Witam, jestem tu nowy,
Założyłem konto, gdyż zakochałem się w rowerku 75... i postanowiłem, że chcę go mieć!
Będzie to moje pierwsze auto ( i tu pierwsze pytanie, czy takie będzie odpowiednie na "pierwszy raz"?)
Jestem już umówiony na sobotę, żeby oglądnąć samochód, jadę tam ze znajomym mechanikiem (ja niestety nie znam się zbytnio, bardzo zbytnio...), a on zapewne raczej zna się bardziej na pospolitych samochodach - z Roverem może być trochę gorzej (nie ma jeszcze dużego doświadczenia), więc każda pomoc byłaby mile widziana.
Czy możecie coś powiedzieć o tej ofercie? Czy wydaje się ok, czy jest podejrzana?
(Osobiście ciekawi mnie przebieg, 160tys na taki wiek? oraz wiek instalacji gazowej, 6 lat to jednak trochę czasu... a niestety tylko gaz wchodzi w grę - co o tym myślicie?)
Na co musimy zwrócić w nim uwagę gdy będziemy go oglądać?
(w planach mam wstępne oględziny, jeśli nadal byłbym zainteresowany, jestem skłonny iśc sprawdzić go na stacji kontroli pojazdów)
Jakie jest Wasze zdanie na temat tego autka?
Z góry dziękuję za każdą, jakąkolwiek pomoc i liczę na Was...
Pozdrawiam,
Adrian
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 27, 2013 01:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
75 na pierwsze auto chyba troszkę nie bardzo.. jest przy nim co robić. poza tym nie lepiej na pierwsze auto jakiegoś małego hatchbacka mieć z nromalnym silnikiem R4 żeby nabrać "obycia" na drodze i nie płakać jak się coś uszkodzi/zarysuje itd? Ja mam rozdarte serce jak mi jakaś awaria w 75 wyskoczy. w pierwszym aucie - megane I - nawet się tym nie przejmowałem, naprawiałem najtańszym kosztem i gitara, auto jeździło, zdobyłem na nim pierwsze doświadczenie, potem był Rover 400 i tutaj też sporo się nauczyłem, dopiero potem sprawiłem sobie R75
No ale zrobisz jak uważasz. Ten z ogłoszenia źle nie wygląda, ale wyposażenie ma dość biedne... no i te 160tys. przebiegu
Chodzi o to, że nie podobają mi się takie małe autka...
Moj budzet to wlasnie 9tys (za auto) a gdy kupie teraz jakiegos hatcha za powiedzmy 6-7, to do kolejnego samochodu "powazniejszego" poczekam dobrych pare lat poniewaz studiuje i nie mam stalego zarobku... Dlatego własnie rozwazalem zeby od razu kupic auto na dluzszy czas, bo z pieniedzmi moze byc ciezko...
No chyba, że uwazacie ze tak czy siak jako pierwsze auto kupic (nawet za te 8tys) inne, pospoilte, mniejsze... Ale pytanie... Jakie?
jeśli nie masz bitego dowodu, jak nr faktura za usługę i części, to nie można w 100% wierzyć sprzedającemu. Koszt naprawy silnika kilkukrotnie pewnie przekroczy koszt wymiany rozrządu. Rozrząd to podstawa pracy silnika.
Auto ubogie bardzo, ale to nic, to podstawa do negocjacji. Jest manualna skrzynia, od razu zapoznaj sie z wątkiem o pomce sprzęgła, bo to Cie nie minie!! Jak bedziesz ruszał na 1 to potrzymaj go na wciśniętym sprzęgle ok 2min jeśli auto somo nie zacznie ruszać to może troche pojeździsz.
No i zbijaj cene bedzie więcej na serwis
Pomógł: 24 razy Dołączył: 14 Mar 2011 Posty: 891 Skąd: Grudziądz
Wysłany: Pią Wrz 27, 2013 13:20
tylne prawe drzwi - coś tam chyba z zamkiem nie tak. Dodatkowo boczek odchodzi od drzwi. Co do wyposażenia - to prawie zawsze można dołożyć. Ja miałem też tylko trakcję a obecnie - fotele podgrzewane, roleta i tempomat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
jest przy nim co robić. poza tym nie lepiej na pierwsze auto jakiegoś małego hatchbacka mieć z nromalnym silnikiem R4 żeby nabrać "obycia" na drodze i nie płakać jak się coś uszkodzi/zarysuje itd? Ja mam rozdarte serce jak mi jakaś awaria w 75 wyskoczy. w pierwszym aucie - megane I - nawet się tym nie przejmowałem, naprawiałem najtańszym kosztem i gitara, auto jeździło, zdobyłem na nim pierwsze doświadczenie, potem był Rover 400 i tutaj też sporo się nauczyłem, dopiero potem sprawiłem sobie R75 
