Voytec, hehe, czyli od tego samego jegomościa mamy auto W sumie też już prawie rok przejeździłem moim roverkiem, silnik ma dobrą kodndycyjnię, ale te poukrywane pierdołki zostawiają niesmak po sprzedającym.
Wiesz ja na prawdę sobie chwale samochód. Mam nadzieje, że nic sie nie zmieni Nic konkretnego mi sie nie zepsuło. Szkoda tylko, że licznik kręcony ... ale wiesz swoją droga samochód z 2003 roku i w 2011 luty miał przejechane 132 000 ... z jakim stanem licznika kupiłeś ty ? z którego jest furka roku ?
Wizard_gp... ale wiesz swoją droga samochód z 2003 roku i w 2011 luty miał przejechane 132 000 ...
no to widzę chłopaki ostro jadą ale to już oczywiste że 8 letnie auto nie może mieć 132tys bo to 16tys rocznie, na diesla to śmiech - za granicą gdzie ludzie diesla kupują bo dużo jeżdżą a nie bo jest modny i sąsiad ma vp passat 1.9 to ja też diesla...
z 2giej strony to mentalność Polaka taka, gdyby miał uczciwie napisane że ma 280tys. to nic że na przeglądzie wszystko ok, to nic że silnik chodzi jak zegarek, to nic że wnętrze ładne i zadbane, łolaboga ma 280k... i by omijali to ludzie, a oni handlują nie ma sentymentu byle sprzedać...
najważniejsze, że motor zdrowy i nie ma innych niespodziewanych "niespodzianek"
Wizard_gp... ale wiesz swoją droga samochód z 2003 roku i w 2011 luty miał przejechane 132 000 ...
no to widzę chłopaki ostro jadą ale to już oczywiste że 8 letnie auto nie może mieć 132tys bo to 16tys rocznie, na diesla to śmiech - za granicą gdzie ludzie diesla kupują bo dużo jeżdżą a nie bo jest modny i sąsiad ma vp passat 1.9 to ja też diesla...
z 2giej strony to mentalność Polaka taka, gdyby miał uczciwie napisane że ma 280tys. to nic że na przeglądzie wszystko ok, to nic że silnik chodzi jak zegarek, to nic że wnętrze ładne i zadbane, łolaboga ma 280k... i by omijali to ludzie, a oni handlują nie ma sentymentu byle sprzedać...
najważniejsze, że motor zdrowy i nie ma innych niespodziewanych "niespodzianek"
powodzonka
Dokładnie, szczególnie że te diesle mogą spokojnie zrobić 500 000, jak nie więcej.
Voytec, a tak szczerze, gdyby miał w ogłoszeniu 230tys to pojechałbyś go oglądac?
a kto wie ... kto wie ... ale jak mam byś szczery to pewnie nie . Niemniej jednak gdyby to była np fura znajomego to bym na bank wziął. Tak jak pisałem diesel przebiegu sie nie boi.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 292 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sty 09, 2012 19:25
kruszan napisał/a:
ale to już oczywiste że 8 letnie auto nie może mieć 132tys bo to 16tys rocznie, na diesla to śmiech
Dlaczego nie? Kupiłem diesla bo taki akurat był, a przez 5 lat zrobiłem nim 25 tys. Mamy jeszcze w domu drugie auto i jeżdżę na zmianę, a do pracy mam 15 min piechotą.
no to widzę chłopaki ostro jadą ale to już oczywiste że 8 letnie auto nie może mieć 132tys bo to 16tys rocznie, na diesla to śmiech
Nie do końca bo (co do benzyny) bo dziś jak wymieniałem łożyska w foce to przyszła do zakładu kobiecina za ile ma sprzedać renault thalia z 2001 roku z przebiegiem 20.000km (słownie dwadzieścia tysięcy kilometrów). Rodzyny się trafiają
Ale wiem jak jest. ja cieszyłem się (w wakacje) kupując diesla z przebiegiem tylko 176.000km (7 latka) a 10 latka (peugeot 206) też diesla (2.0 HDi)z przebiegiem 220.000 było bardzo ciężko sprzedać bo ludzie kręcili nosem na przebieg ^^
kolejny przykład, znajomy mieszkający w niemczech kupił ( w sierpniu) od niemieckiego sąsiada 5 letnią mazde 6 z przebiegiem 35.000km (w benzynie).
Generalnie jednak zgadzam się że w 95% jest tak jak autor ww. słów przedstawił:)
[/b]Ciufa moze R75 takiego przebiegu nie doczeka ale sam mialem Volkswagena T4 2,5 litra diesla ktory jak go sprzedawalem to mial przebieg 570 000 tys, i gdyby nie pekniety pasek rozrzadu,przez niewymieniona pompe wody ktora padla jezdzilby jeszcze bardzo dlugo bez remontu silnika. A co do przebiegu diesli za granica to jest roznie,miesiac temu kupilem R75 CDTi Sport Se rocznik 2005 z przebiegiem 140 000 km,facet mial drugie auto,przeszedl z zonka na emeryture i jedno bylo im niepotrzebne dobrze ze Rover a nie Pegueot,takze przebiegi diesli za granicami Polski tez sa rozne niekoniecznie bardzo duze
sam mialem Volkswagena T4 2,5 litra diesla ktory jak go sprzedawalem to mial przebieg 570 000 tys
kiedy mercedesy z dieslem pod maska robily kilka milionow kilometrow, czy to oznacza ze diesle ktore beda produkowane za 10 lat tez beda w stanie wytrzymac tyle?
mówimy o R75 i jego silniku
szczerze mowiac to nie jestem wrozka i nie wiem ile wytrzyma diesel wyprodukowany za dziesiec lat,moze juz ich nie bedzie,beda tylko elektryczne,a ile wytrzyma R75 ,oby moj bez awarii wytrzymal ze trzy lata,potem i tak zmienie go juz na cos innego[/b]
Pomógł: 18 razy Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 224 Skąd: Międzylesie
Wysłany: Wto Sty 10, 2012 11:34
Voytec napisał/a:
farek napisał/a:
Voytec, a tak szczerze, gdyby miał w ogłoszeniu 230tys to pojechałbyś go oglądac?
a kto wie ... kto wie ... ale jak mam byś szczery to pewnie nie . Niemniej jednak gdyby to była np fura znajomego to bym na bank wziął. Tak jak pisałem diesel przebiegu sie nie boi.
a widzisz Polakom sprzedaje się to co chcą kupić. Oczekujemy oszczędnego, taniego i niewysłużonego auta, więc sprzedawcy 'kolorują' dojechane TDI-ki, HDI-ki, CDTI-ki, itd z Rzeszy i oferują nam! A my stajemy się szczęśliwymi posiadaczami wymarzonego dupowozu, często nawet nie dopuszczając do siebie myśli, że mogliśmy zostać naciągnięci
aczkolwiek, trzeba wierzyć, że na prawdę trafiają sie okazje i jest niewielka szansa na perełkę na rynku wtórnym.
A odnośnie długowieczności.. Bardzo dobry mój kolega ma AUDI 80 B3.. Kupił kilkanaście lat temu. Mówił, że jest ciekawy ile to auto ma przejechane.. Ja taki zdezorientowany. pytam go w czym problem?? Heh odpowiedział mi, że licznik pokazuje 460 tys ale juz chyba ze 3 lata nie działa silnik 1,8S. zaraz po zakupie, było wtedy ok 200kkm na blacie, założył gaz, I generacji. Bez remontu, bez wiekszych kłopotów, olej dolewa jak sobie przypomni..
Ja też kupiłem autko od tego Pana. Do tej pory przejechałem nim ok 2000 km.
Niebardzo wierzyłem w przebiek autka, ale po wizycie w ASO w płocku (gdzi nadmienie tego pana za bardzo nie lubią) okazało sie wszystko ok. Narzie jeste z mojego roverka 75 bardzo zadowolony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum