Wysłany: Pon Wrz 24, 2012 18:24 [R45] Radio-antena nie łączy?
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witojcie
Podczas montażu radia do mojego roverka z ojcem mieliśmy problem, ponieważ mimo prawidłowego podłączenia całego audio, radio mimo, że znalazło stację to po 2 sek przestało ją nadawać (i nastała głucha cisza) szukając innej fali nie mogłem nic zrobić aby ją odsłuchać powiedziano mi, że to wina bata anteny, że jest za słaby, za krótki. No to kupiłem dzisiaj bat razem z kablem no i zadziałało słuchałem radia RMF FM przez całe 5 minut, do kiedy wjechałem w dziurę (taką konkretną) radio nadało mi ciszę.
Pomyślałem, że wypięła się wtyczka od radia no to jeszcze dziś zabrałem się za demontaż i co się okazało wtyczka twardo siedzi (miałem nawet problem, aby ją wyjąć). Ojciec nie miał pojęcia i powiedział, że radio jest winne no to szybki demontaż i pojechałem z radiem do znajomego serwisanta, który mi od ręki zrobił wszystko tzn powiedział, że radio jest w jak najlepszym porządku.
Zamontowałem radio wszystko niby sprawnie chodzi( płyty cd, wejście AUX,) ale nie mogę słuchać audycji radiowej, więc WTF?! Skończyły mi się pomysły i słońce też już mi zgasło więc złożyłem wszystko i zacząłem szukać na necie i jak zwykle duże G znalazłem na forum był podobny temat, ale to jednak nic mi nie dało.
I teraz pytanie czy kabel antenowy jest przegnity i resztkami styka?
Czy może coś muszę zdemontować górną część anteny tam gdzie jest bat przykręcany? Jeśli tak to czy może ktoś mi to łopatologicznie wytłumaczyć?
Pozdrawiam Paweł.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 24, 2012 18:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A wymieniłeś cały kabel antenowy? (piszesz, że kupiłeś bat z kablem). Trzeba zdemontować klosz oświetlenia pod sufitem, prawą osłonę słupka (jest na zatrzaski) i schowek (chyba wiadomo). Może faktycznie oczko kabla nie styka z anteną i stąd brak sygnału.
Witaj, nie musisz od razu demontować anteny. Najprościej podłączyć sam przewód antenowy, radyjko powinno złapać jakąś falę. Jeżeli to nie zadziała to będzie wina radia. Jeżeli radio zacznie odbierać to masz pewność że to przewód i trzeba go wymienić.
Ok, niektóre radia mają coś takiego jak system przeciw wstrząsom - jeżeli tego nie ma, to na dziurach radyjko przestaje grać, ale po chwili zaczyna dalej. Ja bym winy szukał w radiu.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 78 Skąd: blisko Niepołomic
Wysłany: Wto Wrz 25, 2012 23:53
haxigi napisał/a:
Ok, niektóre radia mają coś takiego jak system przeciw wstrząsom - jeżeli tego nie ma, to na dziurach radyjko przestaje grać, ale po chwili zaczyna dalej. Ja bym winy szukał w radiu.
haxigi wybacz ale system przeciwwstrząsowy dotyczy tylko odtwarzania muzyki z płyty, radio tutaj nie ma nic do rzeczy
No i tak rozebrałem całą antene na części (prawy słupek) no i kabel nie był przerwany jest cały niestety radio zauważyłem, że się grzeje jakoś tak nietypowo no i chyba trzeba jeszcze raz pojechać i sprawdzić co z radiem jest nie tak. Zrobiłem to co MARQS powiedział i nie działa. mimo to i tak antenę wymieniłem, aby mieć święty spokój na przyszłość.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum