Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1999
witam,
jestem na etapie zebierania info na temat MG F poniewaz chcialbym owe autko nabyc, w zwiazku z tym mam kilka pytan kotre nie daja mi spokoju.
1. Czy zeby wymienic pasek rozrzadu trzeba wyciagac silnik??
2. Jak wygaldaja ceny czesci eksploatacyjnych?
3. czy przy wymianie np. sprzegla rowniez trzeba wyciagac silnik??
[i]
4. wogole bylbym wdzieczny za jakies info dotyczace serwisu czesci naprawa owego modelu.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 11, 2011 19:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1. Nie, aż tak porypane to auto nie jest. Do większości napraw związanych z silnikiem po prostu.... odkręca się tylne koła Tak jest też z rozrządem. Za to przerąbana jest wymiana sprzęgła... Ja od grubego miesiąca się do tego nie mogę zabrać... Wiem że da się to wykonać bez opuszczania silnika, ale jest przy tym sporo rzeżbienia i kombinowania + niewątpliwie przydadzą się takie zabawki jak 10 kg młot czy solidny, długi łom
2. Standardowe typu oleje czy filtry w normalnych cenach - np. oryginalny filtr MG Rover 19 zł, tyle samo co Filtron
Pozostałe części mechaniczne w całkowicie normalnych cenach. Gorzej jak popsujesz coś z tapicerki/zegary/dach i podobne - na allegro prawie tego nie ma, a i ceny często niefajne.
Zapoznaj się ze sklepami i ich katalogami części: tomateam.pl iparts.pl do tego allegro.pl i ebay.pl
3. patrz punkt 1.
4. Masakry nie ma. Warunek do posiadanie zwinnych, chudych rąk i sporej dozy cierpliwości pomieszanej z odrobiną kombinatorstwa. największy problem to naprawy zawieszenia czy silnika takie, że trzeba spuszczać płyn z zawieszenia - bez pompki po naprawie będzie gleba i tarcie oponami o nadkola + prześwit kilka cm
_________________ Czytanie postów na forum może powodować schorzenia psychiczne i utratę wiary w ludzką inteligencję
Fajny temat Pasek rozrządu.
Więc ja mam to samo, robię pełen serwis mimo że mam tylko 44 tyś mil, nie chce mi się przeliczać ile to jest w km ale ja jeżdżę po lewej stronie. Co kupiłem do auta po jego kupnie. To: nowe świece, nowy filtr paliwa, nowy filtr oleju i olej, tu uwaga kupowałem filtr oleju z filtrem powietrza od jednego sprzedawcy, co się okazało że filtr powietrza jest za mały, niestety są przekłamania w internecie. Wczoraj dostałem oryginalny filtr powietrza. Pomijając moje kłopoty z zamówieniami. Pasek rozrządu ma nam służyć dzielnie ok 75 tyś mil tu proszę o korektę jeśli się mylę, ale często zapominamy o tym że guma z czasem słabnie i pasek wymienia się albo co 75 tyś mil albo co 5 lat. Oczywiście czekam tu na konkretne wypowiedzi. Jeśli chodzi o MG TF to wymiana paska nie jest prosta, pomijając niedogodności typu wyjęcie wygłuszenia i osłony tylnej półki, dodajmy do tego zdjęcie prawego tylnego koła i zdjęcie z poduszki silnika, masa zabawy dla kogoś kto tak jak ja polubił MG
pasek wymienia się albo co 75 tyś mil albo co 5 lat
absolutnie tak i nie inaczej. 5 lat nawet jeśli auto tylko stoi, a nawet jak tylko stoi to szybciej
a jeśli to wszystkie elementy, te elementy, które wymieniłeś to wszystko co trzeba odkręcić przy wymianie paska, to zdziwisz się jak to mało roboty acz znając pobieżnie model f i tf to ciasno jak stąd do tamtąd
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
nie zapominajmy o jednym
wymiana pompy wodnej, ja kupilem oryginalna, dużo drosza ale ma stalowy wiatraczek- ja to tak nazywam śmiejcie się ale tańsze wersje z plastikowym wiatraczkiem mogą się urwać i d..... z chłodzenia. Dlaczego przy pasku wymienia się pompę wody? A to dlatego że koło napędzające pompę wody w przypadku luzu może spowodować przeskoczenie pasu rozrządu, chyba że Wy macie lepsze doświadczenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum