Poczytajcie forum np Audi i VW, ci co kupili TDI i wtryski wymieniaja co chwila na naszym paliwie
Które TDI? VP, PD czy CR? Wiem, ze awaryjne były pierwsze 2.5 TDI wycierały się wałki błąd został poprawiony w nastepnych rocznikach, 2.0TDI byla partia ze zwaloną głowicą która podobno potrafiła pęknąc to również zostało poprawione. Natomiast HGF z k-serii nigdy nie został naprawiony i przez 10 lat klepania go było tak samo wiec mogę się zgodzić po tylu latach ludzie się już przyzwyczaili, ze to naprawa eksploatacyjna
P.S Co z naszym paliwem jest nie tak? Sam mam makarona z wtryskiem comonn rail który to niby taki wrażliwy, a nie zdarzyło mi się aby mu zaszkodzilo paliwo z polskich rafinerii
EDIT: poprawka głowicy
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Ostatnio zmieniony przez Pływak Wto Sty 08, 2013 15:09, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 08:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
2.0TDI byla partia ze zwalonym odlewem bloku który podobno potrafił pęknąc to również zostało poprawione.
Skad masz takie info?
mój zięciunio odlewa te głowice i jedyna zmiana jaka nastąpiła to przeniesienie produkcji do Polski, do Poznania na dębiec i wzmożona kontrola jakości a głowice są takie same od pierwszej do ostatniej
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
ostatnie pytanie w tym temacie, ile moze wziąźc mechanik za taką robotę? oczywisćie +/- szukałem po forum i konkretów nie znalazłem (sadze ze zeny mogły sie pozatym zmienic)
400 za sama robotę, z częściami ok 1200 wyjdzie bo pewnie rozrząd przy okazji się zrobi. Bez rozrządu powinno w 8-9 stów się zamknąć
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Koszt zalezy jakich klamotow kto uzyje, za sama robote jak pytalem w Poznaniu wolali ok 300zl. aczkolwiek u mnie okazala sie walnieta cala glowica i doszlo za sama czesc 600 chyba. do tego dwukrotna wymiana oleju i plynu chl. nie wiem czy to regula ale mi kazali po 3 miechach wymienic drugi raz obydwa plyny
Sorry mój błąd chodziło o głowice (napisałem omyłkowo blok ale i tak piszesz, ze zięc głowice odlewa) już poprawiam posta. Jest to ogólnie dostępna informacja w internecie. Wpisz w google pęknięta głowica TDI i wyskoczą Ci informacje o tej usterce w pierwszych egzemplarzach 2.0 TDI. Nie jest to regułą ale też nie przypadkiem bo dość sporo takich usterek wystąpiło.
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Pływak, Ok bardziej chodziło mi o to, że nic nie poprawili tylko zaczęli lepiej kontrolować produkcję i mniej bubli idzie do aut
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
sknerko, potrafisz sam sobie zaprzeczyć w jednym zdaniu Nic nie poprawili tylko zaczęli lepiej kontrolować jakość. Czy to nie jest czasem poprawa zarządzania jakością? Coś się jednak zmieniło. Znaleźli przyczynę i ją wyeliminowali, a nie klepali nadal to samo z nadzieją, ze taki plebs jak my uzna wymianę głowicy za czynność eksploatacyjną
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Ty albo nie rozumiesz co piszę albo na siłę chcesz swoje przepchnąć.
Głowice pękały i pękają tylko mniej i rzadziej bo przenieśli produkcję tam gdzie robią je lepiej i przez to rzadziej pękają. Sam piszesz że rover nic nie poprawił, a termostat PRT? też zmniejszyli przez to ilość HGF ale nie wyeliminowali, tylko że rover coś zmienił a VW zmienił ludzi i miejsce produkcji a ty piszesz że zostało poprawione coś w głowicy. Wiem o działaniach w VW z pierwszej ręki bo mam w rodzinie 2 osoby co tam robią i właśnie przy tych nieszczęsnych głowicach.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Wskaż mi Sherlocku gdzie napisałem, ze zostało coś konkretnego poprawione w głowicy? Napisałem, ze awaria wystepowała ale zostało to poprawione VAGach po 2006r jest już to rzadkością. Nie pisałem, ze zmienili konstrukcje, skład stopu czy cokolwiek innego czytaj ze zrozumieniem, a nie mi zarzucasz, ze nie rozumiem. Nie ważne czy zmienili budowę, kontrole jakości czy kadrę pracowniczą ważne, ze po sygnałach o awariach koncern zadziałał i wyeliminował awarie do sporadycznych usterek ale doskonale rozumiem, ze tonący Rover raczej nie miał już za co eliminować przyczyn usterki tak wiec zrobili lifting i dalej pchali to co mieli na magazynach
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Coś więcej o koncernie Vag, tak żeby ulżyć już tym nieszczęsnym Roverkom Jak idzie partia części na eksport do niemieckich Vagów/Skód i nie przejdzie kontroli jakości w Polskiej fabryce to zostają przeznaczone do egzemplarzy na Polski rynek, a Polak idzie i kupuje auto z koncernu Vag bo to prestiż jakość i niemiecka technologia . A co do zbankrutowanego rovera, Vag to nie jest wcale zbankrutowany ani padający koncern żeby nie mógł wprowadzić nowych rozwiązań do swoich silników... myślę że większy rygor przy składaniu 2.0 TDi głównego ich w sumie punktu oferty gamy silnikowej to nie jest jednak to czego oczekiwali by odbiorcy f-my z taką renomą...
mino tego to i tak świetne samochody
mogły by być jednak bardziej niezawodne, odrobinke
Modele z lat 90 uważam za dobre auta jak na swoje czasy. Dobrze wyposażone w miare nowoczesne ale nie te po 2000r (wyjątek 75 jako zupełna nowość)
bociannielot napisał/a:
Coś więcej o koncernie Vag, tak żeby ulżyć już tym nieszczęsnym Roverkom Jak idzie partia części na eksport do niemieckich Vagów/Skód i nie przejdzie kontroli jakości w Polskiej fabryce to zostają przeznaczone do egzemplarzy na Polski rynek, a Polak idzie i kupuje auto z koncernu Vag bo to prestiż jakość i niemiecka technologia . A co do zbankrutowanego rovera, Vag to nie jest wcale zbankrutowany ani padający koncern żeby nie mógł wprowadzić nowych rozwiązań do swoich silników... myślę że większy rygor przy składaniu 2.0 TDi głównego ich w sumie punktu oferty gamy silnikowej to nie jest jednak to czego oczekiwali by odbiorcy f-my z taką renomą...
Główny punkt to raczej u nas gdzie się utarło, ze VW to musi być z TDI i typowy Kowalski nie kupi paska z innym silnikiem
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Pływak, 1.4 tsi tez miał wady, i podobno to też nie są dwa jedyne skopane silniki w ich ofercie... ze skrzyniami DSG skądinąd rewelacyjnymi pod względem osiągów, też jednak są problemy . Ale generalnie masz dużo racji co do Kowalskiego .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum