Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 335 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Lip 25, 2012 13:14 [R200 1.4i 1998r] Posypał mi się katalizator.
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
Witam. Tak jak w temacie mam problem z katalizatorem. Objaw jest taki, że przy dodaniu gazu jak i przy "schodzeniu" z obrotów słychać takie hmmm brzdękanie z okolic katalizatora, tak jakby ten jego wkład się rozsypał i "goni" wewnątrz tej obudowy. Jest to na tyle uciążliwe, że chcę go wymienić. Nie chcę strumiennicy (za głośna), nie chce rurki (problem z przeglądem), chcę katalizator-zamiennik. Znalazłem na allegro coś takiego:
http://allegro.pl/zamienn...2482171617.html
Moje pytanie jest takie, czy ktoś ma coś takiego założone i czy można kupować i zakładać Pozdrawiam.
chcę katalizator-zamiennik. Znalazłem na allegro coś takiego:
http://allegro.pl/zamienn...2482171617.html
Moje pytanie jest takie, czy ktoś ma coś takiego założone i czy można kupować i zakładać Pozdrawiam.
To nie jest katalizator - zamiennik. To jest tłumik przelotowy w obudowie katalizatora. Jest cichsze niż strumienica i na przeglądzie też się nie doczepią, chyba że analiza spalin wyjdzie nieciekawie.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 335 Skąd: Kraków
Wysłany: Sro Lip 25, 2012 14:22
Nie chcę kupować używanego, bo nie wiadomo ile podziała, a zaraz będzie to samo...
Czyli generalnie można by było ten tłumik przelotowy w obudowie katalizatora brać? Co do wymiarów nie będzie problemu?
Tego nie wiem ale skoro w aukcji jest napisane, że do R200 to nie powinno być problemu.
Jeżeli masz dostęp do spawarki to ewentualnie możesz kupić taki tłumik: http://moto.allegro.pl/aw...2500574512.html i przyspawać swoje flansze. Wyjdzie sporo taniej, a efekt ten sam.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Sie 2010 Posty: 335 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lip 26, 2012 09:33
Chodziło mi o to, że większość sprzedawców jak przeglądałem oferty podaje, że katalizator ceramiczny nie nadaje się do instalacji LPG. Gdzieś przeczytałem, że może w nim woda ze spalin po LPG zamarznąć w zimie i rozwalić ten wkład ceramiczny i wtedy żadna gwarancja nie ratuje...
Kupiłem już ten zamiennik metalowy z linka który podawałem na początku. Wole nie ryzykować z tym ceramicznym, a myślę, że z przeglądem nie będzie problemu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum