Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witajcie
Od jakiegos czasu walcze z woda pod dywanikiem kierowcy. Poczatkowo myslalem,ze problem rozwiazalem bo uszczelka od linki sprzegla byla luzna. Niestety ale jeszcze na spodzie gumowego przepustu wiązki pojawia się woda. Sama guma siedzi rowno wiec czemu pojawia sie tam woda?
Czy jedyne rozwiazanie to sylikon?
Co radzicie?
_________________ Pozdrawiam
Artur
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 31, 2011 15:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 130 Skąd: Elbląg
Wysłany: Pon Paź 31, 2011 17:59
Szyberdachu nie mam..
Nie wiem czy kropla nie spadła mi gdzieś z góry na wysokości przewodów.. może przewodami się przesączyła.. Czy to możliwe?
Gąbka która jest pod wykładziną jest na całej szerokości pod pedałami nasiąknięta.. Od strony nagrzewnicy i ścianki z rączka do otwierania maski jest sucho.
Ogólnie tracę już cierpliwość. Auto rozebrane od pół roku łącznie z tyłem, w którym mocowanie klapy zostało oczyszczone i zakonserwowane, a woda dalej się leje Jednak tam jest wiele tropów na forum które po woli eliminuje. Bardziej upierdliwy jest przód bo nie można odsłonić blach i jeździć.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 130 Skąd: Elbląg
Wysłany: Pon Paź 31, 2011 18:34
Pod nagrzewnica jest sucho.. Płynu tez nic nie ubyło.
Czy słupkami z dachu mogłaby sie woda tam dostać? np przez nieszczelne zgrzewy pod listwami dachowymi.
Szyba przednia nie byla wymieniana. Chyba, ze mimo to mogło sie tam cos rozszczelnic?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 130 Skąd: Elbląg
Wysłany: Wto Lis 08, 2011 00:12
Poprawilem troche kąt wejscia przewodow (wewnatrz do gory, na zew w dol) i dalem kilka kropel silikonu. Lanie wody na przodzie narazie niezaowocowalo przeciekiem. Czekam na deszcz.
Jesli chodzi o tyl to znalazlem problem na zgrzewie przy lampie i go chyba wyeliminowalem. Wydaje mi sie,ze juz z gory (zawiasy klapy) i z okolic lampy nie leci ale po umyciu auta zmartwilo mnie zawilgocenie na laczeniu nadkola ze sciankami. Jest tam tez sporo brudu, ktory mogl sie chyba dostac jedynie z zewnatrz.
Zaopatrzylem sie w preparat do konserwacji profili zamknietych jednak wolalbym upewnic sie,ze nie ma tam wiekszej nieszczelnosci.
Czy to mozliwe zeby laczenie nadkola ze scianka puscilo? Moze w tym wypadku test z laniem wody od srodka przeprowadzic?
Witam!! Mam wielki problem z moim "Żuczkiem" (Rover R25 Street Wise). Jakiś czas temu zauważyłam wodę pod dywanikiem kierowcy, woda jest tylko po lewej częsci auta, tzn. pod kierwcą i z tyłu. Najwięcej jednak jej znajduje się w gąbce pod dywanikiem kierowcy.
Na autach się nie znam więc zadzwoniłam do przyjaciela...- tata.
Odkręcił siedzenie, odsuneliśmy wykładzinę i laliśmy wodą na szybę. Woda leci z lewej strony, jakby za radiem. Prawa strona, gdzie znajduje się dzwignia do otwierania maski jest słucha.
Stwierdziliśmy że może gdzieś szybą leci woda, więc tata próbował uszczelnić szybę, efekt niestety umarł w zarodku..szynba pękła od podwadzenia śrubokrętem..
Teraz jest nowiutka szybka, a gościu który ją wymienił stwierdził, że woda nie mogła się przez nią lać, gdyż zadnych sladów nie zauważył.
Otwory przy pod szybiu drożne.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 130 Skąd: Elbląg
Wysłany: Pią Paź 12, 2012 09:33
Ja niestety u siebie nie znalazłem miejsca przecieku. Gąbka pod dywanikiem ciągle wilgotna.
Objawy dokładnie jak u ciebie.
Musi to jakoś lecieć ścianą grodziowa chyba dość wysoko.
Ciężko było wymontować fotel? Oglądanie tego klęcząc w drzwiach to nie robota.
Nie jest trudno. Fotel trzyma się tylko na 4 śrubach. Odkręcasz je i po sprawie, tylko nie zapomnij przed wyjęciem fotela odłączyć wtyczki od napinacza pasa.
A co do waszego problemu, to trzeba odkręcić podszybie i tam delikatnie lać wody, a w środku lokalizować wyciek.
Dokładnie fotel nie jest ciężko odkręcić...
Ja lałam wodę i wyciek zlokalizowałam po lewej stronie, jakby za radiem, ciężko się dam dostać:(,
a jest może możliwe żeby żle był założony filtr kabinowy?
Ale to wyciek powinien być wtedy pod siedzeniem pasażera?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 130 Skąd: Elbląg
Wysłany: Pią Paź 12, 2012 14:52
u mnie wszelkie gąbki które są za konsola środkową aż do podłogi są suche więc za radiem także sucho.. ale skoro u Emili za radiem mokro to może jak Harry pisze leci z nagrzewnicy.
u mnie płynu nie ubywa a woda musi płynąc jakoś centralnie może przepustem od pompy hamulcowej jak na zdjęciu w załączniku (zdjęcie z załącznika nie moje)
Hmm.. płynu chłodniczego może trochę ubyło..ale jak lałam wodę na szybę to woda leciała, więc to chyba nie płyn chłodniczy?? Hmm? Apropos jaki ubytek płynu chłodniczego powinnien być? Tzn. co ile tys.km powinno się go uzupełniać?
U mnie naciek jest jeszcze bardziej po prawej(patrząc na wprost na rys), na oko ok 1cm od czerwonej strzałki na rysunku.
[ Dodano: Pon Paź 15, 2012 08:24 ]
Patrzę na zdjęcie i to jednak więcej niż 1cm w prawo, chyba się jeszcze nie obudziłam
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 130 Skąd: Elbląg
Wysłany: Sob Paź 20, 2012 13:15
Ja przy okazji soboty postanowiłem ponownie przyjżeć sie tematowi demontując fotel i okazało się ze bez-potrzebnie. Gąbka jest całkowicie sucha.
Wygląda na to, ze moje operacje już praktycznie sprzed roku polegające na poprawie gum przepustów załatwiły sprawę jednak musiało to schnąć bardzo długo. Tym bardziej, ze chyba na wiosnę ostatnio sprawdzałem i było morko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum