Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 17:09 [216 coupe 95r] samochód umarł ?!
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1995
Witam,
mam nie lada problem z moim roverem. Sytuacja wygląda następując.
Pilot upadł mi na chodnik po czym kompletnie przestał działać .
Po 2 dniach przyjechał gość zaprogramował mi nowego pilota i... auto nadal nie odpala .
Dzisiaj był, sprawdził drugi raz i wszystko powinno być ok.
Pilot zamykając, załącza alarm a otwierając rozbraja go. Gdy wsiadam do auta kontrolka alarm nie świeci, ale po przekręceniu kluczyka w ogóle nic się nie dzieje. Aha dodam jeszcze, że gość próbował nawet kodem klucza i dalej nic.
Jedna rzecz jest inna niż przed nieszczęśliwym upadkiem pilota. Po przekręceniu na zapłon nie gaśnie kontrolka "check engine".
Gościu mówi, że wina leży po stronie inst.gazowej ale jakos w to nie wierze.
Co mam zrobić, jak odpalić samochód
SPAMU¦
Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 17:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wysłany: Czw Paź 04, 2012 09:36 Serwis Rover kontakt
Witam,
temat nadal jest aktualny. Auto od 3 tyg. stoi i nikt kompletnie we wroclawiu nie potrafi go naprawić.
Jeśli macie jakiś kontakt do Serwisu Rovera to proszę o dane kontaktowe do tych ludzi.
Mi się pomysły już wyczerpaly.
Nawet nie mam pomyśłu kto może go naprawić.
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Paź 07, 2012 11:54
W Wrocławiu kiedyś był Gawin ... masz silnik Hondy? Może udać się do serwisu hondy? Sterownik PGM-FI nie jest jakiś specjalnie trudny do diagnozowania - wystarczy kawał drutu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum