Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Mar 2012 Posty: 126 Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Mar 15, 2012 16:26
To też jest prawdą, lecz znajomy co jeździ do Niemiec mówi, że auta które są takimi okazjami cenowymi to po zmianie samochodu. Niemców stać co jakiś czas na zmianę samochodu, więc pozbywają się poprzednich. Rzeczywistość pokazuje, że nadal wiele handlarzy kupuje auta z Niemiec i polski rynek jest pełen różnych modeli przywiezionych z Rzeszy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 15, 2012 16:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ten nie wyjeździł nic na polskich drogach. Nie odczuł rąk "wyspecjalizowanego Ryśka z warsztatu"
Ubawiłeś mnie do łez. w Gnieznie sa całe fabryki z Ryśkami którzy składaja auta tak ze nie jestes w stanie nic znaleźć. Tam każde auto było dotykane przez polskiego Ryśka
r0wl3n napisał/a:
"Zgadzam się na inspekcje w ASO lub innej dowolnie wybranej stacji diagnostycznej.
Pomiar lakieru czujnikiem elektronicznym ."
Wierz mi oni maja tyle złomu tam, że dobranie elementów karoserii w kolorze nie malowanych to dla nich 10min roboty. a do ASO lub stacji diagnostycznej która nie ma z nimi umowy masz najbliżej z 50km to co weźmiesz lawetę i umówisz sie zeby za np kilka dni przyjechać znowu zawieźć auto do diagnosty i dowiedzieć się ze to złom. Stary przeszedłem to na własnej skórze i dlatego lojalnie ostrzegam.
Auto które warto kupić z Gniezna ceną nie odbiega od innych ofert a nawet często jest droższe i wierz mi jest tak obfotografowane że każda śrubkę dojrzysz, ale jest tam takich mega bardzo mało.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Mar 2012 Posty: 126 Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 16:40
Panowie zwracam się znowu o pomoc do fachowców! Jadę jutro do tego Gniezna, jeżeli coś z tym autkiem będzie nie tak, to jestem również umówiony z użytkownikiem wild_weasel na oglądanie jego Roverka w Poznaniu. Potrzebuje następującej pomocy. Jutro z rana się wybieram w trasę, a dzisiaj dopiero dostałem zdjęcia silnika tej 4-setki:
Może wasze fachowe spojrzenie wyłapie coś nieodpowiedniego w tym silniku. Na co zwrócić uwagę! Prosiłbym o odpowiedź jeszcze dzisiaj
Chyba ich zaskoczyłem tą prośbą o zdjęcia silnika, bo go nie wypucowali
Silnik jak silnik. Jakby delikatnie poci się przy uszczelce pokrywy zaworów.
jak dla mnie to tak jak pisałem wcześniej; najprawdopodobniej niemiec odsprzedał bo HGF.
a książkę serwisową ma większość samochodów sprowadzanych tylko większość z tej większości nie ma wpisów, kiedy to można sobie je uzupełnić po swojemu.
w Gnieznie sa całe fabryki z Ryśkami którzy składaja auta tak ze nie jestes w stanie nic znaleźć. Tam każde auto było dotykane przez polskiego Ryśka
zgadzam się z Tobą sam mam R od Rysków z Gniezna
książka serwisowa jest.... tylko widać, że lata niby się zmieniają a długopis i charakter pisma ten sam
wszystko wyjdzie z czasem... ja na szczęscie dobrze trafiłem
do dziś nie zapomnę tekstu jednego handlarza z Gniezna:
stoi Roverek z wymienionym silnikiem. na silniku napisany przebieg. różnica 30 000 z tym co w ogłoszeniu. Pytam się o co chodzi...a facet odpowiada, że napisał kiedy trzeba rozrząd wymienić
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Mar 2012 Posty: 126 Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Mar 17, 2012 22:14
No ja też zakupiłem Ryśka z Gniezna Co prawda różnica w przebiegu jest taka, że na otomoto było napisane 160 tys., na kartce u handlarza 170tys. a tak na prawdę jest 179 , ale na prawdę nie mogę narzekać. Po przejechaniu prawie 300km stwierdzam, że wszystkie płyny są w stanie wyjściowym. Nie u ciekaw płyn z chłodnicy, olej normalnego koloru (brak masła), żadnych plam pozostawionych przez samochód. Fotele nie są wytarte, kierownica również (lekko z góry), potwierdza to stan faktyczny przebiegu. Silnik bardzo fajnie się sprawuje, chodząc równomiernie. Jestem zadowolony z zakupu Roverka. Bardzo przjemnie się wracało
Tylko teraz nie wiem jaki mam podawać model Roverka... Rok produkcji to 1999, ale pierwsza rejestracja w 2000 roku. Z tyłu mam napisane Rover 400, a wyczytałem, że od '99r modele te już nazywają się R45...?
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sob Mar 17, 2012 22:25
r0wl3n, gratulacje to raz , a dwa: tak masz auto z 99'go roku nawet pisali o tym na aukcji , pierwszy wypust r45 może był w 99(jak np pierwsze egzemplarze r25) ale generalnie modelowo to rocznik 2000
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Mar 2012 Posty: 126 Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Mar 17, 2012 22:38
bociannielot, a możesz mi podpowiedzieć jaki rodzaj gazu można wrzucić do modeli 400? Czytałem, że do R45 dobrze sprawuje się STAG 300. Mogę podać instalacje oferowane przez auto-gaz w Opolu:
- Instalacja II generacji (mikserowa) - 1300-1700 zł
- Sekwencyjna 4-cylindrowa - 2000-2800 zł
- Sekwencyjna 6-cylindrowa - 3000-4500 zł
Ahaaa, w "brifie"(nie wiem jak się pisze) z Niemiec mam napisane:
400 Series U.Rover 45
Nie wiem w końcu czy to jest 400-setka czy 45.. na klapie bagażnika mam numer 400 napisany...
Edit: rozwiałem swoje wątpliwości. Moc jest 82kW, czyli jest to 400-setka 1.6 Si (111KM), bo 45 z silnikiem 1.6 ma 109KM, czyli byłoby napisane 80 kW. Pytanie o gaz nadal aktualne
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 151 Skąd: Przemyśl / Kraków
Wysłany: Sob Mar 17, 2012 23:30
jeżeli gaz, to stag 300 wystarczy. Ale ważnie są wtryski i reduktor. Nie daj się naciągnąć na czerwone Valteki. Muszą być min RegFasty, najlepiej wtryski Hana. Tak samo z reduktorem. Będą Ci zapewne wciskali Alaskę. Musi być min. Zavoli Zeta N.
Polecam stronkę http://lpg-forum.pl Z własnego doświadczenia mówię Ci, że zaoszczędzisz płacąc drożej za instalację, niż żebyś później miał poprawiać po druciarzu.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Mar 2012 Posty: 126 Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Mar 17, 2012 23:33
Dzięki Tommek!
PS. Jedna usterka, która wykryłem to brak nawiewu na 1 i 2 biegu. Jutro dobieram się do schowka i sprawdzam rezystorki, mam nadzieję, że to ich wina. Koszt takiego rezystorka to chyba 6-12zł ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum