Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Olej do JF506E
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Olej do JF506E
Autor Wiadomość
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Sro Lis 27, 2013 07:25   

Jatco postawiło warunki :pierwsza wymiana oleju przy 60 tyś. mil ( 100 kkm) lub 4 lata co pierwsze nastąpi , olej specjalny Texaco N402. Olej przecież się starzeje i traci własności, wg. mnie olej po 200kkm to tak jak w silniku po 30 kkm.Ja wymieniłem raz po 80 kkm i drugi raz 3 x po 3,5 a mam 122 kkm. Olej był MG Rover i Texaco. Wiem jak skrzynia chodzi na Castrolu a jak na Texaco.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez SeniorA Czw Lis 03, 2016 08:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lis 27, 2013 07:25   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Aragorn 




Pomógł: 25 razy
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 378
Skąd: Wałbrzych

Rover 75

Wysłany: Sro Lis 27, 2013 08:53   

SeniorA napisał/a:
Wiem jak skrzynia chodzi na Castrolu a jak na Texaco.
...są różnice w pracy skrzyni w zależności od oleju?
_________________
Pozdrawiam
Rover 75 V6 obecnie Avensis :-)
 
 
 
janio 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 335



Wysłany: Sro Lis 27, 2013 11:10   

Tu się całkowicie zgodzę, Castrol rozlewany u nas w kraju jest chrzczony. Jedynie Petro Canada i Texaco sprzedają tu gotowy produkt i nie pozwalają rozlewać co zapobiega chrzczeniu.
Mój R75 jest po lifcie więc co wlewała firma BMW, bo przecież Texaco nie mieli? Pozwoliłem sobie zebrać kilka różnych olejów w tabelkę jak w załączniku, wszystkie ponoć są do tej skrzyni. Od jednego gościa słyszałem, że BMW wlewało tam FUCHS Titan ATF 4400, tylko nie wiem ile w tym prawdy, może ktoś tu wie więcej na ten temat?
SeniorA, no a który z tej tabelki byś wybrał dla siebie?
 
 
SeniorA 




Pomógł: 591 razy
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 4888



Wysłany: Sro Lis 27, 2013 14:55   

Aragorn napisał/a:
.są różnice w pracy skrzyni w zależności od oleju?
byłem świadkiem że są, znajomemu serwis wlał Castrola Transmax-Z ( 7 l ) i szybko go zmienił na Texaco.
Moja skrzynia jest z przed 2001 r. więc tylko Texaco albo MG ROVER.
_________________
Andrzej
Pozdrawiam
 
 
janio 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 335



Wysłany: Czw Lis 28, 2013 13:47   

Do SeniorA.
Dzwoniłem do autotransmisja w Warszawie w sprawie mojego przypadku, gość powiedział aby jeździć ile się da skoro nic się nie dzieje. Powiedział, że po takim przebiegu jest duże prawdopodobieństwo że skrzynia padnie bo nowy olej wypłucze nagary a szlam pozatyka kanaliki ifiltr oleju. Powiedział także, że po naprawie skrzyni zalewają nowy olej DEXRON VI.
Do rafalmis1.
Masz tu kolejnego linka gdzie jest ten filtr oleju, może Ci się przyda.
http://www.automaticchoic...ogue/jf506e.pdf
 
 
Punx 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1057
Skąd: Wrocław

Rover 75

Wysłany: Czw Lis 28, 2013 14:04   

Ja wczoraj byłem w SylTom'e - to taki Wrocławski zakład zajmujący się w zasadzie tylko automatami (tam mi za dynamiczną sypnęli przez telefon 1200pln), mechanik się ze mną przejechał i stwierdził że skrzynia pracuje tak jak powinna, jak na 10 letnią to bardzo dobrze, a delikatne szarpnięcia przy zmianie z P-R-N-D to jeszcze żaden dramat. Niestety akurat w trakcie testów nie wystąpiło wyczuwalne szarpnięcie przy hamowaniu (zmiana na najniższy bieg) więc nie miał jak się do tego odnieść. Co do wibracji to wg niego wina jednostki napędowej lub jakiejś krzywizny jeśli auto miało dzowna - a moje na pewno miało. Będę się jeszcze z nim kontaktował w celu oględzin jakości oleju w skrzyni i ewentualnych krzywizn ... wczorajsza diagnoza (15 min) kosztowała mnie 30pln, kolejna przy wjeździe na stanowisko diagnostyczne to już 60pln. I zapewne okaże się że nie wiadomo skąd te wibracje i do władowanych już siedmiu stówek w ich likwidację dopiszę kolejną :(
 
 
 
janio 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 335



Wysłany: Czw Lis 28, 2013 15:22   

Na co wydałeś te siedem stówek? Wydaje mi się, że masz podobny przypadek do mojego, samochód około 10 lat ze sporym przebiegiem bez żadnej wymiany. Wiem że na ten silnik to nie jest duży przebieg, ale co do skrzyni to nie wiem. Dwa miesiące temu zalałem do silnika Castrola, jest już czarny jak przed wymianą, na wiosnę go wywalę i zaleję silnik olejem Petro Canada Duron XL 10W40. Na forach pozytywnie się o nim wyrażają no i nie jest u nas rozlewany a tym samym chrzczony! Co do skrzyni Jatko to do wiosny będę drążył temat przed podjęciem ostatecznej decyzji.
 
 
Punx 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1057
Skąd: Wrocław

Rover 75

Wysłany: Czw Lis 28, 2013 15:51   

Ale do silnika diesela jaki byś olej nie wlał to zaraz będzie czarny, tak ponoć już jest i ma tak być.

co do 700pln, to tyle mniej więcej kosztowało mnie przez 3 lata odbijanie się od różnych warsztatów i przy okazji innych napraw próba likwidacji wibracji, mechanicy brali auto na przegląd cośtam próbowali porobić kasowali za poświęcony czas ale nic się nie poprawiało. Te 700pln to tak z grubego palca licząc. Dopiero wizyty u Sash997 można powiedzieć wniosły coś do tematu, zmieniona najpierw poducha pod silnikiem - zmieniły się lekko wibracje delikatnie na mniej dokuczliwe, zmieniona ostatnio w sobotę poducha nad skrzynią na używkę (moja po wymontowaniu prezentuje się jak jajo) - znowu zmieniły się wibracje niestety zmiana na gorsze :(

Jak ktoś ma ochotę posłuchać jak to u mnie burczy to zapraszam:

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be

Niestety dźwięk na filmiku nie odzwierciedla rzeczywistości - na żywo prezentuje się to znacznie gorzej.

A co do dużego przebiegu to nie sądzę, ja auto kupiłem jak miało 108k km (potwierdzone) i już wtedy burczało w kabinie strasznie nieprzyjemnie, kiera wibrowała ale jak się ją przytrzymało to cichła, na nowej poduszce przytrzymanie kierownicy nie wiele pomaga - drży dosłownie wszystko.
 
 
 
janio 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 335



Wysłany: Czw Lis 28, 2013 16:19   

Jak to zawsze mawiał mój kolega doktor, same ciężkie przypadki. Co do tych wibracji to mam podobnie, pokrywa schowka pasażera też tak terkocze, dopiero jak dodam obrotów troszeczkę to ustaje. To samo jest z lewym reflektorem na światłach mijania, na P drga światło, jak dodam troszkę gazu to jest OK. Też będę musiał wymienić poduchę od silnika, no ale to nie jest wielki problem. A ile ta poducha kosztuje? Czy przez te trzy lata jak piszesz zmieniałeś olej w skrzyni biegów, czy może jeździsz na tym co był? Bo jeżeli na tym co był, to sam widzisz że nie ma się co palić z wymianą. Sprawa druga, czy to terkotanie faktycznie jest od skrzyni, słuchałeś stetoskopem może?
 
 
Punx 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1057
Skąd: Wrocław

Rover 75

Wysłany: Czw Lis 28, 2013 16:31   

Auto mam od przebiegu 108k km do obecnego czyli 141k, w tym czasie oleju w skrzyni nie mieniałem. Wczorajsza wizyta u cenionego we Wrocławiu skrzyniarza jasno wskazała że skrzynia pracuje bardzo dobrze i że przyczyna tkwi gdzie indziej. Jeśli już problem w skrzyni to może w sterowniku, mechanicznie zachowuje się jak trzeba. Co do poduchy to zmieniłem wkład na Tedguma (tylko duża część ósemki) ale powiedzmy sobie szczerze po zmianie poduchy od silnika to tylko drgania przeniosły się w inny zakres no i na PLUS zaliczyć trzeba że praktycznie na P, R i N nie ma ich w ogóle, a wcześniej występowały na dowolnym programie skrzyni za to były mniej wyczuwalne niż obecnie jest na D. U mnie przy przyspieszaniu teraz drży metalicznie w zasadzie wszystko :) ale nie tak głośno jak na jałowym D, dodatkowo te drgania mają większą częstotliwość - wzrasta wraz z przyspieszeniem, są zagłuszane przez silnik i znikają po zmianie biegu. Przed zmianą poduszki skrzyni takie drgania były tylko w zakresie od 1700 do 1900rpm za to bardziej dokuczliwe, czasami drżał aż szyberdach (coś w jego prowadnicach) oraz od czasu do czasu prawe drzwi pasażera ...
 
 
 
janio 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 335



Wysłany: Czw Lis 28, 2013 16:44   

A czy masz 100% pewności że samochód wcześniej nie był uderzony i nie do końca mechanicy wszystko zrobili jak trzeba więc właściciel ci go sprzedał?
 
 
Punx 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1057
Skąd: Wrocław

Rover 75

Wysłany: Czw Lis 28, 2013 16:56   

Jestem na 100% pewien że auto miało dzwona przed 2009r., świadczą o tym:

1. nieoryginalny lakier na kilku elementach
2. zmieniona przednia szyba
3. zmieniony lewy reflektor
4. spawane coś w okolicy nadkola
5. zgnieciona poduszka skrzyni
6. druciarstwo na klemach od aku i instalacji świateł
7. burdel jeśli chodzi o plątaninę przewodów od płynów - ktoś coś tam michrał
 
 
 
janio 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 335



Wysłany: Czw Lis 28, 2013 17:32   

Tak myślałem, mimo szczerych chęci nie bardzo wiem jak zaradzić Twoim problemom, bo R75 mam od 2 miesięcy. Rowerzystą jestem co prawda od 18 lat, ale wcześniej miałem i mam nadal Rover 416 Si. Co do tego samochodu to mam sporo doświadczenia, a falujące obroty lub zatrzymujące się na obrotach 2000 to mój majstersztyk! Z tym stetoskopem to ja całkiem serio, sam się kiedyś w to bawiłem. Wjedź na kanał, wejdź od spodu, odkręć pokrywę dolną i słuchaj gdzie się da, może to pomoże.

[ Dodano: Czw Lis 28, 2013 17:32 ]
Właśnie tak mi zaczęło świtać, skoro samochód miał dzwona jak piszesz i nie wszystko zrobili przy nim jak trzeba, to poluzuj trochę śruby od poduszek silnika i skrzyni. Zmniejszą się naprężenia i mogą zmniejszyć się drgania lub nawet zniknąć całkowicie. Nic na tym nie tracisz bo możesz zaraz dokręcić te śruby jak były.
 
 
Punx 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1057
Skąd: Wrocław

Rover 75

Wysłany: Pią Gru 06, 2013 10:24   

Tyle że ja nie mam kanału ani nawet dostępu do kanału :) Od 2 lat jest tak, że czekam aż nazbiera się trochę tematów i jadę co kilka miesięcy 160km do Sash997 serwisować auto.

Wczoraj zrobiłem kilkanaście razy test na występowanie szarpnięć na skrzyni podczas zmiany biegów, wyczuwalne jest w zasadzie tylko podczas redukcji i zawsze w okolicy 35-38km/h (delikatnie poniżej 40 na zegarach). Po rozpędzeniu się do prędkości 60-80km/h puszczam gaz i czekam aż auto samo wyhamuje, jest bardzo płynnie do momentu jak wskazówka opadnie poniżej 40km/h wtedy czuć takie krótkie jednosekundowe zdławienie/szarpnięcie. Jeśli do tego dołoży się hamowanie to w zasadzie trudno to szarpnięcie wyczuć, dlatego testa najlepiej robić bez użycia hamulca.

Co do luzowania śrub mocujących poduszki to chyba tylko z 8 tak można zrobić, poduszka skrzyni jest strasznie zakopana, jej wymiana zajęła nam dobre 2h.

Dziś podwoziłem kolegę do mechanika, który wymieniał mu w manualu R75 wysprzęglik, poprosiłem żeby zajrzał do mojego auta, stwierdził że wg niego to skrzynia daje za duże ciśnienie, silnik po właczeniu D i przytrzymaniu hamulca przechyla się mocno i podnosi się ok 1,5cm, poduszki łapią za duże naprężenia i stąd te wibracje, to samo zapewne dzieje się przy przyspieszaniu. Wysłał mnie do skrzyniarza na diagnostykę czy aby jakiś zawór na skrzyni nie jest zatkany ?!

I tak oto historia zatoczyła koło, skrzyniarz wysyła do mechanika a mechanik do skrzyniarza, a kasa za porady/diagnozę leci z mojej kieszeni :(

[ Dodano: Pią Gru 06, 2013 10:24 ]
Zauważyłem jeszcze jedną powtarzalną sytuację:

1. Przełączam tryb pracy skrzyni na SNOW
2. jadę kilka metrów i zatrzymuje się (D+SNOW i hamulec)
3. drgania są o wiele mniejsze ale i tak występują
4. przełączam na D lub Sport
5. drgania znacząco się podnoszą
6. przełączam na SNOW
7. drgania nadal bez zmian
8. przejeżdżam kilka metrów i mamy sytuację z punktu 2 i tak w kółko

Czy dobrze kojarzę że D+Snow to skrzynia startuje z wyższego biegu np 2 i po zatrzymaniu D+Snow nadal mam wyższy bieg, dopiero wyłączenie Snow włącza najniższy bieg ?
 
 
 
rafalmis1 




Pomógł: 78 razy
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 2998
Skąd: Dynów

Rover 75

Wysłany: Pią Gru 06, 2013 11:15   

podobno tryb zimowy startuje z 2 biegu więc dobrze myślisz
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
Punx 



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1057
Skąd: Wrocław

Rover 75

Wysłany: Pią Gru 06, 2013 12:27   

Czyli zapewne 2gi bieg słabiej ciągnie na postoju (D+hamulec) więc mam mniejsze naprężenia i stad mniejsze wibracje ?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Poziomowanie oleju w JF506E
janio Rover serii 75, MG ZT 15 Wto Maj 26, 2015 19:57
janio
Brak nowych postów [R-75] Dorobienie rurki do skrzyni JF506E
janio Rover serii 75, MG ZT 10 Sob Cze 06, 2015 14:09
janio
Brak nowych postów [R-75] Jatco JF506E & FUCHS TITAN ATF 4400
janio Rover serii 75, MG ZT 3 Sob Wrz 12, 2015 14:17
janio
Brak nowych postów [R75] Olej silnikowy - wymiana oleju, jaki olej KV6
rambo1111 Rover serii 75, MG ZT 7 Czw Lip 09, 2009 22:09
rambo1111
Brak nowych postów [R75] Olej silnikowy - wymiana oleju, jaki olej
Ml777 Rover serii 75, MG ZT 22 Czw Lis 28, 2013 17:59
janio



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink