Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2000
Witam serdecznie,
Mam dziwny objaw działania skrzyni biegów.
Około miesiąca temu zniknął mi tryb S (przestał się załączać).
Ostatnio po normalnej jeździe po mieście jak go odpalałem rano to zauważyłem że na konsolecie przy dźwigni oraz na wyświetlaczy przy zegarach nie wyświetlają się numery biegów. Biegi na dźwigni się załączają, czuć delikatne szarpanie. Jedynie przy wrzucaniu wstecznego szarpnięcie jest wyczuwalnie mocniejsze.
Auto jeździ - bo przejechałem kawałek, ale nie wiem czy w takiej sytuacji mogę jechać na kołach do serwisu.
Czy ktoś miał podobny przypadek, lubi wie co może być przyczyną takiego zachowania?
Pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc.
Piotrek
Ostatnio zmieniony przez apples Pią Lip 01, 2011 17:50, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 10:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
hey
niekoniecznie awaria skrzyni u mnie jest ten sam błąd jak poprzedniemu właścicielowi ktoś powiedział jakiś zimy lut w obrotomierzu puszcza i jest błąd komunikacji - kupiłem drugi "licznik" ale trzeba przelutowac cos ze starego.
narazie radze sobie tak:
na początek puknij kilka razy w kokpit dokładniej w zegary przekręć kluczyk i zobacz czy pokazuje jeśli nie to odkręć śróbkę u góry na środku wyjmnij plastik i poruszaj zegarami nie wyciagając ich jeśli to nie pomoże to musisz dac do sprawdzenia przejścia na ścieżkach
pozdro
u mnie jest ten sam błąd jak poprzedniemu właścicielowi ktoś powiedział jakiś zimy lut w obrotomierzu puszcza i jest błąd komunikacji - kupiłem drugi "licznik" ale trzeba przelutowac cos ze starego.
Jeżeli jest zimny lut to po co kupowałeś drugi licznik, wystarczy przelutować Twój licznik i powinno być dobrze.
A co do objawów kolegi vfred, obstawiałbym tak samo jak kolega SeniorA. Spróbuj na początek przeczyścić złącze od skrzyni (w komorze silnika po prawej, patrząc od przodu auta), i zajrzeć do sterownika skrzyni (pod schowkiem po stronie pasażera, tam gdzie są bezpieczniki) Zobacz czy obydwa złącza są czyste i dobrze zamocowane. Najlepiej przy tym zabiegu odłączyć akumulator.
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Nie Cze 05, 2011 18:28
SeniorA napisał/a:
wg. mnie to nie jest objaw awarii skrzyni , a dowód na brak komunikacji z magistralą CAN-bus
miałem na myśli brak komunikacj w instalacji CAN-bus w obwodzie: czujniki skrzyni, sterownik automatu, zegary (IPK). Zegary są węzłem komunikacyjnym instalacji bus i ich mikroprocesor obrabia sygnały i jeśli nie są wyświetlane nr.biegów , to błąd dotyczy tylko w/w obwodu .Polączenie zegarów oczywiście też jest do sprawdzenia.CAN-bus jest prowadzona przewodami żółto/czarny i żółto/brąz .
szarpie i napewno musisz więcej przygazowac żeby ruszyć, jest to spowodowane tym że komputer nie wie ze włączyłeś bieg i jaki, a jak jedziesz do przodu to max 4 Ci się włączy - przerabiałem to
pozdro
Witam mam taki sam problem , nie wyswietla mi biegow i do tego kontrola trakcji sie wylacza , na diagnostyce wywalilo ze brak komunikacji z listwą can ,
Przeczyscilem wszystkie styki przy skrzyni ale nie pomoglo , czasem zadziala ale po wjechaniu w dziure znowu sie wylacza , czy ma ktos jakis pomysl co zrobic i gdzie moze byc ten bląd ?
Pozdrawiam
Witam ,co może być przyczyną dziwnego poszarpywania podczas przechodzenia z 90-100 km/h .Nie zależnie od włączonego trybu pracy przy obciążonym silniku .....
Witam
Jestem nowy na forum i od razu przybywam z problemem.
Mam rovera 75 2.0 v6 i od paru dni mam problem ze skrzynia.(tak mi się przynajmniej wydaje) Rover zaczął lekko poszarpywać i mieć jakby problem ze zmiana biegów. Nie sa to duże szarpnięcia ale zawsze chodziła idealnie wiec teraz delikatne przejście jest wyczuwalne. Bardziej jednak zwróciłem uwagę na to ze obroty rosną normalnie a auto nie przyspiesza tak jak powinno. zaczęło mulic szczególnie przy ruszaniu jest to odczuwalne później jakoś idzie. Podczas postoju obroty spadają nisko i wąchają się od 500 do 1100. myślałem ze to kwestia wyregulowania gazu( który został założony jakieś 3 tyg. temu) ale na benzynie jest to samo, poza tym bardzo odczuwalne jest to jakby auto było duszone i chciało iść do przodu.
jutro mam z nim jechać do jakiegoś fachowca do Nadarzyna którego polecił znajomy rodziców( robił u niego swojego jaguara w automacie) wiec zobaczymy, ale bardzo przydałyby mi się porady kolegów z forum. może ktoś miał podobny problem lub wie co to może być. Nie znam się na automatach ale jeden z pomysłów był ze może braknąć oleju (nadszedł właśnie najwyższy czas zmienic)ale teoretycznie problem powinien się wtedy objawiać przy większej prędkości a nie od samego ruszania. co o tym myślicie?
Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Winna może być zarówno skrzynia fizycznie, komputer skrzyni albo silnik. Czyli wszystko .
Jak u mnie padnięta była przepływka to tez cuda działy mi się ze skrzynią. Raz redukował w najmniej odpowiednim momencie, innym razem nie chciał wrzucić wyższego biegu itp. Po regeneracji przepływki miód malina.
Osobiście jednak obstawiam koniec konwertera momentu. Warto szybko to sprawdzić. Jeżeli mam racje to konwerter może generować opiłki a one mogą wykończyć skrzynię.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 100 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Wrz 28, 2011 22:49
pjtrr napisał/a:
Witam
Jestem nowy na forum i od razu przybywam z problemem.
Mam rovera 75 2.0 v6 i od paru dni mam problem ze skrzynia.(tak mi się przynajmniej wydaje) Rover zaczął lekko poszarpywać i mieć jakby problem ze zmiana biegów. Nie sa to duże szarpnięcia ale zawsze chodziła idealnie wiec teraz delikatne przejście jest wyczuwalne. Bardziej jednak zwróciłem uwagę na to ze obroty rosną normalnie a auto nie przyspiesza tak jak powinno. zaczęło mulic szczególnie przy ruszaniu jest to odczuwalne później jakoś idzie. Podczas postoju obroty spadają nisko i wąchają się od 500 do 1100. myślałem ze to kwestia wyregulowania gazu( który został założony jakieś 3 tyg. temu) ale na benzynie jest to samo, poza tym bardzo odczuwalne jest to jakby auto było duszone i chciało iść do przodu.
jutro mam z nim jechać do jakiegoś fachowca do Nadarzyna którego polecił znajomy rodziców( robił u niego swojego jaguara w automacie) wiec zobaczymy, ale bardzo przydałyby mi się porady kolegów z forum. może ktoś miał podobny problem lub wie co to może być. Nie znam się na automatach ale jeden z pomysłów był ze może braknąć oleju (nadszedł właśnie najwyższy czas zmienic)ale teoretycznie problem powinien się wtedy objawiać przy większej prędkości a nie od samego ruszania. co o tym myślicie?
Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sprawdz czy nie ma zadnych dziur w tych plastikowych przewodach wchodzacych do kolektora dolotowego. Mysle, ze zaciagane jest lewe powietrze. Powinno byc slychac jakies syczenie kiedy dodajesz gazu. Sprawdz rowniez czujnik temperatury i cisnienia w kolektorze dolotowym.
_________________ Jestem Polakiem i jestem z tego dumny!
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Czw Wrz 29, 2011 09:20
pjtrr, radzę najpierw zająć się silnikiem ,podpiąć go do diagnoskopu.Sprawdzić np. VIS , odpowietrzenie skrzyni korbowej, wyczyścić silniczek krokowy,dolot i czujnik MAP (ciśnienia i temperatury w dolocie).Te skrzynie aut. dobrze eksploatowane, przeżywają silniki i skrzynie manualne , a przyczyną wadliwaj współpracy z z silnikiem jest najczęściej usterka silnika lub instalacji el. i gazowej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum