata mechanika a przyjechała z kimś innym i dziś ten brat mechanik mi dzowni z pretensjami że nie działa to i tamto..
memphisto, skoro aż tyle km robili itd to wg mnie nie powinni mieć pretensji, mam nadzieję że w umowie nie napisałeś że gwarancja rozruchowa itp. Po takim sprawdzaniu w umowie powinien znaleźć się zapis, że kupujący sprawdził i zna stan techniczny samochodu.
Ja bym grzecznościowo pomógł w naprawie (doradził co i jak) ale żadnego zwrotu nie ma bo auto ma to do siebie, że może paść w każdej chwili bo to nie jest nowa rzecz.
Wiesz, może zbieg okoliczności. Ale co to za usterka z przycinającą się linka gazu. No już niedziałające wspomagania to już większa Ale jeszcze raz powtarzam czego oni się spodziewali za 3600 i możesz im to powtórzyć.
Sprzedający oświadcza, że pojazd będący przedmiotem umowy stanowi jego własność, jest wolny od wad prawnych oraz praw osób trzecich, że nie stanowi on również przedmiotu zabezpieczenia.
Pkt. 3
Strony ustaliły wartość przedmiotu umowy na kwotę:
słownie
Pkt. 4
Sprzedający przenosi na rzecz Kupującego własność pojazdu określonego w punkcie 1 niniejszej umowy za kwotę określoną w punkcie 3 niniejszej umowy, której otrzymanie Sprzedający kwituje. Kupujący kwituje jednocześnie odbiór w/w pojazdu.
Pkt. 5
Kupujący oświadcza, że stan techniczny pojazdu jest mu znany.
Pkt. 6
Strony ustaliły, że wszelkiego rodzaju koszty transakcji wynikające z realizacji ustaleń niniejszej umowy oraz koszty opłaty skarbowej obciążają
Pkt. 7
W sprawach nie uregulowanych w niniejszej umowie zastosowanie mają obowiązujące w tym zakresie przepisy kodeksu cywilnego.
Pkt. 8
Niniejszą umowę sporządzono w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron.
[ Dodano: Sob Maj 07, 2011 13:53 ]
a jak wspomaganie by serio działać przestało, to nie powinno wcześniej buczeć lub coś ?
Tu masz ceny używanym pomp.
http://allegro.pl/listing...from=&price_to=
A wymienić to można samemu, a jak brat jest mechanikiem to już wogle.
Po mojemu to chcą jeszcze od ciebie kasę wyrwać na naprawę.
[ Dodano: Sob Maj 07, 2011 14:04 ]
memphisto napisał/a:
a jaki może być przybliżony koszt?
[ Dodano: Sob Maj 07, 2011 14:03 ]
ADI-mistrzu napisał/a:
Bezpiecznik
to ona ma bezpiecznik ? I pod maską czy tam pod bezpiecznikami w kabinie ?
Oni chcą odstąpić od umowy nie istotne powody itp i albo chcę iść z nimi pod górkę i ten jej brat mi groził słownie albo będą u mnie po zwrot pieniędzy
Oni chcą odstąpić od umowy nie istotne powody itp i albo chcę iść z nimi pod górkę i ten jej brat mi groził słownie albo będą u mnie po zwrot pieniędzy
Co robić ?
Ale ty masz kłopoty z tym samochodem.
Po mojemu jest tak. Jest umowa Jest Więc niech się odwalą.
Aha i jeszcze jedno. Ten brat to podobno mechanik i to chyba kiepski. Bo jakim sposobem możesz ukryć to, że wspomaganie nie działa. No ludzie.
nagrywaj wszystkie rozmowy, jeśli Ci groził to może Ci się to przydać
bez jaj, jeśli autem zrobili 50km i wszystko było ok to nie ma o czym mówić, ja bym nie dał się ruszyć chyba że coś ukrywałeś przed sprzedażą i jakieś ukryte wady były. Jeśli wszsytko było ok a przestało to albo kwestia eksploatacji albo nieumiejętnej obsługi.
Jak grożą to ja bym nie wchodził w dyskusję, nagrałbym parę rozmów z groźbami i bym olał temat. Skoro taki mechanik to czemu nie był przy zakupie? bez sensu, auto się kupuje z kimś ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o motoryzacji. Jeśli nie poczuwasz się do winy to powiedz im że auto było sprawdzone i koniec dyskusji, poza tym kwestia sprawdzania i formułowania umowy, przemawia za Twoją racją.
Ja zgadzam się z przedmówcą, teraz to już nie mogą zrobić, kupili, umowę podpisali znając stan techniczny samochodu, więc teraz to ich problem i oni nic nie mogą Ci zrobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum