Wysłany: Sro Maj 25, 2011 09:32 [MGF] Temperatura oleju
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam,
Mam pytanie odnośnie temperatury oleju silnika.
Czytałem, że nie powinna ona przekraczać ponad połowy wskaźnika, natomiast gdzie indziej wyczytałem, że nie powinna przekraczać 120 stopni.
Tak czy inaczej na zdjęciu pod spodem mam temperaturę (chyba maksymalną) jaką ostatnio osiągnął silnik. Dodam, że dmuchawa przy silniku nie była wtedy załączona.
Jeśli chodzi o dmuchawę, to chyba działa, bo czasami po 'ostrzejszej' jeździe jak wyłączę silnik to pracuje, no ale co podczas jazdy?
Tak czy siak czy ta temperatura nie jest za wysoka?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 25, 2011 09:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
temp. użytkowa przy jeździe spokojnej w korkach po mieście 1,5-3k obrotów to tuż powyżej 80 stopni.
jak grzałem 100 km autostradą koło 180-200 czyli średnio 5-6 tys obrotów to mi wyskoczyła do 125 stopni, jest to normalne
ważne, aby temp. płynu chłodniczego nie zaczęła się bardzo podnosić.
w razie potrzeby można sprawdzić czy chłodnica oleju jest sprawna
[ Dodano: Sro Maj 25, 2011 13:27 ]
ze zdjęcia (szkoda że nieostre) widzę temp. na poziomie 85-90 stopni. pewnie trochę dynamiczniej jeździłeś i to dlatego.
_________________ Czytanie postów na forum może powodować schorzenia psychiczne i utratę wiary w ludzką inteligencję
No zdjęcie robione podczas jazdy
Mówisz, że widzisz na nim temperaturę 85-90 stopni, to dlaczego ja tam widzę powyżej 120?:))
(po kliknięciu wychodzi w powiększeniu)
No i z tego co zauważyłem to to jest w miarę normalna temperatura w moim aucie. Od 120 stopni do tego poziomu co jest aktualnie. Dodam, że trasa liczyła ok 15 km i max 4k obrotów, nie przekraczałem 120-140 km/h.
Jeśli chodzi o temperaturę płynu chłodniczego, to jest ładnie poniżej połowy, także tym się nie martwię.
Sprawdziłem jeszcze raz dmuchawę przy silniku, tj. wyciągnąłem wtyczkę od czujnika temp. i się załączyła.
ze zdjęcia (szkoda że nieostre) widzę temp. na poziomie 85-90 stopni
practicator, kliknij na tą fotkę i otworzy Ci się w większym rozmiarze. Nadal nieoste ale wyraźnie widać temp. w okolicach 125C.
scooby... U mnie zwykle ledwo dochodzi do kreski 120C ale jak robię trasę podobną do Twojej (15km do pracy, autostradą, ok 120km/h) to wskazówka jest dokładnie tak jak na Twoim zdjęciu. Zwykle wtedy patrzę na temperaturę płynu chłodzacego i jeśli jest w normie to się nie przejmuję. Poza tym po coś chyba pozaznaczali na czerwono strefy alarmowe na zegarach... żeby było wiadomo kiedy trzeba się zacząć przejmować
Skwirek, z tego co widzę, to właśnie ogólnie moje autko wygląda na 'nowszego' typu
Cały przód mam z MGTF, tj. reflektory, zderzak, nie wiem co tam jeszcze i chyba kokpit również.
no to ja jeżdze dosc agresywnie, czesto z wiekszymi predkosciami niż Wasze, ale 120stopni żebym miał to już się musze postarać, ja mam ten kokpic starszego typu, ale stopnie C to stopnie C, może scobby Ty masz tak że masz czujnik/wskaźnik starszego typu a tarcze z nowszą skalą i jest jakaś różnica.
też tak myślę. osiągnięcie 120 stopni przez olej nie jest proste. ani szybkie. a jak wasze dwa samochody tak mają to wątpię aby w obu siadła chłodniczka oleju
[ Dodano: Czw Maj 26, 2011 16:09 ]
możliwe że tam macie np. impulsator starego typu (pod naszą skalę, ze starych MGF gdzie w tym miejscu było ok. 100 stopni) a tarczkę z liczbami już nową.
jakbyś mógł potem jeszcze podesłać zdjęcie normalnej temp, jaka się utrzymuje przy spokojnej jeździe w miejskich korkach - porównam wychylenie wskazówki.
_________________ Czytanie postów na forum może powodować schorzenia psychiczne i utratę wiary w ludzką inteligencję
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 92 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Maj 26, 2011 20:57
Też mnie to zastanawia, mam zegary nowszego typu bo druga kreska to 120 stopni i przy spokojniej jeździe jest troszke poniżej 120, jak lekko deptam to jest troszke powyżej 120 a dzisiaj jak jechałem autostradą 180 km/h to podskoczyło prawie do 3 kreski i sam nie wiem czy to dobrze czy źle W innym temacie zadałem pytanie jak powinno sie dbać o silnik w MGF to ktoś mi odpisał żeby nie dawać w !@!$# póki temp. oleju nie przekroczy drugiej kreski czyli... 120 stopni i tak też staram sie robić
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 92 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 09:30
To jaki z tego morał? Bo już nie wiem czy jest sie czym martwić czy nie. W ostatnie upalne dni jak jeżdże dłużej niż 20 min w korkach to spokojnie osiąga drugą kreske czyli 120 stopni, czasem nawet delikatnie powyżej a przy tym wybryku o którym pisałem wyżej (180km/h) było prawie 150 stopni. Uważacie że to nie jest normalne?
będę u Ciebie w sobotę to porównamy te wskaźniki. jak na rozgrzanym silniku będą miały takie samo wychylenie, to znaczy że u Ciebie skalę zepsuli. zwykle graniczną temp. jest ok. 135-140 stopni
_________________ Czytanie postów na forum może powodować schorzenia psychiczne i utratę wiary w ludzką inteligencję
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 92 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 15:08
Jak Ci wygodniej to możesz podjechać o 10:40, wtedy ja też będe miał rozgrzany silnik po przejażdżce do pracy bo o 15 to dopiero będę odpalał hahah nie no śmieje sie, jak wolisz, albo 10:40 albo 15:00
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 92 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 15:35
Nie no wydaje mi sie że nie ma powodu do obaw bo tak jak ktoś tam wyżej napisał - po coś to czerwone pole na zegarze zaznaczyli więc skoro daleko do czerwonego pola to po co sie stresować
60 jest zimny, koło 90 jak juz sie go troche przetarga, a pod 120 jak dochodzi to juz na prawde musze go dobrze zmeczyc i musi byc cieplo na dworze. Wiecej niz 120 z tego co pamietam nigdy nie widziałem na tym wskazniku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum