Wysłany: Pią Mar 22, 2013 19:14 [MG ZT] mocny wyciek paliwa na listwie zdjecie.
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2001
Witajcie drodzy forumowicze.
Zdarzył mi się dziwny wypadek tzn awaria. Mianowicie zaczęło mi niesamowicie śmierdzieć paliwem w aucie a wskazówka podczas jazdy zaczęła zjeżdżać w zastraszającym tempie w dol. Otworzyłem maskę smród okropny, silnik zalany paliwem, patrze po odkręceniu pokrywy na silniku a jam jak na zdjęciu pokazane leje sie właśnie w tym miejscu na łączeniu listwy i wężyka paliwowego...
Kolorem czerwonym zaznaczyłem miejsce w ktorym ejst wyciek i luz wężyka kolorem zoltym tzn, wężyk można po prostu wyciągnąć bez większej sily.
Kolorem zielonym zaznaczyłem jakas taka blaszke ktora jest tam w tym otworze osadzona na wężyku a w mocowaniu plastikowym od listwy wtrysków. Blaszka ta, uszczelka czy powiedzmy zatrzask zapobiegający wypadaniu ( bynajmniej tak mi sie wydaje) wezyka z paliwem jest luzem tzn mozna go przesuwać śrubokrętem po wezyku ale nie udalo mi sie go wyciagnac stamtad bo musial bym wyciagnac wezyk a przez to lalo sie niemilosiernie. Czy ktos to rozbieral z Was kiedys? albo wie co jest powodem tego ze wezyk nie ejst osadzony tak szczelnie zeby paliwo sie nie lalo? Czy jest to wina braku zatrzasku jakiegos czy moze sie po prostu poluzowalo cos...? Prosze o pomoc. Ponizej dolanczam zdjecie.
czy ostatnio ściągałeś kolektor u mnie na samym początku jak coś się robił przy samochodzie, to został ten element odpięty i później złe złożony, przez co paliwo się lało
Tak byl kolektor sciagany... tylko pytanie jak to założyć... i czy czegoś tam nie brakuje....
[ Dodano: Nie Mar 24, 2013 19:31 ]
Czy ktoś byłby w stanie zrobić foto tego cybanta do którego wchodzi wężyk paliwowy żebym mógł porównać czy u mnie to tak jest tez czy czegoś brakuje, i podrzucić tu na forum to zdj? byłbym bardzo wdzięczny....
Wlasnie blaszka jest taka metalowa dzinatuleja... ale jest w srodku cybantu.... i lata luzem jak tego eni ruszalem tylko kolesie ktorzy poprawiali mi elektryke...
Wlasnie blaszka jest taka metalowa dzinatuleja... ale jest w srodku cybantu.... i lata luzem jak tego eni ruszalem tylko kolesie ktorzy poprawiali mi elektryke...
w takim razie źle jest wpięte, albo blaszka zniszczona, trzeba rozebrać i spróbować poskładać do kupy jeszcze raz
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Dołączył: 13 Mar 2013 Posty: 79 Skąd: Thetford U.K
Wysłany: Nie Maj 26, 2013 19:17 Wyciek paliwa.
Witam serdecznie. Piszę bo mam pewien problem z wyciekiem paliwa. Otóż wczoraj pierwszy raz zatankowałem aż po korek. Na drugi dzień zauważyłem plamę pod tylnym kołem(od strony zbiornika). Po spojrzeniu pod spód auta okazało sie że zbiornik jest cały mokry i dosłownie paliwo aż kapało. Czy może mi ktoś napisac czy miał podobny problem lub co powinienem sprawdzic? Bardzo ważne dla mnie.Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum