Wysłany: Wto Lis 08, 2011 18:38 [r620sdi] blad 61 prosba o pomoc
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam
Prosze was o pomoc dostaje juz szalu z moim roverkiem, a mianowicie przez pol roku jezdzilem z bledem 81 auto bylo jak mul nikt nie chcial sie podjac naprawy az sam sie za to wziolem i znalazlem usterke ale 2 dni po tym wyskoczyl mi blad nr 61 i auto wcale nie odpala. Moja instalacja w aucie jest w oplakanym stanie kable zamiast kostkami sa na skretke laczone itp. Czy jest ktos z okolic Zabrza kto mogl by sie podjac w naprawie mojego roverka badz ewentualnie jakiejkolwiek pomocy. Z gory dziekuje
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 08, 2011 18:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mozna wiedziec jak poradziles sobie z bledem 81 ? Przerabialem ostatnio to samo i niestety nie obylo sie be wymiany wtrysku sterujacego. Moze u Ciebie tez cos jest nie tak z nastawnikiem pompy wtryskowej, a nie jak myslisz ze wiazka kabli
Wysłany: Wto Lis 08, 2011 22:48 Re: [r620sdi] blad 61 prosba o pomoc
szklany napisał/a:
Witam
Prosze was o pomoc dostaje juz szalu z moim roverkiem, a mianowicie przez pol roku jezdzilem z bledem 81 auto bylo jak mul nikt nie chcial sie podjac naprawy az sam sie za to wziolem i znalazlem usterke ale 2 dni po tym wyskoczyl mi blad nr 61 i auto wcale nie odpala. Moja instalacja w aucie jest w oplakanym stanie kable zamiast kostkami sa na skretke laczone itp. Czy jest ktos z okolic Zabrza kto mogl by sie podjac w naprawie mojego roverka badz ewentualnie jakiejkolwiek pomocy. Z gory dziekuje
kolego kup wiązkę nową - chodzą po 30-50zł mając ją "poszarpaną" możesz co tydzień mieć nowe niespodzianki
zajrzyj na forum do działu Giełda, znajdź kogoś kto handluje częściami/ma na rozbiórkę jakąś 600ke, dzwoń i pytaj, ustal wszystko co potrzebujesz - na pewno znajdziesz co potrzeba.
Polecam kolegę z forum kfrankiewicz - skontaktuj się z nim i pytaj, coś tam ostatnio miał z okablowania jak byłem
jeśli masz kostki poszarpane to musisz i wymienić wiązkę i wtyczki też, więcej pracy, ale póki nie zrobisz wiązki, nie ma co marzyć o poprawnej pracy samochodu i braku problemów
ps. jeśli masz zdolności, chęci i motywacje to zrobisz bez problemu, kupisz wiązkę = tylko podmienisz ze starą, kupisz wtyczki/gniazda - wywalisz stare a podłączysz nowe (kable do kabli tego samego koloru, lutownica, opaski termokurczliwe i izolacja), a jeśli nie to może lepiej oddaj auto do elektryka samochodowego, byle nie do jakiegoś desperata bo może Cię zgolić...
Wymiana czujnika to około 5min pracy, jest dokładnie odpisane to na forum wraz z foto relacją, koszt samego czujnika BOSH'a to około 35/45zł (z lub bez uszczelki pod dekiel).
jesli dobrze pamietam, to czujnik temperatury paliwa objawia sie falowaniem obrotow podczas jazdy na "luzie", a nie problemem z odpalaniem
wg. mnie może mieć i wpływ na odpalanie, ponieważ źle odczytana temperatura z czujnika, przekaże złe wartości do ECU, ten źle wskaże np. dawkę paliwa - bo jak jest zimno, komp dobiera ją większą. Falowanie jak najbardziej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum