...i pewnie parę innych funkcji, o których zapomniałem
Autko stoi na oryginalnych Roverowskich felgach 17" z oponkami Barum Bravuris 2 w rozmiarze 225/45/17. W zestawie do autka dostałem również stalowe felgi 15" z zimowymi oponami Continental ContiWinter Contact w rozmiarze 195/60/15.
Przebieg w momencie zakupu to niecałe 253000km, sprawdzone komputerem, przebieg rzeczywisty
Generalnei auto zadbane, poprzedni wlaściciel nie oszczędzał na naprawach, sporo rzeczy porobił w ciągu tych 4 lat posiadania. Mnie też czeka parę małych wydatków, ale nie przysłania to ogólnego wyglądu auta i nie zmniejsza frajdy z jazdy
Mam troszkę planów związanych z poprawieniem Roverka:
- nowe mapki wtrysków,
- wymiana podrdzewiałej maski,
- naprawa blacharsko-lakiernicza progów,
- założenie oryginalnych soczewkowych lamp z xenonem (już zakupione),
- montaż jakiegoś audio, z lepszej półki (pewnie będe budował na używkach),
- przyciemnienie tylnej szyby (poprzedni właściciel chyba o niej zapomniał ),
i to w zasadzie tyle No, jeszcze dojdzie pełna kosmetyka lakieru, polerka itd. Będzie się można w nim przeglądać
Stan wizualny na 14 kwietnia 2013r:
I jak Wam się podoba nowe cacko pelsona?
_________________ Pozdrawiam,
pelson91
Ostatnio zmieniony przez pelson91 Nie Maj 05, 2013 06:55, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 03, 2013 17:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Baaaardzo ładny...gratuluję....już właśnie wcześniej chciałem się zapytac czy tylna szyba nie jest przyciemniona ale teraz już wiem że nie była...dziwna praca poprzednika...mam jeszcze pytanko czy on ma obniżone zawieszenie bo tak wygląda...i mnie to się podoba
Fajne autko, żeby tylko było tak bezawaryje jak jest ładne i będzie ok . Niecały miesiąc temu sam byłem bliski stania się posiadaczem 75 (i miałbym już 3 Roverki w kolekcji ). Na szczęście rozum wygrał z emocjami, bo dom w połowie remontu, a kasa ucieka szybciej niż woda z kranu. Jednak "co się odwlecze to nie uciecze" i za jakiś rok czy dwa w planach mam zakup MG ZT po lifcie. Tak czy inaczej, gratuluję zakupu .
Nie załamuj się po kolei zmieniaj w miarę przypływu $ aż w końcu będzie cały gotów .
Dokładnie taki mam plan i tak jestem z niego dumny, ale zagrożenie pęknięciem z dumy będzie dopiero, jak wszystko porobię mimo mocno zużytych podzespołów zawieszenia z tyłu i po części z przodu, jeździ mi się naprawdę dobrze, cicho nawet i komfortowo jedyne stuki jakie słyszę to z wahacza lewego przedniego, reszta jest cicho. No, może słychać drobne skrzypienie z tyłu przy bujaniu autem, i głównym podejrzanym jest tutaj sprężyna, lub/i jakieś gumy z tylu zawieszenia. No i poprzedni właściciel mnie trochę wyrolował, bo twierdził że wydech jest firmy Bosal, a na tłumiku od spodu jest jak koń firma Izawit
W dniu dzisiejszym w aucie nastąpiło parę zmian:
- powrót do seryjnych lamp, soczewki nie dały się wyregulować, ale dzięki uprzejmości kolegów z forum może uda się coś jeszcze z nich wycisnąć
- wymieniony wahacz lewy przód z tuleją,
- wymienione sprężyny tylne na MG ZT,
- wymieniony olej na 5W30 Castrol + filtr oleju
- wymieniony wentylator
- wymieniony czujnik na rurce klimatyzacji (przy ścianie grodziowej)
- nabita klima i uruchomiona (w końcu )
- wymieniony przepływomierz.
Z dzisiejszych napraw to tyle. Co mnie jeszcze czeka w najbliższym czasie:
- wymiana amortyzatorów tył,
- wymiana tarcz i klocków tył,
- wymiana drążków stabilizatora z przodu i z tyłu
- wymiana łączników stabilizatora z tyłu,
- wymiana dolnej poduszki silnika.
Po tych naprawach do akcji wkroczy lakiernik, który będzie miał trochę pracy przy progach. Potem konserwacja i "odrudzanie" podwozia, które wygląda mizernie
Mam nadzieję, że do końca roku 2013 się z tym wszystkim uporam
Tak wygląda porównanie PRZED (z pękniętymi sprężynami z tyłu) i PO (springi MG ZT)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum