Forum Klubu ROVERki.pl :: [R623] Problem ubytek oleju H23A3
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R623] Problem ubytek oleju H23A3
Autor Wiadomość
KatoSBE 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 71
Skąd: Wojkowice

Rover 600

Wysłany: Czw Lip 28, 2011 13:31   [R623] Problem ubytek oleju H23A3
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.3 Rok produkcji: 1994

Witam ostatnio mam problem ponieważ zaczęło mi ubywać oleju. Roverek jest zalany Elfem Competition Sti 10W40 półsyntetyk, poprzedni właściciel też lał ten olej. Ostatnio patrzałem na kanale i poci się trochę na misce oleju i od strony rozrządu gdzieś od góry tak jakby okolice wałków rozrządu. Auto nie kopci, tylko po odpaleniu zakopci i za moment przestaje, pod korkiem masła nie ma. Mam założony w nim gaz, ale zawsze odpalam na benzynie i jak się nagrzeje przełączam na LPG. Chodzi mi o to czy możliwy jest z tych okolic wyciek rzędu tak od 1l oleju na 1000 km wzwyż? Czy ktoś wie może o typowych wadach tego silnika co miałyby takie objawy. Dodam jeszcze że z okolic rozrządu trochę niżej niż wycieka ten olej wycieka mi płyn chłodniczy, ale w chłodnicy nie ubywa, a ze zbiorniczka ubytek jest prawie niewidoczny. Z góry dzięki za odpowiedź :)
Ostatnio zmieniony przez KatoSBE Pią Lip 29, 2011 00:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Lip 28, 2011 13:31   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Lip 28, 2011 13:43   

KatoSBE napisał/a:
Chodzi mi o to czy możliwy jest z tych okolic wyciek rzędu tak od 1l oleju na 1000 km wzwyż?

Nie. To stanowczo za dużo - lałoby Ci się po silniku.

Kiedyś miałem taki objaw, ale tylko przy jeździe powyżej 4000 obr. - potem kolega Perez sprawdził i okazało się, że miałem pęknięty jeden pierścień tłoku.
Przy spokojnej jeździe auto wtedy brało 0,2-0,4 l na 1000 km.
KatoSBE napisał/a:
Czy ktoś wie może o typowych wadach tego silnika co miałyby takie objawy.

Typową usterką tego silnika jest pęknięcie głowicy, ale wtedy auto przestaje jeździć i olej miesza się z płynem - ja tego nie przeszedłem, ale jest kilku kolegów, którym się to zdarzyło.
KatoSBE napisał/a:
Dodam jeszcze że z okolic rozrządu trochę niżej niż wycieka ten olej wycieka mi płyn chłodniczy, ale w chłodnicy nie ubywa, a ze zbiorniczka ubytek jest prawie niewidoczny.

Takiego problemu nie miałem.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
KatoSBE 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 71
Skąd: Wojkowice

Rover 600

Wysłany: Czw Lip 28, 2011 14:05   

Byłem przed chwilą zobaczyć stan oleju i jak na razie jest w porządku wczoraj dolałem, ale też trochę jeździłem. Co do tego pocenia się silnika najbardziej poci się właśnie za korkiem gdzie wlewa się olej między tą obudową od rozrządu, a w miejscu łączenia się pokrywy z głowicą, tamtędy olej ścieka po takiej wiązce nie wiem za co jest odpowiedzialna i następnie skapuje na obudowę filtra oleju i takimi kroplami to się dzieje. Wcześniej jak zaraz co go kupiłem kapało dosyć mocno ale uszczelniłem pokrywę i przestało, a teraz znowu powróciło :/ a co do pierścienia to nie odczuwa się spadku mocy, spalanie nie wzrasta, nie słychać jakiś odgłosów z silnika jakiś dziwnych?
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Lip 28, 2011 14:28   

KatoSBE napisał/a:
a co do pierścienia to nie odczuwa się spadku mocy, spalanie nie wzrasta, nie słychać jakiś odgłosów z silnika jakiś dziwnych?

Normalnie nie, ale od koniec już tak, ale to musi kolega Perez opisać, bo ja do tego etapu nie doszedłem.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
KRYS 




Pomógł: 35 razy
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 766
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Czw Lip 28, 2011 16:52   

Sprawdź jeszcze czy zostawiasz plamy na drodze i czy aby na pewno nie kopci? przygazuj go tak pare razy na 5 tyś albo do odcinki (na rozgrzanym silniku).
_________________
http://www.fundacja-smolenia.org/
 
 
 
KatoSBE 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 71
Skąd: Wojkowice

Rover 600

Wysłany: Sob Lip 30, 2011 12:30   

Witam przyjechałem dzisiaj nad ranem z roboty oczywiście silnik rozgrzany więc zrobiłem tak jak mówiłeś przegazowałem go i na benzynie i na gazie, dymu nie było, co do plam na drodze nie zostawiam, ale jak stanę na placu na betonie i przykładowo przyjadę z nocy i do rana zostawię to odjeżdżam i są takie dwie plamy tylko nie dosłownie plamy że maź tylko tak jakby już wchłonięte w beton i zaschnięte i do tego nie wygląda mi to na olej ale na płyn chłodzący. Oglądałem silnik i wydaje mi się że wydmuchało znowu uszczelkę pod pokrywą zaworów bo tam się sączy, po tej wiązce co mówiłem w dół silnika. Dodam jeszcze, że od pewnego czasu świeci mi się lampka MIL, to jest tak przekręcam stacyjkę pali się parę sekund gaśnie ja wtedy odpalam (dodam jeszcze, że odkąd go kupiłem nawet przez zimę, palił od tyku zero problemów nigdy go nie musiałem dłużej piłować nawet przy -20 jak stał, na dworze wchodziłem cyk i palił od dotknięcia) pochodzi następne parę sekund obroty tak na sekundę skoczą w dół i wrócą i już się pali ta lampka MIL non stop, sprawdzałem tym złączem diagnostycznym szukając błędów i jak zrobię mostek to lampka pali się non stop i nie gaśnie na włączonej stacyjce. Zauważyłem jeszcze dodatkowo nie wiem może mi się wydaje, że zrobił się słabszy na tym gazie jest to gaz II gen, ale teraz różnica między gazem a benzyną jest naprawdę odczuwalna, wcześniej też była, ale wydaje mi się, że nie aż tak.
 
 
KRYS 




Pomógł: 35 razy
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 766
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Sob Lip 30, 2011 13:46   

KatoSBE napisał/a:
to jest tak przekręcam stacyjkę pali się parę sekund gaśnie ja wtedy odpalam


i tak powinno być

KatoSBE napisał/a:
pochodzi następne parę sekund obroty tak na sekundę skoczą w dół i wrócą i już się pali ta lampka MIL non stop


wskazuje na sonde lambde

ale
KatoSBE napisał/a:
sprawdzałem tym złączem diagnostycznym szukając błędów i jak zrobię mostek to lampka pali się non stop i nie gaśnie na włączonej stacyjce


co wskazuje na brak kodów w pamięci urządzenia sterującego, pomimo problemów z silnikiem, oznaczą że uszkodzenie występuje poza obszarem objętym samodiagnostyką systemu, lub zwarcie w układzie elektrycznym albo i kompie

Rozumiem że przełączony jest na benzyne (recznie) i sie tak zachowuje
Bo jezeli dzieje sie tak na gazie to gaz do regulacji gdyż za uboga mieszanka.

Mysle ze wizyta u gazowników nie zaszkodzi

Odnośnie błedów zobacz tu

http://www.honda.gda.pl/smf/index.php?topic=275.0
_________________
http://www.fundacja-smolenia.org/
 
 
 
KatoSBE 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 71
Skąd: Wojkowice

Rover 600

Wysłany: Nie Lip 31, 2011 23:38   

Co do sondy lambda ostatnio była odpinana bo robiłem wydech, no ale wpiąłem z powrotem wszystko tak jak było.

KRYS napisał/a:
co wskazuje na brak kodów w pamięci urządzenia sterującego, pomimo problemów z silnikiem, oznaczą że uszkodzenie występuje poza obszarem objętym samodiagnostyką systemu, lub zwarcie w układzie elektrycznym albo i kompie


czytałem ten link co podałeś i tam jest napisane, że jeśli lampa MIL świeci się cały czas przy zmostkowaniu to oznacza, że nie ma żadnych błędów i wszystko jest w porządku

KRYS napisał/a:
Rozumiem że przełączony jest na benzyne (recznie) i sie tak zachowuje
Bo jezeli dzieje sie tak na gazie to gaz do regulacji gdyż za uboga mieszanka.


I na benzynie i na gazie pali się lampka MIL i jak odpalam z benzyny i raz jak sprawdzałem jak odpalę z gazu co się stanie i w obydwu przypadkach się zapaliła. Co najciekawsze dziś rano sprawdzałem olej stał na lekko pochylonym, ale że przód był wyżej niż tył, spuściłem na równe, chwilę odczekałem, wyjąłem bagnet przetarłem włożyłem z powrotem wyciągnąłem i nagle ni z tego ni z owego oleju jest więcej jak było poprzednio jak sprawdzałem i teraz o co tu chodzi?

KRYS napisał/a:
Mysle ze wizyta u gazowników nie zaszkodzi

No o tym myślałem i w najbliższym czasie się wybiorę.
 
 
KRYS 




Pomógł: 35 razy
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 766
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Pon Sie 01, 2011 17:12   

KatoSBE napisał/a:
czytałem ten link co podałeś i tam jest napisane, że jeśli lampa MIL świeci się cały czas przy zmostkowaniu to oznacza, że nie ma żadnych błędów i wszystko jest w porządku


pkt 6 w tym linku

"6. Brak kodów w pamięci urządzenia sterującego, pomimo problemów z silnikiem, oznaczą że uszkodzenie występuje poza obszarem objętym samodiagnostyką systemu"
_________________
http://www.fundacja-smolenia.org/
 
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Nie Sie 07, 2011 23:45   

maciej napisał/a:

KatoSBE napisał/a:
a co do pierścienia to nie odczuwa się spadku mocy, spalanie nie wzrasta, nie słychać jakiś odgłosów z silnika jakiś dziwnych?

Normalnie nie, ale od koniec już tak, ale to musi kolega Perez opisać, bo ja do tego etapu nie doszedłem.

Może trochę późno, ale napiszę, że moje, a wcześniej Maciejowe 623 miało spadek mocy. Jeździłem ostatnio Accordem 2.2 150KM i zdecydowanie był mocniejszy.

Stuków z tego powodu nie było słychać, ale po pewnym czasie nie wytrzymała panewka i jeden tłok stanął co spowodowało urwanie korbowodu.
Najprawdopodobniej nie miało to związku.

Jeżeli ubywa Ci oleju to zdecydowanie powinien kopcić.
Jeśli na biegu jałowym nie widać dymu, a pojawia się przy schodzeniu silnika z wysokich obrotów może to świadczyć o zużyciu uszczelniaczy zaworowych. Jeśli dym pojawia się na biegu jałowym i przy zwiększaniu obrotów, to niestety świadczy to o zużyciu pierścieni tłokowych i gładzi cylindra.

Jeżeli w ogóle nie kopci w żadnej sytuacji to szukałbym przyczyny w wyciekach. Z tego co opisywałeś jest ich sporo. Pamiętaj, że po odpaleniu silnika zwiększa się ciśnienie oleju i wtedy silnik mocniej leje. Tak samo jak dodasz gazu to ciśnienie zwiększa się jeszcze bardziej.
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pon Sie 08, 2011 06:56   

Aaa... Przypomniałem sobie jeszcze jedną przygodę z 623 - pękła mi kiedyś uszczelka chłodniczki oleju (taki pierścień przy filtrze oleju) i tamtędy auto gubiło olej w tempie niesamowitym, ale znacznie szybciej niż u Ciebie - praktycznie cały wlany olej wypływał.

Myślę, że to może jednak u Ciebie być kwestia uszczelniaczy zaworowych albo pierścieni - ja na początku też myślałem, że nic się za mną nie dymi.

Dopiero kruszon kiedyś się za mną przejechał i wyprowadził mnie z błędu.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
KatoSBE 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 71
Skąd: Wojkowice

Rover 600

Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 09:59   

Witam po raz kolejny długo mnie nie było, ale po prostu nie miałem czasu urlop itd ;) sprawdziłem i jednak kopci nie wiem czy kolor ma znaczenie, ale na niebiesko i tylko podczas dodania mocno gazu przynajmniej tak wynika z relacji mojego kumpla który jechał za mną ;)
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Sob Wrz 03, 2011 11:58   

Na niebiesko oznacza olej, jeżeli przy dodawaniu gazu to raczej zużyte pierścienie olejowe na tłokach. Warto sprawdzić kompresję na cylindrach, w warsztacie nie powinno to przekroczyć 50zł.
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R623] Problem obroty H23A3
KatoSBE Rover serii 600, Honda Accord 6 Nie Lip 10, 2011 21:10
KatoSBE
Brak nowych postów [R623] Jaki olej? Problem z ubytkiem oleju.
czester501 Rover serii 600, Honda Accord 7 Sob Sty 02, 2010 13:44
NEOSSS
Brak nowych postów [R623] Ubytki oleju
Pomozcie, bo jak nie to zmienie na vw... :o(
Padre22 Rover serii 600, Honda Accord 14 Pon Paź 01, 2007 12:27
maciej
Brak nowych postów [R623] Problem po stłuczce
polok4 Rover serii 600, Honda Accord 21 Czw Cze 07, 2007 11:49
piter34
Brak nowych postów [R623] Problem z zapłonem
KatoSBE Rover serii 600, Honda Accord 0 Pon Kwi 30, 2012 14:23
KatoSBE



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink