Forum Klubu ROVERki.pl :: [R45 2.0] Cholernie słaby hamulec
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R45 2.0] Cholernie słaby hamulec
Autor Wiadomość
liberoy 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 57
Skąd: Kalisz



Wysłany: Nie Wrz 07, 2014 21:50   [R45 2.0] Cholernie słaby hamulec
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000

Witam

Od jakiegoś czasu posiadam R 45 z dieslem pod maską (odziedziczony po rodzinie).
Niedawno zabrałem się podnoszenie mocy, ale jak to się mówi. Żeby powiedzieć wio, musi być również prrr :) I tu pojawia się problem, hamulec w moim autku jest strasznie słaby. Płyn hamulcowy wymieniony, układ odpowietrzony, cylinderki z tyłu sprawdzone, tarcze i klocki ok, pompa nie cieknie (no chyba, że do servo, ale płynu nie ubywa).
Pedał raz jest twardy, a raz łapie w połowie, ABS działa.
Możecie mi podrzucić pomysły co jeszcze sprawdzić.
W ogóle, jak dzisiaj się na trochę przesiadłem do mamy fabii 2, to tam hamulec wystarczy musnąć i samochód staje dęba, a u siebie pedał w podłodze i auto ledwo co hamuje.
_________________
Wszystko można zrobić... a przynajmniej to o czym piszą na forum ;)
Ostatnio zmieniony przez Adrian Wto Wrz 23, 2014 16:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Wrz 07, 2014 21:50   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
kezmanq 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 459
Skąd: Wrocław/Wieluń



Wysłany: Pon Wrz 08, 2014 07:28   

może spróbuj wymienić płyn hamulcowy ?
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Wrz 08, 2014 07:48   

Napisano, że wymieniony. NIestety z tego co zauważyłem w Roverach trzeba trochę mocniej dusić hamulec, żeby auto dobrze hamowało, a i tak tyłka hamulce w R nie urywały nigdy. Ze swojego auta tez pamiętam, że niby klocki i tarcze miałem ok, ale dopiero po ich wymianie na inny nowy komplet zauważalnie się poprawiła skutecznośc hamowania. Jeśli felgi masz 15 cali i więcej, to bym poważnie pomyślał nad swapem hamulców z przodu na większe. Zapewne masz obecnie tarcze o średnicy 262mm ... poszukaj zestawu na 282mm (jarzma, zaciski) a do tego dokup nowe tarcze i klocki i myślę, że wtedy odczujesz różnicę.
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
liberoy 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 57
Skąd: Kalisz



Wysłany: Sro Wrz 17, 2014 21:10   

Coś się zmieniło.
Wkurzyłem się dzisiaj, i zabrałem się za jeszcze jedno sprawdzenie układu hamulcowego. Wymieniłem szczęki hamulcowe z tyłu (jak ostatnim razem to rozbierałem i składałem do kupy, to było słychać po zmontowaniu i naciśnięciu hamulca jak samoregulator się zaciska, a teraz nic) po wymianie ręczny nadal słaby, później rozebrałem hamulce z przodu i wyczyściłem jarzma, zaciski i klocki. Na końcu odpowietrzyłem cały układ hamulcowy. I co... i wiadro. Jest jeszcze gorzej niż było. Hamulec teraz zachowuje się jakby jeszcze dodatkowo się zapowietrzył. (od razu dodam, że pilnowałem poziomu płynu w zbiorniku).
_________________
Wszystko można zrobić... a przynajmniej to o czym piszą na forum ;)
 
 
Kobi84 



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 443



Wysłany: Czw Wrz 18, 2014 19:43   

Spróbuj odpowietrzyć od tyłu. Ja też miałem kiepskie hamulce i po normalnym odpowietrzeniu było jeszcze gorzej. Ile razy bym nie odpowietrzał to nadal powietrze wylatywało. Dopiero odpowietrzenie tak zwane od tyłu załatwiło sprawę i teraz stosuję już tylko takie.
 
 
liberoy 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 57
Skąd: Kalisz



Wysłany: Pią Wrz 19, 2014 06:08   

Przy okazji wymiany szczęk hamulcowych odpowietrzałem od tyłu. Wczoraj zacząłem odpowietrzać od przodu i przy tyle faktycznie pojawiło się powietrze. Jeszcze odpowietrzyłem pompę ABS. I zobaczymy co z tego wyjdzie w praktyce. Nie mam porównania z inną 45'tką. Ale w moim poprzednim roverze (620 SI) hamulec działał dużo wydajniej.
_________________
Wszystko można zrobić... a przynajmniej to o czym piszą na forum ;)
 
 
Kobi84 



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 443



Wysłany: Pią Wrz 19, 2014 09:54   

Sorry, źle się wyraziłem i chyba się nie zrozumieliśmy. Pisząc od tyłu nie miałem na myśli zaczynać pierw od tylnych kół. Chodzi o takie odpowietrzenie że zdejmujesz zacisk i ktoś naciska ci delikatnie na pedał hamulca, a ty obserwujesz tłoczek. Pompujecie aż tłoczek sporo się wysunie. Im więcej tym lepiej, ale dobrze jest włożyć między niego a zacisk jakiś dystans który nie pozwoli by wypadł jeśli przesadzisz z pompowaniem. Gdy tłoczek się wysunie to zaciskasz czymś elastyczny przewód hamulcowy. Możesz użyć zacisku stolarskiego i z wyczuciem zacisnąć ale nie zgnieść. Gdy masz zaciśnięty to luzujesz odpowietrznik i w zależności czy to tył czy przód wkręcasz lub wciskasz tłoczek do końca na swoje miejsce. Zobaczysz ile powietrza wyleci które przykleja się do ścianek tłoczka i normalne odpowietrzanie go nie rusza. Robisz to kilka razy aż nie będzie wylatywało powietrze i powinno być git.
 
 
liberoy 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 57
Skąd: Kalisz



Wysłany: Pią Wrz 19, 2014 21:22   

Dzięki za podpowiedź, póki co wydaje mi się, że odpowietrzenie pompy ABS dużo dało. Pedał może nie jest idealny (wyznacznikiem jest mojej matuli Fabia II gdzie muśnięcie pedała- głupio to zabrzmiało- powoduje, że staje dęba) ale autko hamuje już względnie normalnie :) przy najbliższej okazji sprawdzę ten patent z wciskaniem tłoczków. A jak z tyłu są cylinderki, to co też można zabezpieczyć przewód i wcisnąć cylinderek żeby powietrze wydmuchać?
_________________
Wszystko można zrobić... a przynajmniej to o czym piszą na forum ;)
 
 
Kobi84 



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 443



Wysłany: Pią Wrz 19, 2014 22:18   

liberoy, a jak odpowietrzyłeś pompę? Nigdy tego nie robiłem i jestem ciekaw. Co do cylinderków z tyłu, to trochę komplikuje sprawę, ale warto spróbować tak jak napisałeś.
 
 
liberoy 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 57
Skąd: Kalisz



Wysłany: Sob Wrz 20, 2014 15:10   

Na pompie masz 6 przewodów 4 wychodzące na poszczególne koła i 2 dochodzące od pompy hamulcowej. Więc odpalasz auto, pompujesz hamulec żeby był twardy, trzymasz a druga osoba luzuje kolejno przewody od kół. Faktycznie jak tam zrobiłem to na początku przy poluzowanym wężu płyn ledwo wypływał a po 2 czy 3 razach już normalnie tryskał pod ciśnieniem. Później jeszcze raz odpowietrzasz normalnie zaciski i cylinderki i gotowe.
Teraz pedał stoi jak dąb Bartek ;D
_________________
Wszystko można zrobić... a przynajmniej to o czym piszą na forum ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Słaby spryskiwacz
Gość Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 16 Sob Paź 27, 2007 21:50
lukasz17
Brak nowych postów [400 SDI] stracił moc, stał sie słaby
farek Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Pon Sie 31, 2009 11:15
farek
Brak nowych postów [R420] Hamulce tył lewy - słaby
eljocik Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 8 Sro Cze 11, 2008 18:37
eljocik
Brak nowych postów [R45 2.0 iDT 2000r.] Słaby po dolaniu oleju
kosman Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Wto Sie 25, 2009 07:31
kosman
Brak nowych postów [R420] Słaby nawiew na przednią szybę
k.wrobel Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 10 Czw Sty 05, 2017 19:24
bisi394



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink