Z jaką pomocą? Nawet nie chce mi się brać udziału w tej dyskusji, a o obywatelstwo pytam z czystej ciekawości bo z Twoich postów wynika, że posiadasz obywatelstwo brytyjskie ot tyle chciałem wiedzieć reszta tej "dysputy" mnie nie interesuje
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 04, 2011 13:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Po przeczytaniu tego znalomi z klubu popakali sié...ale ze miechu. Przykro mi że macie takie realia w kraju.To że uCiebie to normalne, nie znaczy że w całym UE jest tak samo.
jak na podstawie jakiegoś niekompletnego wydruku jesteś w stanie poręczyć ze wszystko jest zrobione profi i na najwyższej jakości produktach w jednoczesnej najtańszej cenie chińskiego zamiennika to na prawdę gratuluje dobrego humoru i to wszystko bez patrzenia co wkładają i jak... bo z tego co wiem na mechanice w praktyce się kompletnie nie znasz
desperado67 napisał/a:
Widzisz ja do pracy dojeżdzam 330km w jedną stronę co zajmuje mi nie więcej jak 2 godziny, czyli razem 4 godziny plus 6 godzin pracy to daje 10godzin.
Nie myśle że to jest dużo choć wolałbym krócej.
Sumując robie 660km dziennie przez 6 dni w tygodniu co daje 3960km razy 52 tygodnie(rok) mamy 205920km. Jak widzisz nie muszę pracować w"pizza hut " ani w firmie kurierskiej.
330km w 2 godziny trochę poszalałeś to średnia prędkość jakieś 175km/h chociaż ile byś nie jechał tyle kilosów dziennie u nas tylko kurier, taxi, lub pan pizza ja bym dawno zmienił prace ale nie moja sprawa...
desperado67 napisał/a:
Co do dróg to to co nazywa się w polsce autostrada to u mnie zwykły dwu pasmowy carriageway.
Co do omijania dziur , to myślę że u was nauka jazdy to jazda slalomem, a u mnie taka jazda jest niebezpieczną i mógłbym być zatrzymany pod zarzutem jazdy pod wpływem alkoholu . Nie wspomne o tym że kierownice trzeba nie tylko rękami ale i nogami w polsce trzymać aby samochód był w stanie utrzymać się na właściwym pasie Na niektórych odcinkach czułem się jakbym po podkładach kolejowych jechał.Nie przypuszczam żeby ktoś normalny nazwał to drogami.
a kiedy ostatnio u nas byłeś? bo to trochę jak byś powiedział ze w Polsce po ulicach chodzą w zimę niedźwiedzie
desperado67 napisał/a:
Tak że widzisz nie musze schodić na ziemię bo to nie ja żyje w anomaliach i proponuje czytać ze zrozumieniem to co pisze. Dalsza dyskusja nie ma sensu i do niczego dobrego nie prowadzi ponieważ usiłujesz udowodnić że jesteś w lepszym kraju popierając to historyjkami wyssanymi z palca.Czy byłeś kiedykolwiek w UK że twierdzisz że szanujące się firmy sprzedają chinskie wynalazki ?
nie ja Ciebie tylko zapytałem o panewki i nie potrafiłeś odpowiedzieć co ci wsadzili do samochodu? Co do wynalazków wystarczy wejść na Angielski Ebay gdzie znajdziesz podróbki wszystkich szanujących się firm tuningowych gorzej zaleźć oryginał i to samo można znaleźć w samochodach w Anglii wiem bo widziałem dla równowagi napisze tak w Polsce jest tak samo wiec nie wmawiaj mi ze tu realia są takie a tu takie...
desperado67 napisał/a:
Czy uważasz że są tu straceńcy którzy włożą jakiś shit i dadzą gwarancje, żeby potem na własny koszt refundować nowy silnik i płacić odszkodowanie ? Ty na prawde nie masz pojęcia jakie za to są odszkodowania, nie mówiąc o stracie klientów(bankructwo).
i znowu jak nawet nie wiesz co ci włożyli do samochodu nie znasz się kompletnie to jak i co chcesz reklamować? przecież nawet nie będziesz w stanie powiedzieć co się zepsuło Więc włożą to co będzie im pasowało i jak widać nie masz w tym temacie nic do gadania a jak się zepsuje to przyjedziesz drugi raz zabulisz ponownie i z uśmiechem odbierzesz samochód życie... wiec ja chyba wole "nasze" realia a w moim wypadku to co sam kupie i włożę
desperado67 napisał/a:
Na jakimTy człowieku świecie żyjesz ? Przestań siać propagande,bo to że w polsce mało kogo stać na oryginalne części przez co sprzedaje się chinskie podróbki i wciska ludzią ze to norma w EU to nie mój problem. Póki co to do polski ściągnięto cały złom z EU bo nowe samochody są za tanie. Więc proponuje się nie denerwować , tylko wychylić nos poza zachodnią granice i sprawdzić czy rzeczywiście jest tak jak piszesz.
no faktycznie u nas mało kogo na coś w ogóle stać czasem na zimę wyślą nam z afryki pomarańcze hahhaha
desperado67 napisał/a:
Ps.Panewki rodzimej produkcji z fabryki w Devon. Czy symbol też mam Ci podać?
Wiesz tak dużo mnie to zastanawia co napisałeś, że rano sprawdze czy czasem gdzieś w moim Astonie nie ma ukrytej naklejki "MADE IN CHINA".
Żartowałem.
chodziło mi o producenta (dla rovera części robiło przynajmniej x firm) i symbol zawsze na takim czymś jak paragon się znajduje
desperado67 napisał/a:
Wiesz tak dużo mnie to zastanawia co napisałeś, że rano sprawdze czy czasem gdzieś w moim Astonie nie ma ukrytej naklejki "MADE IN CHINA".
Żartowałem.
fakt 165km co nie zmienia faktu ze sredniej takiej nie zrobisz dojazdówki itd...
no niekoniecznie,
jechałem na wszystkich świętych Bełchatów-Zgorzelec (Zawidów), 370km - średnia prędkość wyszła 125km/h, z czego Bełchatów-Oleśnica to tylko krajówka, ale wyjechałem rano i było pusto, potem już obwodnica Oleśnicy, obwodnica Wrocka, autostrada do Zgorzelca.
Nie szalałem zbytnio, starałem się utrzymać 130-140km/h, oczywiście CB bo policji i nieoznakowanych trochę było ale około 5km jechałem za Panami 130 przez zabudowany...
a co dopiero na autostradach/drogach w UK, + inne autko
flapjck1, a w Polsce na autostradach masz kolizyjne skrzyżowania bądź światła ?
sluchaj, ja mieszkam w centrum polski, tu autostrad nie mamy, same ekspresowki w stanie jak przytoczylem powyzej
a po autostradzie jezdze czasami na poznan i tam sie trzeba co 40 km zatrzymac na bramce
dla odmiany w np chorwacji gdzie tez sa platne autostrady, dostajesz bilet na wjezdzie a placisz dopiero na zjezdzie, czyli np po kilkuset kilometrach a nie co 20 minut jazdy
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
dla odmiany w np chorwacji gdzie tez sa platne autostrady, dostajesz bilet na wjezdzie a placisz dopiero na zjezdzie, czyli np po kilkuset kilometrach a nie co 20 minut jazdy
gdzieś tam jest nadzieja... to samo stosują juz na autostradzie w kierunku Gdańska
dobra bo temat zeszł jak zwykle w ... ja tylko czekam na info na temat panewek reszty nie komentuje.
Jak zwykle do tyłu u Ciebie, o panwkach dawno pisałem widać że tak jesteś zajęty podbijaniem swojego "ego" co jest bardzo polskie.
dobryziom napisał/a:
desperado67 napisał/a:
Czy uważasz że są tu straceńcy którzy włożą jakiś shit i dadzą gwarancje, żeby potem na własny koszt refundować nowy silnik i płacić odszkodowanie ? Ty na prawde nie masz pojęcia jakie za to są odszkodowania, nie mówiąc o stracie klientów(bankructwo).
i znowu jak nawet nie wiesz co ci włożyli do samochodu nie znasz się kompletnie to jak i co chcesz reklamować? przecież nawet nie będziesz w stanie powiedzieć co się zepsuło Więc włożą to co będzie im pasowało i jak widać nie masz w tym temacie nic do gadania a jak się zepsuje to przyjedziesz drugi raz zabulisz ponownie i z uśmiechem odbierzesz samochód życie... wiec ja chyba wole "nasze" realia a w moim wypadku to co sam kupie i włożę
Myślisz polskimi kategoriami, bo nie rozumie jak mam płacić ponownie za coś co spieprzył kto inny. W tym kraju cały koszt naprawy gwarancyjnej ponosi garaż części plus usługa plus odszkodowanie. To samo tyczy się sprzedaży chińszczyzny ale dla Ciebie to ciemna magia, bo osądzasz wszystko polskimi kategoriami. Jeszcze raz Ci napisze że to co jest w polsce, nie znaczy że jest wszędzie.
dobryziom napisał/a:
desperado67 napisał/a:
Co do dróg to to co nazywa się w polsce autostrada to u mnie zwykły dwu pasmowy carriageway.
Co do omijania dziur , to myślę że u was nauka jazdy to jazda slalomem, a u mnie taka jazda jest niebezpieczną i mógłbym być zatrzymany pod zarzutem jazdy pod wpływem alkoholu . Nie wspomne o tym że kierownice trzeba nie tylko rękami ale i nogami w polsce trzymać aby samochód był w stanie utrzymać się na właściwym pasie Na niektórych odcinkach czułem się jakbym po podkładach kolejowych jechał.Nie przypuszczam żeby ktoś normalny nazwał to drogami.
a kiedy ostatnio u nas byłeś? bo to trochę jak byś powiedział ze w Polsce po ulicach chodzą w zimę niedźwiedzie
Byłem w tym roku pod koniec sierpnia.
dobryziom napisał/a:
desperado67 napisał/a:
Ps.Panewki rodzimej produkcji z fabryki w Devon. Czy symbol też mam Ci podać?
Wiesz tak dużo mnie to zastanawia co napisałeś, że rano sprawdze czy czasem gdzieś w moim Astonie nie ma ukrytej naklejki "MADE IN CHINA".
Żartowałem.
chodziło mi o producenta (dla rovera części robiło przynajmniej x firm) i symbol zawsze na takim czymś jak paragon się znajduje
Zmień okulary, pare linijek wyżej jest napisany produceny, fabryka w Devon UK a nie yangcycian in China
dobryziom napisał/a:
nie ja Ciebie tylko zapytałem o panewki i nie potrafiłeś odpowiedzieć co ci wsadzili do samochodu? Co do wynalazków wystarczy wejść na Angielski Ebay gdzie znajdziesz podróbki wszystkich szanujących się firm tuningowych gorzej zaleźć oryginał i to samo można znaleźć w samochodach w Anglii wiem bo widziałem dla równowagi napisze tak w Polsce jest tak samo wiec nie wmawiaj mi ze tu realia są takie a tu takie...
Kłamiesz kolego jak z nut. O panewkach masz klarownie ale nie możesz tego widać zrozumieć.Jakie szanyjące się firmy masz na Ebay ? podaj chociaż jedną. Co mogłeś widzieć w angielskich samochodach nie wychylając nosa poza granice polski - kolejne kłamstwo.
dobryziom napisał/a:
fakt 165km co nie zmienia faktu ze sredniej takiej nie zrobisz dojazdówki itd...
Widziałem polskie drogi więc nie dziwie się że masz dziwny tok myślemia.
dobryziom napisał/a:
desperado67 napisał/a:
Wiesz tak dużo mnie to zastanawia co napisałeś, że rano sprawdze czy czasem gdzieś w moim Astonie nie ma ukrytej naklejki "MADE IN CHINA".
Żartowałem.
najpierw trzeba go mieć
To że Ty możesz tylko pomarzyć, nie oznacza że wszyscy tak mają.
Ps. Myślałem że jesteś poważnym facetem, ale widze że jesteś typowym egoistą nie mogącym przeżyć że inni mają coś lepszego(a jednak) z tokiem myślenia 15-sto latka i dyskusja z Tobą nie ma sensu.
Jak zwykle do tyłu u Ciebie, o panwkach dawno pisałem widać że tak jesteś zajęty podbijaniem swojego "ego" co jest bardzo polskie.
"Panewki rodzimej produkcji z fabryki w Devon. Czy symbol też mam Ci podać?" - i to według Ciebie jest ten producent i symbol?
desperado67 napisał/a:
Myślisz polskimi kategoriami, bo nie rozumie jak mam płacić ponownie za coś co spieprzył kto inny. W tym kraju cały koszt naprawy gwarancyjnej ponosi garaż części plus usługa plus odszkodowanie. To samo tyczy się sprzedaży chińszczyzny ale dla Ciebie to ciemna magia, bo osądzasz wszystko polskimi kategoriami. Jeszcze raz Ci napisze że to co jest w polsce, nie znaczy że jest wszędzie.
napisze bardziej obrazowo żebyś zrozumiał po pierwsze jak udowodnisz serwisowi co się zepsuło? po drugie jak udowodnisz że to jego błąd? silnik jest stary wszystko może się tam zepsuć nawet ze względu na zmęczenie materiału oraz zużycie... a nie wierze ze w Anglii serwisy są na tyle głupie żeby dawały Ci gwarancje na kilkunastoletni silnik... i nie wierze że jesteś w stanie w razi awarii coś od nich wyciągnąć.
desperado67 napisał/a:
Byłem w tym roku pod koniec sierpnia.
i co nadal podkłady kolejowe na drodze i kratery?
desperado67 napisał/a:
Zmień okulary, pare linijek wyżej jest napisany produceny, fabryka w Devon UK a nie yangcycian in China
to tak jak byś napisał np. Federal mogul w którego skład wchodzi x pod producentów... napisz ze nie wiesz i koniec tematu a nie ani dokładnego producenta ani symbolu...
desperado67 napisał/a:
Kłamiesz kolego jak z nut. O panewkach masz klarownie ale nie możesz tego widać zrozumieć.Jakie szanyjące się firmy masz na Ebay ? podaj chociaż jedną. Co mogłeś widzieć w angielskich samochodach nie wychylając nosa poza granice polski - kolejne kłamstwo.
no tak jak wyżej widać szkoda że nie napisałeś ze są srebrne bardzo szczegółowe info Co do szanujących się firm masz ich od groma pierwsze lepsze apexi, blitz, oromi, quaife itd... akurat do Anglii to jeżdżę wyłącznie na zakupy bo tam za dużo ciekawego dla mnie nie ma...
desperado67 napisał/a:
To że Ty możesz tylko pomarzyć, nie oznacza że wszyscy tak mają.
bo ty oczywiście masz niejednego ale w albumie ze zdjęciami
desperado67 napisał/a:
Ps. Myślałem że jesteś poważnym facetem, ale widze że jesteś typowym egoistą nie mogącym przeżyć że inni mają coś lepszego(a jednak) z tokiem myślenia 15-sto latka i dyskusja z Tobą nie ma sensu.
widzisz było nie myśleć bo już kolejny raz pokazałeś brak wiedzy merytorycznej nie mówiąc o praktycznej w sprawach samochodów jak będę miał chwile to przytoczę parę twoich ciekawych wpisów z innych tematów gdzie wstydu narobiłeś... i znowu sie pośmiejemy i nie wiem dlaczego drążysz temat jak ta Polska jest słaba i zacofana a co to nie UK? widać masz jakiś kompleks a szkoda...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum