Jechałem 45tką i mam wrażenie, że biorąc średnio ciasne zakręty nawet o 20-30 kmh wolniej niż ZR, to auto chce się wywrócić na dach.
Samochód jest szerszy większy i raczej ciężko by było go przewrócić na normalnej drodze jadąc bokiem. W moim przypadku gdzie zawieszenie jest lekko zmodyfikowane opony się ślizgają dużo wcześniej niż samochód złapie ostry przechył. Choć fakt że moje opony to już prawie slicki
Tak jak Pływak napisał zawieszenie jest zupełnie inne więc ciężko te dwa auta porównać pod tym względem. Trzeba się przejechać i stwierdzić czy jest ok czy nie. Warto dodać że wybieraniem drobnych nierówności zajmuje się opona więc jej twardość oraz ciśnienie w niej też nie jest bez znaczenia.
Jeśli chodzi o bolączki to rdza na pewno jest mankamentem choć polifta nie widziałem rudego. Wiązki są w miarę trwałe ale krańcówki często padają (koszt kilknaście złotych) no i klamki łatwo wyrwać szczególnie w zimę. Ale na to też są sposoby wystarczy umieć otwierać drzwi (choć mi ostatnio tylną jakaś dziadyga wyrwała). Zawieszenie na ogół jest trwałe i najgorzej znoszą nasze drogi duże cukierki z tyłu. Warto zobaczyć w jakim są stanie. Jak strasznie styrane to może oznaczać że reszta elementów gumowych też już jest wypruta.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 14:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z osiągami czy spalaniem ZR czy ZS nie ma specjalnej różnicy. Nie ma aż takiej różnicy w masach. ZR można dobrze wyciszyć i poprawić niedoskonałości - 1 lub 2 dni zabawy przy aucie i ma się lepszy komfort Jeżeli ktoś zastanawia się nad zakupem ZR lub ZS to zdecydowanie polecam ZS'a (o wiele lepsze wykonanie), jednak jeżeli masz sprawne, pewne i dobre auto, to już bym poważnie się zastanowił nad zmianą.
Bolączki ZS w stosunku do ZR, to chyba tylko hydrauliczna pompa sprzęgła/wysprzęglik. Linka w ZR jest mniej awaryjna.
ZS wydaje mi się, że ma sporo lepsze zabezpieczenie przed rdzą oraz o wiele lepsze zawieszenie - można je porównywać
Diesle ZR-rowe cieszą się jeszcze twardszym zawiasem od benzynowych. U mnie na każdym ziarnku piachu na drodze miałem wrażenie, że chce mi wszystkie plomby w zębach usunąć
ja mam takie odczucie w 45 diesel po zmiane mcpersonow na te z zs 180
ale moze to przez to ze wczesniej było takie miekkie i mi sie wydaje
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 79 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 19, 2011 21:37
Pływak napisał/a:
... i koniecznie xaoo chcesz zostać przy marce to szukał bym 75 lub ZT.
Przyglądałem się 75/ZT i nie odpowiadają mi w nim: wielkość, charakter, stopień skomplikowania i cena. Nie wyobrażam sobie pojechać w uślizgu takim autem, a i parkowanie będzie o te kilka cm bardziej problematyczne.
Wielowachacza doświadczyłem dawno temu jeżdżąc Protonem Wira - przefantastyczna sprawa.
A przy marce chciałbym zostać jak długo to możliwe - do klubu vw czy skody mi się jakoś nie spieszy
Na chwilę obecną - dzięki wszystkim, zaczynam powoli oglądać ZSy
PS
Orientujecie się, czy w wersji europejskiej występował ZS w nadwoziu liftback?
Powiem Wam tak: porownywanie zawieszenia ZRki z 45tka jest nieporozumieniem Ja mam troche doswiadczen odnosnie zawieszenia w R400/45/ZS120/ZS180 to się chętnie podzielę. Mianowicie mialem wrazenie ze R400 ktorym jezdzilem najpierw, znacznie pewniej sie trzymal drogi niz R45 1.6. 45tka lubila sie przechylac na zakretach. Po zmianie zawieszenia w 45tce na to z ZS120 znacznie sie sytuacja poprawila, ale nie diametralnie. po prostu nieco sztywniej. ZS180 w porownaniu z ZS120 jesli chodzi o trzymanie sie drogi to niebo a ziemia. Byc moze znaczenie maja tu tez opony. W R45 mialem 15stki zarowno z zawiasem z 1.6 jak i ZS120. W ZS180 mam 17". Troche psuje tu teorie ta 400tka w ktorej mialem stalowki 14" i chyba najlepiej wlasnie to zawieszenie i trzymanie sie drogi wspominam - moze kwestia sentymentu
Tak więc drogie misie, robiąc takie porównania musicie koniecznie brać pod uwagę jaką wersję - również silnikową - porównujecie. Brac pod uwagę oponki, być może autko ma wstawioną rozpórkę - nie koniecznie górną tylko dolną której nie musi byc widać na pierwszy rzut oka i tak dalej. Po prostu kwestia egzemplarza. Kazdym sie trzeba przejechac i zobaczyc co pasuje najbardziej. To też w duzej mierze kwestia gustu. Ostatnie zlotowe zmagania na torze pokazuja, ze nie zawias, silnik czy oponki maja znaczenie na ciasnym torze tylko lacznik miedzy fotelem a kierownica (tu uklon w stronie macieja)
Odnosnie ZRki - tył to tył, ale przód tez się zupełnie inaczej zachowuje przy skrecaniu niż w ZS - inna konstrukcja. Komfort - wiadomo choćby z racji rozstawu osi (dluzsze autko) w teorii powinien byc wiekszy w ZS/R45/R400 niz w R200/25/ZR.
Kolejne wrazenie takie ze jednak jakosc materialow jesli chodzi o deske rozdzielcza, przelaczniki szyb itp jest nieco jednak lepsza w w 45/ZS.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum