Wysłany: Pią Maj 27, 2011 11:05 Zadluzenie mieszkania
Sytuacja jest troche skomplikowana ale napisze krotko i na temat :
Czy jesli dane mieszkanie jest zadluzne na kwote 7 tysiecy zlotych to komornik moze wejsc na konto osoby, ktora jest zameldowana w tym mieszkaniu ?
Jak to sie wszystko odbywa ?
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 11:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A to jest mieszkanie w spółdzielni, własnościowe, komunalne czy jakie? Bo to chyba ma znaczenie.
Jeśli chodzi o spółdzielnie mieszkaniowe to z tego co mi wiadomo one proponują na początek różnego rodzaju układy, rozkładanie na rady itd.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 350 Skąd: Kozienice
Wysłany: Pią Maj 27, 2011 11:44
Spółdzielnia może wnieść sprawę na drogę sądową i domagać się spłacenia zadłużenia jeśli nie dobrowolnie to przez komornika (kolejna sprawa w sądzie)
Jeśli lokator jest nie wypłacalny to kolejna sprawa dotycząca eksmisji lokatora (jeśli lokator posiada wkład mieszkaniowy to wkład zostanie przeliczony w zadłużenie)
_________________ Porażka jest szansą na to,aby zacząć jeszcze raz-inteligentniej...
Pomógł: 20 razy Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 85 Skąd: Gdynia
Wysłany: Nie Maj 29, 2011 10:26
Koju napisał/a:
Spółdzielnia może wnieść sprawę na drogę sądową i domagać się spłacenia zadłużenia jeśli nie dobrowolnie to przez komornika (kolejna sprawa w sądzie)
Jeśli lokator jest nie wypłacalny to kolejna sprawa dotycząca eksmisji lokatora (jeśli lokator posiada wkład mieszkaniowy to wkład zostanie przeliczony w zadłużenie)
Od siebie dodam, że w moim poprzednim miejscu zamieszkania (spółdzielnia mieszkaniowa) cała procedura - od pierwszego upomnienia, do eksmisji niepłacących sąsiadów - trwała około 2 lat.
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Nie Maj 29, 2011 21:41
Samo zameldowanie nie skutkuje w żadnym przypadku powstaniem stosunku co do własności mieszkania. Dlatego fakt zameldowania nie może być podstawą do działań komornika. Komornik musi ustalić faktycznego właściciela lokalu - głównego najemcę (jeśli to mieszkanie spółdzielcze) i z jego dochodów ściągnąć zadłuzenie. Nawet w przypadku gdy zostaną zajęte ruchomości w lokalu mieszkalnym a nie należą one do właściciela mieszkania można (a nawet trzeba) wystąpić do komornika o zwolnienie tych rzeczy z zastawu.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
a płacić powinien właściciel czy też spółdzielca. Czy nie tak jest czasem?
W przypadku, gdy lokator/właściciel ma rodzinę (żona, pełnoletnie dzieci z dochodzmi), którzy z nim zamieszkują, to zaległości egzekwowane mogą być od nich wszystkich. Dotyczy to egzekucji po wyroku sądu, bo spółdzielnia sama z siebie nie może prawie nic.
maciekmpl napisał/a:
od pierwszego upomnienia, do eksmisji niepłacących sąsiadów - trwała około 2 lat.
To błyskawicznie poszło
Myśmy walczyli 8 lat, żeby pozbyć się gościa. Wszystko przez to, że sąd dał mu prawo do lokalu socjalnego, a takowych brak
Pawkaz napisał/a:
jesli ona da termin i nie jest zaplacone to co wtedy sie odbywa ?
Ze spółółdzielnią możesz podpisać ugodę. Warunki (tzn. wysokość "rat" ponad bieżący czynsz) można (przeważnie) negocjować. Staraj się wynegocjować, tak, żeby dać radę dotrzymać tego, co podpisałeś i "nie robić z gęby cholewy", bo następnym razem już tak lekko nie będzie - utrata wiarygodności.
Zawsze inaczej patrzy się na kogoś, kto dotrzymuje zobowiązań a inaczej na tego, co podpisuje kilka ugód, a żadnej nie potrafi dotrzymać
[ Dodano: Nie 29 Maj, 11 23:17 ]
darek_wp napisał/a:
Komornik musi ustalić faktycznego właściciela lokalu - głównego najemcę
Tu nic nie musi ustalać - dostanie to na talerzu w wyroku sądu
Przeważnie spółdzielnie, aby zwiększyć pole manewru komornikowi, występują do sądu przeciwko wszystkim pełnoletnim współmieszkańcom właściciela/głównego najemcy.
czy napewno pełnoletnie dziecko płaci długi za swojego ojca czy matke?
Jako osoba zamieszkująca, odpowiada solidarnie za zadłużenie mieszkania. Nie podam podstawy prawnej , ale taka jest praktyka w sądach. Miałem u siebie w ostatnich 3 latach 4 takie przypadki i sąd wydawał wyrok na wszystkich pełnoletnich (nie uczących się) członków rodziny, wspólnie zamieszkujących.
Czyli jeśli w mieszkaniu spółdzielczym którego właścicielem jest pan X, a ten wynajmuje je rodzinie Y, która jest tam zameldowana, to czy sąd może nakazać spłatę wierzytelności wszystkim pracującym pełnoletnim w rodzinie Y, czy tylko wszystkim pracującym pełnoletnim w rodzinie pana X??
_________________ Czytanie postów na forum może powodować schorzenia psychiczne i utratę wiary w ludzką inteligencję
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Cze 01, 2011 07:55
practicator, sąd może nakazać spłatę wierzytelności panu X, który jest właścicielem mieszkania. A pan X może założyć sprawę z powództwa cywilnego przeciwko najemcy jeśli to na nim zgodnie z umową najmu spoczywał obowiązek opłacania czynszu.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
practicator, jest dokładnie tak, jak pisze darek_wp.
Spółdzielni nie obchodzi, że pan X podnajął mieszkanie i nie może wyegzekwować kasy od pp. Y
BTW, nóż mi się otwiera, jak widzę lekkomyślność niektórych właścicieli mieszkań.
Wynajmuje taki mieszkanie i liczy (na szczęście przeważnie się nie myli), że lokator będzie sumiennie płacił czynsz bezpośrednio w spółdzielni a jemu 'odstępne'. Do tego jeszcze potrafią się wcale nie interesować, jak wyglądają rozliczenia w SM.
Ostatnio w jednej ze wspólnot okazało się, że facet zalega 13 tys. bo 'zapomniał' sprawdzić lokatora Lokator zniknął a właściciel ma problem z długiem i dostaniem się do mieszkania
siemion_ napisał/a:
czy napewno pełnoletnie dziecko płaci długi za swojego ojca czy matke?
Jako osoba zamieszkująca, odpowiada solidarnie za zadłużenie mieszkania. Nie podam podstawy prawnej , ale taka jest praktyka w sądach.
Paul napisał/a:
practicator, jest dokładnie tak, jak pisze darek_wp.
Spółdzielni nie obchodzi, że pan X podnajął mieszkanie i nie może wyegzekwować kasy od pp. Y
Paul jak dla mnie, to w jednym poście piszesz że ktoś kto zamieszkuje solidarnie odpowiada za dług a za chwile piszesz że pan y który tam pomieszkuje przez spółdzielnie nie będzie ścigany.
Paul jak dla mnie, to w jednym poście piszesz że ktoś kto zamieszkuje solidarnie odpowiada
Pisałem tak, gdy była mowa o WŁAŚCICIELU mieszkania, bo to ma znaczenie.
[ Dodano: Czw 02 Cze, 11 21:15 ]
A to, gdybyś nie mógł znaleźć
siemion_ napisał/a:
Paul napisał/a:
W przypadku, gdy lokator/właściciel ma rodzinę (żona, pełnoletnie dzieci z dochodzmi)
Uprzedzam następne pytanie: "lokator" oznacza głównego najemcę, który pozaostaje w stosunku prawnym do SM, ZGM, TBS itp., a niekoniecznie musi być właścicielem mieszkania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum