[Nicpek24]

Witam, mam zamiar kujpić Rovera 25 z silnikiem 1.4 rocznik 2000-2002 proszę podpowiedzieć na co mam zwrócić uwagę przy oględzinach autka. Nie chodzi mi o rzeczy osobiste typu unikanie aut jeżdżących bokiem i ewidentnie wyeksploatowanych.
Chciałbym się dowiedzieć o szczegółach na pozór mało istotnych, które później w trakcie eksploatacji przysparzają problemów.

Nie mam zamiaru zakładać instalacji gazowej, nie interesuje mnie również diesel ponieważ samochód będzie jeździł na bardzo krótkich odcinkach po mieście - dojazdy do pracy.
Jeśli polecacie jakąś inną jednostkę napędową to jestem otwarty na propozycje.


Z góry dziękuję i pozdrawiam

[SPAMU¦]

[Drwal85]

heh sprawdź szyberdach od środka posprawdzaj czy nie jest pordzewiały na metalowej obudowie tej szyby ja akurat nie sprawdziłem i miałem potem troszkę roboty hehehe

Więcej tu nie piszę co masz sprawdzać przy kupnie bo widzę że już śmigasz autkiem wiec wiesz.

[leszczu]

Popatrz tu. Wprawdzie dotyczy R200, ale mało co się różni od R25.
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15124

[kangaroo69]

Witam
Kolego najpierw przeczytaj artykuł o HGF, chyba że już czytałeś i sprawdź wszystko co może być z tematem związane, w końcu to chyba najgorsza bolączka tych silników
Pozdrawiam

[Nicpek24]

Dzięki za podpowiedzi. Z lektury którą zgłębiłem wynika, że tak na prawdę jedyną poważną wadą R25 jest przepalająca sie uszczelka pod głowicą.
Jak chodzi o jej wymianę (choćby profilaktyczną) jakie koszty wchodzą w grę. Mogę się mylić ale silniki z serii K mają specyficzną budowę - szpilki przechodzące przez cały silnik.
Wątpliwość ta generuje następujące pytanie - czy da się te szpilki wykorzystać ponownie czy trzeba je wymienić??

[Drwal85]

raczej w grę wchodzi wymiana na nowe

[leszczu]

Nicpek24, szpilki zawsze nowe, a jeśli chodzi o naprawę, to różnie to bywa, ale najczęściej trzeba liczyć do 1000 zł.

[hertz25]

[Nicpek24]

No to jest rzecz, która skłania mnie do refleksji nad kupnem tego samochodu, bo w gąszczu małych plusów pojawia się jeden MEGA minus

[Wydryszek]

Nie przesadzajmy z tym minusem... wystarczy, że sypnie Ci sie alterntor i rozrusznik, do tego wymień olej czy cow tej cenie i masz taką samąkwotę jak nie większą niż za HGF.
Mnie dorwała uszczleka przy 150kkm i całosć kosztowała mnie 800zł, kompet nowych części wraz z gniazdami zaworów itd. Wystarczy sprawdzić dobrze silnik i potem o niego dbać.
A jak ma się taka usterka względem spartaczonej belki tylnej w Peugeotach od 206 zaczynając która teżnie jest tania.... wiele samochodów ma takie bolączki ale jak się zadba to Roverek się odwdzięcza.

Ja już spisywałem swojego R200 na straty ale wszystko wymieniłem co szwankowąło a na wiosnę wstawiam do blacharza i planuję "leciwym" Bubble R200 pojeździć.

Jak samochód ma jeździć po mieście na krótkich odcinkach to zwłaszcza zimą może pojawić się nic nieznaczący majonez pod korkiem oleju.
Sprawdź dmuchawę czy działają rezystory, standardowo wiązka, pompki wycieraczek, gniazda i wtyki żarówek..... niby drobiazgi ale czasem problematyczne.