Siedzenia nie są takie złe, wolę pół skórę niż pełną, przynajmniej nic nerkom się nie stanie
Ale sama "skóra" jest raczej słabej jakości, widziałem już jak rocznikom 2004 pękała i po prostu odpadała.
Też bym wziął 1.8, ale znajdź tu... i to 5D, chyba niewykonalne, tylko przekładka by zostawała. A na przekładkę raczej też tyle kasy mieć nie będę, bo ze sprzedaży silnika z komputerem i IMMO raczej nie zwróci mi się za 1.8 ze wszystkim i sporo dołożyć będzie trzeba.
Patrzyłem jeszcze na tego:
http://otomoto.pl/mg-zr-C19666566.html
tylko ma już sporo wad takich jak 3D i kombinowany silnik, ten kolektor to raczej nie taki powinien być.
Tu się pojawił ciekawy samochodzik - może, któryś z kolegów kojarzy. Aż pojadę chyba go obejrzeć - aczkolwiek temat nie o tym. Może Cię zainteresuje. Przebieg raczej mało realny ale ze zdjęć wróżenie z fusów.
Znam właścicela tego bolidu, autko było caluskie malowane, bo była Pani właścicel obtarła oba boki, nic poważnego naszczęście, widziałem fotki sprzed lakierowania autko bardzo zadbane i w super stanie technicznym co najważniejsze jak ktos szuka zs 1.8 to ten jest baaardzo dobrą propozycją
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Siedzenia nie są takie złe, wolę pół skórę niż pełną, przynajmniej nic nerkom się nie stanie
Ale sama "skóra" jest raczej słabej jakości, widziałem już jak rocznikom 2004 pękała i po prostu odpadała.
Te siedzenia w tym szarym 1.4 to pół-derma a nie pół-skóra - niestety
ADI-mistrzu napisał/a:
Patrzyłem jeszcze na tego:
http://otomoto.pl/mg-zr-C19666566.html
tylko ma już sporo wad takich jak 3D i kombinowany silnik, ten kolektor to raczej nie taki powinien być.
Mój 2005 wygląda pod maską identycznie (w starszych kolektory były czarne a w 200vi miały napis VVC). Nie znam tego auta ale na pierwszy rzut oka wygląda bardzo ciekawie... (są co prawda niemieckie czasówki a auto z Belgii, handlarze tak robią - bo taniej, ale w takim razie wygląda że przyjechał na własnych kołach a nie na lawecie).
Czyli co, trzeba kupić jeden i drugi, przełożyć siedzenia, silnik i przednie błotniki (napis 160, po za tym pewnie nie puknięte więc nie zardzewieje) i mamy ideał autko
Chyba trzeba dalej patrzeć czy coś się nie pojawi i to chyba już nawet zza granicę
Karoseria:
Auto stoi w komisie, słabe spasowanie maski, coś pływa w zbiorniczku wyrównawczym, jakiś osad więc prawdopodobnie albo HGF albo po HGF, ja bym obstawiał po ponieważ olej jest czysty i w ładnym stanie.
Pęknięta tylne lewa lampa (słabo widoczne), wgniecenie w okolicy klamki w tylnych lewych drzwiach wielkości pomarańczy.
Silnik:
Słaby akumulator, bardzo wysoko ustawiony pedał sprzęgła, prawdopodobnie całkowicie zniszczona skrzynia biegów, ogromne luzy na dźwignie zmiany biegów, dodatkowo skrzynia chuczy.
Więc można przypuszczać że do wymiany skrzynia razem ze sprzęgłem które się ślizga.
Nie działa klakson, podobno bezpiecznik ale kto wie czy to nie problem ten sam co Dudek miał, czyli MFU do naprawy.
Prawdopodobnie także coś jest z zawieszeniem, drobnostka jak zerwany łącznik, gorzej jak przegub.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum