Wysłany: Sob Cze 25, 2011 22:37 [R200] Dylematy związane z "tyłem"
Cześć,
mam pewien dylemat, a że wiedzy odnośnie C&A mam tyle co o zeszłorocznym śniegu mam nadzieje że ktoś pomoże mi z moimi zagwozdkami i pomoże w wyborze
Tak więc posiadam R220 3d. Na przodzie mam wsadzone w drzwi Hertz`e oraz tweetki w zaślepki lusterek ww. firmy. Na tyle była skrzynia z Sony Xplod 30CM oraz wzmak Tinly oraz po bokach półki seryjne głośniki. Radio to JVC KD-SH9101.
Sytuacja wygląda tak, że skrzynkę i wzmaka wyrzucam z tyłu. Głośniki na przodzie+tweetki w optymalnej głośności - skala na radiu to ok. 20j dają straszny posłuch. Dopiero po podkręceniu gałeczki głośności zaczynają porządnie grać w zakresie 35-50j.
Problem polega na tym że przez zamontowaną skrzynie w miejscu koła zapasowego nie ma w ogóle miejsca, ktore jest mi potrzebne i tak sobie myślę - Czy zamiast serii można było by zamontować na tyle po bokach póki jakieś 13cm niskotonowe głośniczki które nie wymagały by wzmaka a jednak dawały by przyjemniejsze brzmienie ?
Nie wożę 4 pasażerów, jeżdżę zazwyczaj sam więc tą kwestię możemy odpuścić.
Mógłby ktoś podrzucić hasłami, markami głośników na które można było by spojrzeć, czy w ogóle ten pomysł nie ma racji bytu ?
Dziękuje za rady
_________________ Driving is believing !
SPAMU¦
Wysłany: Sob Cze 25, 2011 22:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
adamsky, Podłącz przód do wzmacniacza i tyle jak tobie za słabo gra przód. Tyl zostaw jak jest bo jak mi już wiele ludzi wytłumaczyło ze w przodzie gra muzyka w tyle mniej ważne jest co jest, ważne żeby coś tam brzdękało.
A suba wywal jak nie potrzebujesz go bo zabiera miejsce
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Podłącz przód do wzmacniacza i tyle jak tobie za słabo gra przód.
Przód jest na tyle kłopotliwy że te głośniki są chyba stricte wysokotonowe i poprostu do pewnego momentu dają tzw. pogłos, dopiero po przekroczeniu magicznej graniczy na potencjometrze głośności słychać że ostro dają. Nie chcę mieć również wzmaka bo też mi miejsce zabiera a wiecznie coś wożę w bagażniku.
Remi55 napisał/a:
w tyle mniej ważne jest co jest, ważne żeby coś tam brzdękało.
no właśnie - nie chcę wydawać nie wiadomo ile na te głośniki, tylko bassu trochę potrzebuje, a przy tym subie to porażka.
Więc poszedłem tą drogą rozumowania ze niskotonowe jakby się dało podłączyć na tyle to by się pewnie poprawiło trochę...
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Nie Cze 26, 2011 09:54
adamsky, a jaki model tego Hertza? Ogólnie powiem tak, że większość opinii jakie słyszałem, to, aby większość modeli Hertza naprawde grało muszą być wygłuszone konkretnie drzwi, głośnik na MDFie no i raczej głośniki pod wzmacniaczem.
naprawde grało muszą być wygłuszone konkretnie drzwi, głośnik na MDFie no i raczej głośniki pod wzmacniaczem.
to prakycznie wszystkie głosniki markowe nawet budzetowej serii
chociaz moje hifonicsy grały pod radiem we wczesniejszym aucie i dawały dobry bas w ogrinalnych mijscach na jakis plastikach bez wygłuszenia
no ale drzwi dosc szybko wpadały w rezonans
adamsky, Na przodzie masz nisko tonowe i wysoko tonowe głośniki nie ma jak sa rozdzielone jak masz ty żeby były oba nisko tonowe. Nikso zawsze zagra nisko i tyle
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum