Wysłany: Pią Paź 18, 2013 17:43 [R75] Wentylator chłodnicy załącza sie na zimnej chłodnicy?
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2005
Nie rozumiem co jest grane z wentylatorem chłodnicy. Jak żona (bo ona tym autem jeździ na co dzień ) wraca autem z pracy i jak wjeżdża na podwórko, zawsze wentylator wiruje. Jak dotykam chłodnicy zimna jest a on po mimo tego cały czas chłodzi.
Jak miałem poprzednie auta z wentylatorem tym było tak że jak temperatura skoczyła ponad przeciętną załączał się, schłodził i wyłączał się. I tak cykl się powtarzał.
Tu nie rozumiem.
A co ciekawsze jak zrobiłem mu "test" na postoju, tzn. uruchomiłem go na zimnym i czekałem aż się zagrzeje na tyle by włączył się wentylator - wszystko grało tak jak powinno, tzn. jak zagrzał się wentylator się załączył, schłodził i wyłączył, temperatura wzrosła ponownie znowu ten sam cykl. Chociaż jedno mnie zastanawiało, że temperatura na wskaźniku idzie do pewnego momentu i zatrzymuje się gdzieś około w połowie skali i później już ani drgnie - nie powinna się wahać kiedy temperatura wzrasta by załączyć wentylator i gdy spada jak wentylator chłodzi (oczywiście mam na myśli gdy auto pracuje na luzie i nie chłodzi go przepływ powietrza co ma miejsce w czasie jazdy)?
Czego to może być wina? Czujnika załączającego wentylator (jest tu taki)?, termostatu.
Dlaczego przy tym moim "teście" wyglądało ze jest ok., a jak auto z drogi zjeżdża takie cuda się dzieją.
Czy miał ktoś podobny problem?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 18, 2013 17:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przy sprawdzaniu wentylatora, klima była włączona czy nie ? bo wentylator powinien włączyć się natychmiast po włącznieniu klimy nawet jeśli silnik jest zimny, co do wskaźnika to włąśnie w naszych autach jest tak, wskaźnik dochodzi na godzine 9 i tam zostaje jeśli chcesz obserwować wachania temperatury lub jej wartość to masz trzy opcje podpiąć sie przez interfejs OBD, sprawdzić w oknie wiadomości pomiędzy zegarami przez wybranie testu numer 7 lub poprostu zamontować swój wyświetlacz z własnym czujnikiem.
Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 233 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Paź 18, 2013 18:48
Ja bym stawiał na to co było u mnie. Chociaż u mnie załączał się kiedy chciał, a powodem były stopione kable i i raz się zwierał i wentylator działał, chwile później przestawał. Klima była wyłączona.
Zedziczek cyt."sprawdzić w oknie wiadomości pomiędzy zegarami przez wybranie testu numer 7" - jest taka opcja, że można to wyświetlić - jak?
Co do kilmy oczywiście była wyłączona - wiem jak to działa .
O co chodzi z tym zwarciem na kablach - w którym miejscu to miałeś?
Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 233 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Paź 18, 2013 21:54
Sprawa nie jest skomplikowana ale trzeba za pierwszym razem poświęci parę minut i zdjąć zderzak. A popalone miałem kabelki od wentylatora do kostki. Niby są izolowane ale tak wyszło, że szlag wszystko trafił i pierwszy wentylator z tegoż właśnie powodu się spalił.
Dzięki - wschodni , ale to chyba nie to, bo na teraz sprawa wygląda tak:
Wczoraj jeszcze, na biegu jałowym, zrobiłem mu test temperatury - 7.0. No i wyglądało że wszystko ok. Tzn. Temperatura rosła od zimnego silnika najpierw do jakiś 99 C, i w tym miejscu był spadek do jakiś 90 - otworzył się termostat, bo chłodnica zaczęła robić się gorąca. I ponownie temperatura rosła, tym razem do 105 stopni kiedy załączył się wentylator chłodnicy, po czym spadała i przy 97 stopniach wentylator się wyłączył - a temperatura spadała jeszcze do jakiś 93-94 stopni, i znowu rosła do 105, włączył się wentylator i tak cyklicznie jak powyżej. Wygląda na to że z czujnikiem temperatury i termostatem jest ok.
Co w takim razie, jest z nim, jeszcze raz powtórzę, ze jak auto zjeżdża z trasy, i otwieram bramę wentylator cały czas huczy i nie che się wyłączyć (dopiero po chwili jak wyłączę stacyjkę) mimo że chłodnica zimna?
Gdzieś na forum wyczytałem o jakimś czujniku na przewodach od klimatyzacji (do osuszania jej czy jakoś tak ktoś napisał) - tylko jak sprawdzić czy jest walnięty, by nie narażać się na koszty z jego zbędnym zakupem - wie ktoś ile kosztuje?
Proszę o kolejne wskazówki, miał ktoś dokładnie to samo?
mi mój 2.0 v6 w trasie ma 87-90*C a w mieście to już różnie 92*C 95*C no i też dochodzi do 100*C bez klimy (zależy od natężenia ruchu i temp. zew. lato szczególnie) i wtedy went. startuje i schładza do 95-93*C, a dzisiaj przy +12*C na zewnątrz po trasie 50 km i korkach w mieście, więcej stania niż jechania doszło do 97*C, nie raptownie ale doszło i podczas normalnego ruchu już się schłodził do 91*C i tak trzymał.
a uszkodzony czujnik pokaże na kompie od razu chyba 80*C i wystartuje went zaraz po odpaleniu auta czy jakoś tak to było
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Cze 2008 Posty: 337 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 21, 2013 15:54
Rover_75_1_8_t napisał/a:
Co w takim razie, jest z nim, jeszcze raz powtórzę, ze jak auto zjeżdża z trasy, i otwieram bramę wentylator cały czas huczy i nie che się wyłączyć (dopiero po chwili jak wyłączę stacyjkę) mimo że chłodnica zimna?
O ile się nie mylę, to w naszych 75-ch jest tylko jeden wentylator - do klimy i do chłodnicy. Więc jeżeli masz włączoną klimę, to wiatrak będzie chodził pomimo, że temperatura płynu jest optymalna.
PS
Sorki, teraz się doczytałem, ze klima była wyłączona
Jak by kogoś interesowało rozwiązanie tego problemu który miałem z autem to informuję, że tak jednak jak początkowo podejrzewałem problem był z termostatem - u mnie jest termostat zewnętrzny na wężach gumowych w okolicy dołu chłodnicy. Wymieniłem na nowy (ponoć z obniżoną temperaturą otwierania w stosunku do tych oryginalnych - od 82 st.). I teraz temperatura w trakcie spokojnej jazdy jest w granicach 87 st. +- 2 st.; za to na pracy jałowej, jak to ma miejsce w korku wentylator załącza się i schładza gorąca chłodnicę, a nie jak poprzednio zimną .
Stary termostat szwankował zwłaszcza takimi objawami że nie otwierał się przy niskich jałowych obrotach silnika kiedy to temperatura silnika rosła ponad 105 st. a chłodnica była zimna, przy zwiększeniu obrotów silnika sytuacja była praktycznie ok. Dlatego ciężko było zdiagnozować co się dzieje - widać najprawdopodobniej termostat otwierał się ale przy wyższym ciśnieniu czynnika w układzie, ewentualnie otwierał się tylko częściowo. Jak sprawdzałem go osobiście na postoju by szybciej się nagrzewał trzymałem silnik na wyższych obrotach niż jałowe, a wówczas wszystko grało.
Ostatnio zmieniony przez Rover_75_1_8_t Czw Lis 28, 2013 08:14, w całości zmieniany 1 raz
termostat otwiera temperatura, a to, że się otwierał przy wyższych obrotach to tylko to, że się tak jakby zacinał i go przepływ płynu uchylał bo temp. na niego nie działała, a jak masz jeszcze stary to wrzuć go do garnka i na gaz z nim i obserwuj czy się otwiera, lub zapalniczką go podgrzej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum