od pewnego czasu szukam niezbyt drogiego autka, równocześnie zapewniającego duzy komfort i dynamikę poruszania.
Znalazłem (wydawaje się) ciekawego Roverka 827 z podtlenkiem LPG
Właścicielem jest - sądząc po głosie - starszy facet, jeździ nim od 7 lat. Bez owijania w bawełnę wyznał mi wszelkie wady Roverka, a mianowicie:
- podarty/zużyty fotel kierowcy (jest pokrowiec - doraźnie, reszta bardzo dobra)
- zużyta kierownica
- w drzwiach pasażera plexi zamiast szyby, bo została wybita, na dniach ma do niego przyjść nowa
- trochę skorodowany grill i jakieś spawy (?) koło tylnych lamp, ale bez tragedii - podłużnice, progi, podłoga i nadkola idealne
- w perspektywie do roboty klocki tylne i końcówki drążków
- tak samo powoli trzeba będzie szukać nowych opon (dodaje letnie i zimowe), bo te mają 7 lat
To tyle z wad. Przynajmniej jawnych
LPG śmiga bardzo ładnie, silnik pracuje bardzo dobrze, generalnie stan BDB.
przebieg trochę ponad 220.000
Cena (wydaje mi się) dość dobra, 4 000 to nie tak dużo, chociaż będę się targował
Tak więc proszę was o opinie, co sądzicie o tym autku... Może za drogi? może się nie opłaca? Może ktoś z Was go widział? Może jeszcze coś? Powiem szczerze, że nie jestem jakimś znawcą marki
Z góry wielkie dzięki i pozdrawiam !
Ostatnio zmieniony przez Filip_212 Pią Gru 02, 2011 22:44, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lis 07, 2011 00:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja bym powiedział że cena mocno przesadzona za w dodatku auto które jest do zrobienia. IMHO połowa tej sumy jeśli stan byłby ok to uczciwa cena. Ze zdjęć niewiele można powiedzieć, napewno sprawdzić standardowe wady 800tek jeśli nadal będziesz chętny - elektryka, rdza wszędzie, jak wygląda wnętrze, silnik i instalacja gazowa (jaka generacja?).
W dziale 800 setek, jest cała dyskusja o kupieniu benzyny 2,7
Na pewno sprawdź automat, i podstawowe rzeczy mechaniczne oraz podwozie i wydechy, radzę sprawdzić amorki, bo są drogie
Co do częsci, to łatwo je wymienisz, ale tak na moje oko, to trzeba liczyć ok 1000 zł już teraz do wsadzenia, więc cena jest zdecydowanie trochę za wysoka...
Pozdrawiam,
I.
_________________ Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem
Co do instalacji LPG - facet powiedział mi przez telefon nazwę producenta, ale powiem szczerze, ale pamiętam tylko to, że ta nazwa obiła mi się o uszy wielkorotnie. Ponadto instalacja ma 7 lat i "działa bezproblemowo".
W takim razie będę się targował i to ostro.
Pójdę do zaprzyjaźnionego mechanika, żeby mi napisał kosztorys napraw i pokażę go właścicielowi.
Chyba, że coś jeszcze jest do roboty, to tym bardziej będę się starał negocjować. No chyba, że to kompletny złom..
Mam jeszcze dwa pytania:
Czy to norma, że po 220 000 km fotel i kierownica są tak bardzo zużyte? Słyszałem, że jasna skóra w tych modelach jest mało "wytrzymała".
Jak myślicie, ile wart jest ten egzemplarz ( tak w oparciu o to, co wiemy ) - 2, 3 tysiące??
[quote="Filip_212"]
Mam jeszcze dwa pytania:
Czy to norma, że po 220 000 km fotel i kierownica są tak bardzo zużyte? Słyszałem, że jasna skóra w tych modelach jest mało "wytrzymała".
Jak myślicie, ile wart jest ten egzemplarz ( tak w oparciu o to, co wiemy ) - 2, 3 tysiące??
[quote]
Mam jasną skórę i mój roverek jest z 94 roku, zobacz na zdjęciach jak się prezentuje
Przyznam jednak, ze 220 tys swoje robi, jeżeli nie była konserwowana, to raczej specjalnie nie wygląda...
Co do ceny coupe są droższe niż limuzyny, ale myślę, że 3 tyś, to nie są wielkie pieniądze, zwłaszcza, że ma gaz, co jest połową wartości
Pozdro,
I.
_________________ Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem
trzeba trochę o niego zadbać, ale generalnie nie ma tragedii. Jedynie ze skrzynią jest problem, dlatego udało mi się dość sporo stargować z pierwotnej ceny
Nie wiadomo dlaczego, jak ruszam z pozycji stojącej, wciskając gaz do oporu, idzie ładnie, ale nie wrzuca wyższego biegu, leci do odcinki. Jak odpuszczam gaz, to przerzuca (mam takie wrażenie) od razu 2 biegi do góry.
Jak chce zredukować (kick-down) i wciskam do oporu, redukuje początkowo o jeden bieg, następnie znów o kolejny - obroty wchodzą prawie na czerwone pole.
Może olej stary, albo go za mało?
Nie za bardzo znam sie na automatach...
Ostatnio zmieniony przez Filip_212 Sob Lis 12, 2011 18:03, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum