Wysłany: Pią Kwi 25, 2014 06:54 [75] Pierwszy problem z ROvie'm - sprzęgło
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam serdecznie,
Z góry przepraszam za to, że być może podobny temat istnieje i go powielam. Jeżeli tak to proszę o jakiś link naprowadzający.
Od kilku dni (po dłuższej trasie) zauważyłem, że sprzęgło jest jakby nie w całości twarde - tzn do połowy nacisku jest powiedzmy luźne. Powiedziałem o tym koledze, który jest w temacie mechaniki. Wczoraj wsiadł nacisnął kilka razy i orzekł, że są dwie opcje. Lepsza - sprzęgło wymaga odpowietrzenia, a druga opcja wymiany wymaga wysprzęglik.
Dziś rano wsiadłem, odpaliłem furę, ale o wrzuceniu biegu mogłem zapomnieć. Tzn bieg wejdzie, ale z trudem. Zostawiłem ROviego pod blokiem i udałem się na tramwaj.
Moje pytania:
1) Czy możliwe jest, że tylko się zapowietrzyło
2) Czy możliwe jest dostać gdzieś wysprzęglik od ręki w Warszawie, ewentualnie ile kosztuje.
3) Czy ktoś dysponuje jakimś rysunkiem/schematem gdzie i jak zamocowany jest odpowietrznik - kolegę wspomnianego wcześniej zastanawiało dlaczego odpowietrznik leży sobie swobodnie na bloku silnika i nie jest w nic wkręcony. Będę wdzięczny za pomoc w tej kwestii.
4) A może ktoś ma do odsprzedania elementy sprzęgła.
Pozdrawia i z góry dziękuję za pomoc.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 25, 2014 06:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
wysprzęglik około 250, może być też pompka sprzęgła, jak pompka jest trefna to może się zapowietrzyło ale było by gdzieś mokro od ubytku płynu. odpowietrznik powinien wychodzić od góry skrzyni biegów pod mocowaniem akumulatora
wysprzęglik około 250, może być też pompka sprzęgła, jak pompka jest trefna to może się zapowietrzyło ale było by gdzieś mokro od ubytku płynu. odpowietrznik powinien wychodzić od góry skrzyni biegów pod mocowaniem akumulatora
Z książki serwisowej wynika (a wpisy są z BrtiCar w Morach), że sprzęgło (większość elementów) była wymieniana. Nie ma ani grama wycieku.
dolej plyn i sprawdź. Ja mam nowy wysprzeglik AP, nowa pompkę tazu i tez nie ma/nie widać wycieku a co jakiś czas muszę dolać płynu lub odpowietrzyć.
Bardzo Ci dziękuję za pokrzepiające słowa. Jak się uda to obiecuje zakupić od Ciebie ekspres do kawy Tylko musi być dobra cena i raczej wersja budżetowa - taka do domu. Martwi mnie tylko ten odpowietrznik luzem leżący na bloku.
no to cię zdemotywuje gdyż od tego zaczynają się problemy ze sprzęgłem i wcześniej czy później czeka cię wymiana pompki i wysprzęglika bo te twoje problemy maja jakaś przyczynę, po drugie opis twojego problemu jest szeroko opisany na forum i nie wiem dlaczego zakładasz nowy wątek, zamiast kontynuować w odpowiednim których jest naprawdę sporo na forum
no to cię zdemotywuje gdyż od tego zaczynają się problemy ze sprzęgłem i wcześniej czy później czeka cię wymiana pompki i wysprzęglika bo te twoje problemy maja jakaś przyczynę, po drugie opis twojego problemu jest szeroko opisany na forum i nie wiem dlaczego zakładasz nowy wątek, zamiast kontynuować w odpowiednim których jest naprawdę sporo na forum
W pierwszym moim wpisie przeprosiłem za to z góry. Jesteś pierwszą osobą której to przeszkadza. Mogę oczywiście usunąć wątek jeżeli jest to rażące przewinienie. Sprawa była świeża wydarzyła się dziś rano i zależało mi na szybkiej pomocy - za co jestem bardzo wdzięczny. Z tematami już wcześniej poruszonymi na forum zapoznawałem się w ciągu dzisiejszego dnia i myślę, że o parę spraw jestem mądrzejszy.
Co do Twojej demotywacji - uważam, że nie można zakładać, że coś się wydarzy. Jak wspomniałem w sprzęgle już zostało sporo wymienione i jeżeli będzie to zwykłe zapowietrzenie lub ubytek płynu nie musi to oznaczać od razu awarii - auto robi sporo kilometrów. I zdarzyło mi się ostatnio przypiec troszkę tarcze - wymagała tego sytuacja. Oczywiście będę miał na uwadze ogólnie kwestie sprzęgła. Ruszę temat jak będzie kasa - na razie chciałbym ruszyć z miejsca - z pod bloku.
Co do Twojej demotywacji - uważam, że nie można zakładać, że coś się wydarzy
w przypadku tego auta z tą skrzynią - trzeba każdego to spotka, prędzej czy później chyba że zdąży pogonić auto Ja mam to już za sobą. wymienione sprzęgło, wysprzęglik i pompka. Objaw był taki że sprzęgło mi wpadło w podłogę i nie chciało odbić. Koszt wszystkiego to prawie 1,5tysiąca.
Hehe Red popsułeś auto ?
Odjechałeś już? Jak coś to będę wracał dzisiaj ok. 19:30 - 20:00 do siebie na wieś (czyt. Białołęka), to mogę Ci pomóc w kwestii odpowietrzenia. Wycieki może idą z pompki, z uszczelniania i znikają w gąbce na osłonie nóg kierowcy.
Daj znać. Do 19:00
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
MG ZT z Mińska też toczy się bez sprzęgła z WAWY do domu
Już dojechał. A sprawa jest śmieszna bo mam 3 awarie:
1. Coś z układem napędowym i nawet nie wiem co. Biegi zniknęły, potem się pojawiły, raz ciężko wchodzą innym razem elegancko. Generalnie ciężko zapiąć wsteczny. A i jak redukuję z 2 na 1 podczas jazdy to rzęzi coś w skrzyni
2. Klimatyzcja klimatyzuje, ale ciągle pyka coś przy kompresorze i przez to co chwila silnikiem szarpie. Jakby się załączała, ale się nie udawało
3. Chyba mam padnięty wentylator.
Podsumowując wszystko co w R75 się sypie mi się posypało jednego dnia. Mam nadzieję, że jak to ogarnę to będę miał z głowy. A łeb mnie już napierdziela od tego. Na szczęście mam na tydzień drugie auto więc nie ma paniki.
Mam pytanka:
pyt1. Czy poza wentylatorem, który jak czytałem na forum właściwie nie jest potrzebny punkty 1 i 2 ogarnie normalny mechanik czy to musi być z uprawnieniami na Rovery? Pytam z oczywistego powodu, a jeśli ktoś z forum takie rzeczy ogarnia to wolę dać zarobić komus z forum Rovera niż z forum Hondy
nie sądzę że ktokolweik z forum hondy chciałby się zabrać za Rovera 75 to specyficzny wóz. Ogarniają go tylko najlepsi, dlatego swoją rikszę naprawiam w British Cars w Morach, nie ma rzeczy nie do ogarnięcia.
Nie jest tak źle, ale dobrze też nie. Dolałem płynu do pompki sprzęgła i biegi prawie ok. Prawie, bo wciąż przy redukcji na 1 skrzynia stawia opór. damiwr, dzięki za info wczoraj. Miałeś rację, mechanik nie uwierzył
Teraz tylko wymiana pompki na TAZU została.
Co do klimy to na szczęście kompresor działa a nie włącza dlatego, że nie działa wentylator. Klima normalnie chłodzi więc jest ok. Pozostaje pytanie czy pieprzyć się z oryginałem czy lepiej od razu nastroić się na wymianę śmigła z innego auta?
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sob Kwi 26, 2014 21:17
redbaron napisał/a:
W pierwszym moim wpisie przeprosiłem za to z góry. Jesteś pierwszą osobą której to przeszkadza.
Mi również przeszkadza.
redbaron napisał/a:
Mogę oczywiście usunąć wątek jeżeli jest to rażące przewinienie.
Nie możesz ... regulamin.
redbaron napisał/a:
Sprawa była świeża wydarzyła się dziś rano i zależało mi na szybkiej pomocy - za co jestem bardzo wdzięczny.
Temat założyłeś 7.54 a pierwszą odpowiedz dostałeś o 10.37 - faktycznie szybko. Gwarantuję Ci, że używając funkcji szukaj szybciej byś znalazł odpowiedz na swoje pytania.
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Sob Kwi 26, 2014 22:44
apples napisał/a:
Gwarantuję Ci, że używając funkcji szukaj szybciej byś znalazł odpowiedz na swoje pytania.
Dokładnie
Sprzęgło, centralny zamek, wentylator, visyyy, to jest nr 1 na forum.
Nie sposób na to NIE wtrafić...
Mi też się zdarzyła sytuacja, z
pedałem w podłodze, zaskoczenie po 8h pobytu w pracy.
pierwsze co to szukałem, czytałem i wiem dużo więcej niż to co słuchałem od znajomych wracając z tej pracy bez sprzęgła.
Słuchałem przypuszczeń - Padła tarcza, pękł wężyk, wyleciał płyn, może Ty masz linkę??? itd itp.
Mówią forum to zbiór ludzi znających się na własnych błędach, każdy coś wypisuje, ktoś sie tym sugeruje i tak w koło....
Mi forum Roverki dużo pomogło w R200 teraz w R75
Za co dziękuję Bardzo Wszystkim...
Gdybyś czytał przeglądał, to byś nie zakładał tematu... i byś nie przepraszał z góry za wyrozumiałosć...
apples popieram popieram Prawie 3 godz. czekania na odpowiedź i ewentualną próbę działania.
Specjalnie patrzyłem, przez 2 godz. przeczytałem 90% wątku o sprzęgle, pompce... i znów wiem wiecej......
przecież śmigło może zostać ważne żeby silniczek wentylatora był wymieniony na sprawny
A po co mi śmigło jeśli mam kijowy silnik? Kijowy konstrukcyjnie. Będę szukał samego silnika albo naprawiał ten wadliwy jeśli można wymienić wentylator na normalny i zapomnieć o nim? Sory, ale oddałem to elektrykowi, wygląda na ogarniętego i od razu zrozumieliśmy się. Podałem mu info, że jeśli tanio naprawi silnik to ok. Jeśli naprawa ma kosztować kilka stówek to dziękuję i niech kombinuje z innym wentylatorem. Jaka szkoda, że wentylatory Hondy ciągną a nie pchają bo mam dostęp do tanich części
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum