Rozmawialem juz ze sprzedajacym. Wreszxcie prywatna osobsa ktora juz uzytkuje ten pojazd kilka lat.
Widzicie cos niepokojacego ?
Vina dostalem. SARRFKNNN4D758766
O dieslach serii L juz czytam. na cos szczegonego zwracac uwage ?
Dwumasy widze ze na szczescie brak. ze skrzynia czasem problemy ? da sie po czyms poznac ?
Jak cos to w KRK mamy jakis polecany warsztat zeby podjechac zbadac autko / spojrzec na niego z dolu ?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 17, 2012 15:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pią Lut 17, 2012 15:46
jak się rozgrzeje to go depnij po obrotach, jak nie ma obcinki przy 4000 obr/min to dobrze, jak ma to lepiej innego obejrzeć, bo może być brak masy, a może być wtrysk sterujący uwalony nawet - a tak to tradycyjnie jak przy każdym aucie, aha dynamika też jest ważna - w tym aucie ok 2000 obr czuć konkretnie turbo że łapie-dodaje tak żeby łatwiej było Ci wyczuć czy idzie tak jak powinien
Napewno zwroce uwage. zapytam jeszcze wlasciciela bo rozmawia sie z Nim milo i rzeczowo. Dziwne byc nie musi. check gasnie po wlaczeniu silnika a widac po obrotomierzu ze nie pracuje. Jak cos to podstawowy interfejs do obd2 mam przy sobie i z samym silnikeim przez elm327 powinienem sie polączyc (z reszta juz niestety nie)
Pzdr
PanAdol
--
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pią Lut 17, 2012 18:39
Ona(kontrolka check engine) gaśnie po kilku kilkunastu sekundach od włączenia - nie wierze że przed każdym zdjęciem wnętrza właściciel przekręcał kluczyk od nowa, poza tym z tego co kojarzę kontrolka ta pojawia się razem z kontrolką świec żarowych i razem z nią gaśnie - a tu świeci się jedna.
Bylem. Widzialem. Jezdzilem, ogladalem.
Wlasciciel barrrdzo wporzadku - przemily sprawia wrazenie szczerego i chyba faktycznie tak jest. Nie bylo problemu z jazda testowa. bylem tez na pobliskiej SKP.
Silnikowo mechanicznie - raczej wszystko ok. do wymiany koncowki drazkow ewentualnie w przyszlosci wahacze. hamulce amorki wszystko ok. silnik tez wporzadku. pedal sprzegla troche wysoko "stoi" na puszczonym sprzegle ale bierze normalnie i dziala dobrze wiec to raczej tylko sprawa jakiegos ogranicznika przy samym pedale.
blacharsko : przednie prawe drzwi wymieniane i lakierowane. w okolicach przy slupku przy progu na dole tez cos poprawiane bylo. zrobione raczej dobrze. od spodu jakis tam prostowan nie widac. z tylu z prawej strony tez cos bylo lakierowane - tylni blotnik tam gdzie widac te wgniecenie - byc moze nawet wstawiony kawalek nowej blachy - tego juz dokladnie nie wiem
ogladalem te auto tez od spodu i szczerze mowiac troche zglupialem...
Zglupialem poniewaz widze ze ogladany przeze mnie wczesniej w Otwocku egzemplarz mial wsumie podobne spawy/zabezpieczenia na belkach. w tym Otwockim napewno bylo cos kombinowane(procz tego spawu widac ze wahacze i elementy zawieszenia byly swiezo wymienione, no i reakcja handlarza tez byla jednoznaczna) ale byc moze pospieszylem sie z osadem ze spawany z dwoch co zasugerowal kolega mechanik...
Wracajac do egzemplarza z Krakowa - odpuscilismy narazie. dziewczyna przejechala sie tez autem kawalek i jednak silnik TD w tym aucie nie przypadl do gustu. Mowie ze kwestia przyzwyczajenia ale jednak bedziemy szukali dalej egz w benzynie bez wiekszych przygod.
[ Dodano: Nie Lut 19, 2012 12:54 ]
Witam ponownie
Nie chce juz zakladac kolejnego tematu wiec pisze tutaj.
"pochwale" sie ze ogladalem jeszcze jeden egzemplarz w berlinie i chcialem zapytac o jeszcze 2szt w PL.
Berlin
http://tinyurl.com/6r7kzrj
Mailowo udalo sie wytargowac cene na export 2500eur wiec cenowo ok...
Na miejscu znajomy przy okazji byl jednak juz nei tak ok. pojazd wrosniety prawie w ziemie. stoi tam napewno z poltora roku. w srodku zniszczony, ulamanych troche plastykow. korozja - na tylnej klapie przy zamku prawie dziura. od spodu wszedzie podrdzewiale. uruchamiamy silnik - oczywioscie z aku rozruchowego. po 20sek mefczenia, jakis strzalach w dolot - odpalil. fakt pracowal dosyc ladnie. ladowania brak - alternatore nie zyje. check engine sie pali - mozliwe ze od zamalego napiecia na ecu. chcialem sie jeszcze targowac ale te chamy dopiero zauwazyli ze jeszcze fahrzeugschein gdzies sie im zapodzial...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum