Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2001
Witam,
mam taki problem - mianowicie gdy jest wilgotno i pada to piszczy mi coś przy rozrządzie. Mechanicy wymieniali mi 2 paski klinowe na nowe. Problem pokazał się kilka dni później znowu jak zaczęło padać. Te piszczenie występuje dopiero jakieś 20 sekund po uruchomieniu silnika ( nie nagle ) to jest pisk z tarciem. Gdy wyłączam auto, to słychać na koniec taki ślizg jak by guma się otarła o coś. Może to być rolka napinająca?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 06, 2012 11:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Poruszaj obudowę rozrządu w górnej części gdzie są kółka wałków.
Tam w jednym miejscu źle zaprojektowali i zdarza się że obudowa ociera o pasek, jak poruszasz to będziesz słyszał ocieranie lub że przestaje ocierać.
ok
sprawdzę to. W piątek daje auto mechanikowi temu co mi wymieniał paski. Ale dzis to sprawdzę to co piszesz.
[ Dodano: Wto Lis 06, 2012 17:58 ]
byłem sprawdzić. uruchomiłem auto i bez pisków ( idealnie ) wziąłem nawet psikacz z wodą i popsikałem na rolki i pasek. Nic nie usłyszałem. Pogoda dziś bezdeszczowa i auto stało od rana.
Nie wiem co to może być. jak zacznie padać i przejadę po kałużach to zaś piszczy.
to jest taki pisk, ćwierkanie ptaszków hehe podejrzewam rolkę w napinaczy. Założyli nowe paski i jest większy opór dla rolki i dlatego pewnie cały czas śpiewa ona heh.
Dziś rano o 04:00 wstałem do pracy i nie piszczało, przejechałem 25 km na kopalnie i po zatrzymaniu było już słychać piski.
Jutro odstawiam autko do mechanika. jak rolka to masakra bo koszt 230 zł + robota. ale jak będzie trza to co zrobić.
[ Dodano: Czw Lis 08, 2012 16:11 ]
Bylem u mechanika, pasek został bardziej naciągnięty. Jak by zaczęło zaś to założą o 0,5 cm krótszy. Ponoć jakieś zęby na rolce są już lekko wyrobione. Ale jest na razie OK
[ Dodano: Czw Lis 08, 2012 20:03 ]
i zaś kicha! dość że zaczęło piszczeć to jeszcze hałasuje jak łożysko chyba za mocno napięli pasek. Wiem ze psikał na tą rolkę od Alternatora i przestawało a po chwili zaś. Pomocy.
Jutro zaś jadę do niego.
To jak psiknął na alternator i przestało to poszło Ci łożysko w alternatorze.
Trzeba go rozebrać, łożysko wycisnąć i nowe wcisnąć dobrej jakości. Tylko koniecznie wyciskamy i wciskamy, przy użyciu młotka straci współosiowość i będzie padaka.
zobaczę co jutro powie, on coś gadał że rolka chyba od niego jest trochę wychechłana i piszczy pasek. i ze tej rolki nie idzie nigdzie dostać tylko serwis hmmmm. Chyba coś mnie ciula.
Widziałem osobiście, psikał jakimś preparatem na pasek idący po tej rolce od alternatora.
a tą rolkę w Alternatorze się dostanie? bo chyba chodziło mu o rolkę własnie tą. Że niby te wypustki są zdarte. hehehe auto mu odstawiam w niedziele a w poniedziałek ma jeszcze raz zaglądać. Jeżeli dalej będzie bujał w obłokach to jadę do innego mechanika.
dzięki za odpowiedzi zdam raport w poniedziałek heheheh Pozdrawiam.
[ Dodano: Pon Lis 12, 2012 18:04 ]
Problem rozwiązany tym problemem okazał się pasek i było trzeba kupić nowy o 8 mm krótszy chodzi teraz idealnie cichutko.
dla zainteresowanych mam do sprzedania ten dłuższy pasek z CONTITECHA 5PK 1155. CENA DO UZGODNIENIA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum