Wysłany: Pon Sie 20, 2012 15:10 [freelander] stuki i zgrzyty z przodu - nie wisko
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2002
Drodzy Forumowicz,
od jakiegoś czasu zgrzyta i stuka podczas jazdy (nie wazne do przodu czy do tylu), stuka na wybojach (poduszki silnika wymienione niecały rok temu, podobnie końcówki drążków kierowniczych).
Wisko, podpory wału i łożyska wymienione 3 miesiące temu.
Najpierw trzeszczało z boku po prawej stronie podczas ruszania, później przestało i zaczęło tupać z przodu plus do tego zgrzytac - jak wszedłem pod auto kiedy zgrzyt trwał mimo tego, że auto nie jechało to poruszając osłoną silnika - a właściwie jej srodkowa czarna powierzchnia to przestawało zgrzytac - zaznaczam, ze obudowa przykrecona nalezycie.
Kolega Syntax sugerował, że to poduszki tylniego mostu, ale... wczoraj popatrzyłem i obie wygladaja dobrze - o ile to, co ogladalem to poduszki...
luzów na wale, czy ośkach nie stwierdziłem
Z czym mogę mieć do czynienia?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 20, 2012 15:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jaki masz przebieg kolego.
Czy jak wciśniesz sprzęgło zgrzytanie ustaje.
Czy gdzieś może coś się poci pod spodem auta.
Czyli zgrzyta jak auto nie jedzie tak
U jednego kolegi jak zgrzytało to okazało się że to były poduszki silnika i od tego bym zaczął.
W 1,8 lubiło się też oberwać ucho na mocowaniu IRD.
Więcej o tym problemie i rozwiązaniu masz napisane tutaj:
http://www.myfreelander.c...transprobs4.htm
dziękuję
oj... nie mam kanału niestety.
tuleje - to moze byc trop, bo na samym poczatku zanim zgrzytalo - przy ruszaniu trzeszczalo z przodu - po prawej stornie, tak bardziej po srodku, pod siedzeniem pasazera... a tam chyba wahacze sa, right?
czy to trudne do wymiany?
win32 [Usunięty]
Wysłany: Wto Sie 21, 2012 19:30
Każdy wahacz jest przymocowany na dwóch tulejach. Jedna mniejsza jest z przodu (mocowana do wózka) - te jak są wyrwane przenoszą to po całej budzie przez wózek.
Druga jest w tylnej części wahacza - mniej więcej na wysokości nóg pasażera - tam jest taka wielka guma w dużej aluminiowej obsadzie + podłkładka regulująca i śruba.
Sprawdź - wymień jak nigdy tego nie robiłeś.
Czy trudne? - musisz mieć kanał, wyjąć wahacz (odkręcić sworzeń + 2 śruby samego wahacza), potrzebujesz prasy do wprasowania nowej tulei w wahacz
U mojego Taty puścił spaw trzymający gumę na stabilizatorze.
Dźwięk był taki jak by coś waliło o zawieszenie po lewej stronie.
Czasem zgrzyt a czasem dźwięk metalu o metal.
w koncu naprawione
do wymiany było:
1. drążek stabilizatora, prawy
2. łapa od silnika. Czlek, ktory wczesniej robil mi simeringi w łape wkrecil na sile wieksza srube i sam ja nagwintowal... zaczelo sie rwac.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum