[ADI-mistrzu]

Witam,

Poszukuję autka do kupna, uparłem się na MG Zr po lifcie koniecznie 4/5 drzwi i benzynka

Może ktoś ma jakieś dojścia za granicą? Bo w Polsce to ciężko o coś takiego... Silnik może być nawet trup, najbardziej zależy mi aby blacha była ok.

I kilka pytań mam:
1. Jak wiadomo w R200 powyżej 80km/h zaczyna wiać, czy w modelach po lifcie także tak jest?
2. Zmieniali coś pod maską w wersjach po lifcie czy jest to samo co w R25 przed liftem?

[SPAMU¦]

[Pływak]

Tak dlugo na forum, a nie wie, ze jest dzial osobny od tego typu pytan

[ADI-mistrzu]

Przepraszam

[Stanislaw]

Witaj,podaj za jaka cene chcesz go kupic i czy odbierzesz sobie go z Francji,jest kolo mnie kilka ogloszen

[ADI-mistrzu]

Myślałem aby w 15tys się wyrobić, ale wiadomo, czasem trzeba naciągnąć cenę.

Pewnie mógł bym odebrać, ale słyszałem że Francuzi raczej nie dbają o auta, porysowane, zderzaki używają do rozpychania się itp.

[haszczyc]

ADI-mistrzu, no tak to lepiej kup sprowadzanego z Francji który jest w Polsce który jest już wyklepany itp? moim zdaniem lepiej kupić auto z Francji gdzie sam sobie po nie pojedziesz, jest o wiele lepszym rozwiązaniem niż kupno od handlarza w Polsce....

[ADI-mistrzu]

No to wiadomo, dlatego za każde informacje będę wdzięczny
A ktoś się orientuje ile kosztuje ściągnięcie auta? Jak po nie jeździcie? Samolot czy coś innego?

Myślałem aby w Belgii czegoś poszukać albo bliżej czyli z Niemiec. W Szwajcarii patrzyłem (wujek tam siedzi) ale sprowadzenie z tamtą auta i rejestracja to spore koszta

[hudy23_1985]

Jak chcesz to mój tato przymierza sie do sprzedania swojego Roverka 25 po lifcie
Silnik 1.4 103 KM
Kolor Czarna Perła
Felga 16
Wersja limitowana PGA

[ADI-mistrzu]

Właśnie wolał bym MG, przód mają ładniejszy

[hudy23_1985]

hmm chyba tylko zderzak jest inny bo lampy te same

[ADI-mistrzu]

Progi, zderzak, tylna lotka, w środku wygląda fajniej ten siwy środkowy panel niż imitowane drewno w 25...
Dlatego chyba łatwiej jednak MG

[Stanislaw]

adi-mistrzu Co do dbalosci o auta to masz troche racji,faktycznie Francuzi nie dbaja za bardzo o wnetrze auta,mozesz tam zobaczyc za przednim siedzeniem na podlodze stos reklam,przeglad menu MC Donalda jesli sa dzieci i kurzu dosc duzo,ale to raczej mniej istotne w zakupie auta.Wazne jest to ze auta nie sa naprawiane przez roznych Jozkow pod blokiem tylko u garazysty ktory nie bawi sie np. w wymiane przegubu przy kole tylko wymienia cala poloske,klient za to placi i placze,przeglad techniczny przy sprzedazy auta musi byc zrobiony przez sprzedajacego-aktualny nie sprzed roku czy kilku miesiecy,jest obligatoryjny,nie ma cofania licznikow,bo nikt takiej uslugi tu nie robi,pozatym jest to karalne bardzo mocno,nie mowie o zorganizowanych grupach tylko o normalnym sprzedawcy,drogi po jakich jezdzi auto to juz jest inna bajka. a dojechac do Francji to zaden problem autobus,samolot.
Wczoraj sprzedalem swojego R45 musialem rano zrobic kontrol techniczna,poszedl bez problemu bo autko dobre mimo opinii ze czesci drogie itd.
Co do oplat za sprowadzane auto to nie znam za bardzo tematu
I ostatnia uwaga bardziej z moich obserwacji oplaca sie kupic auto w Belgii niz we Francji

[ArO]

co racja to racja w Belgii sa bardzi tanie samochody, trzeba sprawdzic sobie kiedy sa gieldy i sie wybrac ewentualnie ogloszenia, ja swojego roverka sprowadzilem z holandii

[leszczu]

[Firq]

ADI-mistrzu, ja kupiłem MG ZR (uszkodzone) z francji opłaty wcale nie tak duże bo około 1500 zł całość jesli chodzi o stan auta to moje było i jest naprawde dobrze utrzymane mam wszystkie faktury napraw i takich tam, jeden wlaściciel w francowni kupiłem auto w polsce od gościa co frachty robi Polska-Europa i jak jest coś ciekawego to bierze sobie na handelek a moje zdanie jest takie jak ktoś ci nagra we Francji jakieś ładne MG ZR to jedź ale jeśli chcesz jechać na pałe że może coś się kupi to powiem Ci odrazu Wrócisz z pustymi rękami bo żeby w Żabowni kupić auto dobre auto to trzeba mieć układy układziki wiem coś o tym bo mój szef siedzi we francji cały czas juz ile lat i auta lorami nam przysyła i jak kiedyś powiedziałem żeby mi ZR albo ZS przywiózł to powiedział że jak całe jest takie auto tam i w BDB stanie to cena kosmos i w żadną strone nie pasuje

[Pływak]

Z Francją racja tu rysa tam wgniota bo się Francuzi czy Włosi nie przejmują takimi pierdołami Mam Alfe z Francji i skończyło się na tym, ze pomalowałem w końcu całą bo jestem "pedantem" samochodowym i może ze 3 elementy były bez żadnej małej wgniotki czy ryski, reszta posiadała jakieś drobne otarcia. Z tym, ze auto z Francji czy też Włoch kupisz o wiele taniej niż z Niemiec. Co prawda w Niemczech jak dorwiesz dobry egzemplarz to będzie igła ale niestety prywatna osoba Ci tam auta tanio nie odda i ceny są kosmiczne. No chyba, że kupisz bezwypadek od niemieckiego turasa, który to był po dzwonie ale przyjechał do PL na klepanie i malowanie i wrócił na niemiecki plac już jako bezwypadek

[maniaq]

Doloze swoje 5 groszy, jako ze jezdzilem ZR-em 2004 i 2005 - posiadam nadal, ujezdza go prywatna zouza - moje najwieksze rozczarowanie to srodek. To ze to auto nie jest szczytem luksusu, zawsze sie godzilem, ale po lifcie plastiki sa tandetne, skrzypiace, twarde. Skora - nie jest skora, tylko pseudo skora - to jeszcze zalezy kiedy wypuszczony bo widzialem rozne kombinacje.

Konstrukcyjnie nie rozni sie. Roznice to zderzaki, spojlery, progi. Kwestia gustu, ale ja wolalem 2004

Osobiscie szukalbym 2004 koncowki produkcji tak jak ja mialem czarnego bandziora . Zalety, miekkie- takie gumowe, piankowe, miekkie plastiki deski. Skora na siedzeniach byla skora. To ze estetycznie po FL moze wyglada lepiej... ale tylko wyglada.

Silniki i mechanika... to nadal to samo auto

[Markzo]

Tomi_114 czasem fajne R/MG ściąga z Belgii, podpytaj

[ADI-mistrzu]

maniaq nie podoba mi się tylko 4 oki R25
Środek faktycznie po lifcie taki sobie, no ale... przynajmniej na zewnątrz ładny. Skóry także nie chce, nie praktyczne i w cale mi się to nie podoba, wolę welurę.

A jak z magistralą olejową? Podobno w od któregoś roku była nieco inna? Od razu z R25 (2000r.) czy jakoś później?

Właśnie czekam, może Tomi_114 się sam odezwie bo nie chcę chłopakowi głowy zawracać

[ Dodano: Nie Maj 13, 2012 11:13 ]
Aaa a jak jest z wyciszeniem?
W R200 wiadomo że powyżej 80km/h to robi się huk, powietrze z zewnątrz dostaje się każdą dziurką itd.
A jak z R25 przed liftem i po? Poprawili? Dalej słychać przeciągi czy już lepiej?

[maniaq]

wyciszenie w kazdym to samo wiec powyzej 120 ciezko pogadac jak dluzej lece powyzej 140, to jest tak jakbym zodrzutowca wysiadal

Chyba od czasu 25 jest w kazdym tak samo. Niestety mechanicznie to auto jest z innej epoki O_o ma to swoje plusy bo silnik, jako klocek, nie ma wiekszych wad i nie pali wiele, a daje frajde i jest trwaly. Nie przeladowali go elektronika jeszcze, ale nie ma CR... zalezy czego szukasz i czego oczekujesz. Masz kilak ZR-ow w klubie to przymierz sie