Wysłany: Wto Sie 28, 2012 15:43 [R600] Porady przy kupnie.
Witam wszystkich.
Jezeli pisze w zlym dziale to prosze o przeniesienie tematu.
Jako ze posiadam Roverka juz od dluzszego czasu, spodobal sie on takze mojemu mlodszemu bratu,dokladnie wspomniany R600. I tu mam do was pytanie jako do uzytkownikow danego modelu, ktory najlepiej wybrac, disela czy benzyne z gazem, na co zwracac szczegolna uwage podczas ogladania auta. Czytalem juz ten temat http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15124 ale prosze was jeszcze o rady.
Pozdrawiam.
_________________ Coś za coś
Ostatnio zmieniony przez baksik28 Sro Sie 29, 2012 20:06, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 28, 2012 15:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Kwi 2008 Posty: 320 Skąd: Orzelec Duży
Wysłany: Wto Sie 28, 2012 19:28
Zwracaj uwagę na rdze na tylnych nadkolach, sworznie przednich kół .
diesla miałem mól straszny jak dla mnie choc niesamowicie bezawaryjne autko , jeśli ma być bezawaryjny i oszczędny to polecam diesla , ja mam obecnie TI spida ma i tylko to sie liczy
_________________ ford focus 1.8 tdci 115 KM(2002r) obecnie ROVER 620 Ti Vitesse 200KM(97r)(SPRZEDAM ) KONTA
KT POD 669 482 723
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Czw Sie 30, 2012 20:05
Pawkaz napisał/a:
Takze zwroc uwage czy elektryczna antena prawidlowo i w calosci sie wysuwa.
Pawkaz, no bez jaj, ale to chyba nie jest usterka dyskwalifikująca auto Antenę się czyści albo wymienia, a auto bez niej i tak działa. Ważniejsze jest przejechanie się autem, a potem sprawdzenie czy nie ma błędów w komputerze, czy dolot jest szczelny (rury turbo), czy nie ma bicia na kierownicy przy wyższych prędkościach i hamowaniu i czy obroty jałowe są ok. Pompa wspomagania może cieknąć jak też i kilka innych rzeczy, ale generalnie wszystko co złe wychodzi podczas jazdy. Potem oględziny blacharki, sprawdzenie elektryki i zbijanie ceny. Naprawy pierdółek nie są trudne i drogie, ale zawsze można próbować zbić cenę.
tak jak koledzy:
sprawdź blachy zwłaszcza nadkola - naprawa ich to duże koszta
i najważniejsze obroty na jałowym i to jak auto przyśpiesza w zakresie 1500 - 2000.
Bo jezeli obroty pływają albo auto szarpie przy przyspieszaniu to dłuuugo możesz z tym walczyć.
generalnie to motor , sprzęgło i skrzynia pancerne. najlepsze hondowskie jednostki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Antenę się czyści albo wymienia, a auto bez niej i tak działa. Ważniejsze jest przejechanie się autem, a potem sprawdzenie czy nie ma błędów w komputerze, czy dolot jest szczelny (rury turbo), czy nie ma bicia na kierownicy przy wyższych prędkościach i hamowaniu i czy obroty jałowe są ok. Pompa wspomagania może cieknąć jak też i kilka innych rzeczy, ale generalnie wszystko co złe wychodzi podczas jazdy. Potem oględziny blacharki, sprawdzenie elektryki i zbijanie ceny. Naprawy pierdółek nie są trudne i drogie, ale zawsze można próbować zbić cenę.
