Wysłany: Pią Lis 04, 2011 22:03 [Freelander] akcja mysz
Typ: TD4 Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Byłem dziś na wiosce i do auta dostała się mała myszka.
Nie wiem gdzie, nie wiem jak ale się dostała.
Na 80% jestem przekonany że zwiała po otworzeniu drzwi, ale nie mam pewności.
Podnosiłem dywaniki, wywaliłem z auta wszystko co może być zjedzone.
Używałem klaksonu, ani śladu tej skubanej, ale mam stracha że wlazła gdzieś pod wykładzinę i mi kable załatwi.
Albo będę robił za karawan.
Jakieś pomysły by być pewnym że jej tam nie ma.
Co lubią myszki jeść najbardziej chyba zainwestuję w łapki.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 04, 2011 22:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Auto stoi z pootwieranymi szybami koło marketu.
Może wybierze lepiej zaopatrzony domek.
win32 [Usunięty]
Wysłany: Sob Lis 05, 2011 11:56
Wykorzystaj samochód zgodnie z przeznaczeniem marki . Wtedy maks co znajdujesz to żaby albo rybki
Szansa że wejdzie pod wykładzinę jest niska - tam jest mało miejsca, kable idą pod listwami progowymi w tunelu więc najpierw musiała by zeżreć osłony progów, chyba że się zabierze za skrzynkę bezpieczników...
Ale stworzenia raczej rzadko lubią jeżdżące na co dzień samochody
Akcja mysz zakończona.
Nie wytrzymała dyskoteki ultradźwięków, ostatnio widziano zbiega spacerującego po parkingu w kierunku pobliskiego lasu.
Najlepsze jest to że jedna mała myszka zaangażowała ekipę 11 ludzi do polowania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum