Wysłany: Nie Sie 05, 2012 22:45 [620] Odcina go przy 5,5 tys. obrotów
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam, borykam sie juz z tym problemem od pewnego czasu i juz nie mam pomyslu. Otoz auto swiezo po wymianie przegubów na nowe, wymiana uszczelki pod glowica, planowanie glowicy, culindry w idealnym stanie gladkie jak u nowki, zero luzu, oleju nie bierze, nie rozpisujac sie dalej ogolnie kapitalka, i problem jak byl tak pozostal. A wiec mocy do 5,5 tys. nie brakuje ciagnie bez zadyszki do tej predkosci obrotowej, potem zwalnia i odcina zaplon, na luzie wciskajac gaz w podloge kreci do 5,5 jest strzal i opada do 4,5 i znowu do 5,5 i tak ciagle, w czasie jazdy czesciej od odciecia zaplonu zdarza sie tak jak by mu mocy brakowalo i juz bardzo ciezko sie wkreca przy 5,5 nie przeciagalem go wtedy nigdy bo strasznie wysilenie brzmial jak by go cos zamulalo i spadek mocy momentalny, Moje podejrzenia padaja jeszcze na zle ustawiony zaplon? i go wybijka przy wyzszych obrotach, czy moze przepustnica szwankuje? Prosze o pomoc, bo mi sie skonczyly pomyslu, a blad pokazuje przy dluzszym postoju na wolnych obrotach i pokazuje ze to sonda lecz dzieje to sie tylko na gazie, a auto ma problem i na gazie i benzynie. Pozdrawiam i Dobranoc
_________________ Był 620Si 96' 131KM+LPG -> Jest R25 01' 103KM
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sie 05, 2012 22:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Miałem taki sam problem tylko przy około 4 tys obrotów - dochodził do tej wartości, odcinał, spadało do 3 tys, znów się rozpędzał i tak w kółko. Winnym okazał się czujnik położenia wału. Był luźny i pod wpływem drgań tracił odczyt i następowało odcięcie zapłonu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum