Wysłany: Sob Cze 04, 2011 12:10 [r416] czy zacisk moze siknac plynem i byc dalej szczelny?
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam
Wczoraj zmieniłem tarcze i klocki i podczas ściskania/wciskania tloczka kluczem francuzem siknął z niego płyn miedzy tłoczkiem a guma osłaniająca od zabrudzeń- myślę zacisk do regeneracji- trudno. Rabie druga stronę i to samo. Już nie raz zmieniałem klocki w r i innych autach i nigdy się z tym nie spotkałem. Zaciski mimo wszystko założyłem i co chwila kontroluje czy się leja - nic niepokojącego nie widać. Czy to możliwe żeby zacisk był szczelny pomimo tego ze podczas ściskania sikną spora ilością płynu??
SPAMU¦
Wysłany: Sob Cze 04, 2011 12:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Możliwe, tłoczek zmienił pozycje w stosunku do uszczelki zacisku, a w poprzednim położeniu przy dużym wysunięciu mógł lekko przepuszczać przy braku ciśnienia pochodzącego od hamowania. Ten plyn zbierał się pod osłoną.
Podczas hamowania ciśnienie powoduje samouszczelnienie między tłoczkiem a uszczelką zacisku.
Mimo że teraz nic na razie nie widać wymień te uszczelnienia to Twoje bezpieczeństwo
zgadza sie - mam zamiar wymienić. Tylko Jakie uszczelki sa potrzebne -z rysunku wynika ze tylko 11 i 13 - zgadza sie? Jakie one maja wymiar (zaciski Lucas). Nigdy nie rozbierałem zacisków - jest z tym jakiś problem? Po odkręceniu zacisku od wężyka hamulcowego tłoczek powinien dać się wyciągnąć "na sile"? Czy na coś szczególnie trzeba zwrócić uwagę przy tej naprawie?
Do zacisków kupuje się gotowe zestawy naprawcze 11,13, 2X5 .
Najprościej jest robić zaciski po kolei, wtedy wypompowujesz tłoczek z zacisku naciskając na pedał hamulca. Czyścisz i wymieniasz uszczelnienia nawet nie odkręcając przewodu hamulcowego , tłoczek wciskasz albo przyrządem jeśli masz albo poprostu dwoma łyżkami do opon.
Potem dolewasz płynu do zbiorniczka i popuszczasz odpowietrznik i czekasz aż z odpowietrznika zacznie wypływać płyn bez baniek powietrza (zacisk będzie wstępnie odpowietrzony), zakręcasz odpowietrznik.
Następnie zabezpieczasz tłoczek przed wypompowaniem np.blokując go młotkiem lub klockiem drewnianym i możesz robić to samo drugą stroną.
[ Dodano: Pon Cze 06, 2011 08:58 ]
Drugą metodą jest wymontowanie zacisków i po obróceniu tłoczkiem w dół wystukanie tłoczka o np. deskę (uderza się zaciskiem a tłoczek pod dziełaniem siły bezwładności wychodzi z zacisku).
No i zostaje jeszcze sprężone powietrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum